Re: Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta - Grupy dyskusyjne w eGospodarka.pl

Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: mi <m...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta
Date: Mon, 10 May 2010 09:20:01 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 15
Message-ID: <hs8c35$65q$1@news.onet.pl>
References: <4be6996c$1@news.home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: 94.254.230.67
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1273476006 6330 94.254.230.67 (10 May 2010 07:20:06 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 10 May 2010 07:20:06 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (X11/20100411)
In-Reply-To: <4be6996c$1@news.home.net.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:638765
[ ukryj nagłówki ]
Przemys?aw wrote:
> Czy tre?ae art. 135 KK odnosi sie tak?e do pe?ni?cego obowi?zki Prezydenta
> Marsza?ka Komorowskiego?

W drugiej PRL obowiązuje podstawowa zasada prawna "kto na kogo".

Weźmy przykład: Wojtuś Cejrowski został skazany za nazwanie prezydenta
wszystkich komuchów pulpeciarzem a TW Bolesław Wałęsa za nazwanie
Kaczyńskiego durniem został obwołany przez michnikowszczyznę bożyszczem
demokracji. Wniosek niezbity, że pulpeciarz to obelga zdecydowanie
cięższa niż dureń.

I tak nam lecą dni i latka w skansenie.

mi