eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAllegro-przesyłka zaginęła a sprzedawca odmawia zwrotu pieniędzy › Re: Allegro-przesyłka zaginęła a sprzedawca odmawia zwrotu pieni
  • Data: 2008-07-14 09:39:25
    Temat: Re: Allegro-przesyłka zaginęła a sprzedawca odmawia zwrotu pieni
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 14 Jul 2008, Liwiusz wrote:

    > Ale przepis imho *nie jest* oczywisty.
    >
    > Po pierwsze obowiązuje on tylko "w razie wątpliwości".

    ...czyli braku uregulowania w umowie.
    Oznacza to ze nie ma zakazu aby w umowie sprawę uregulować inaczej.

    Dalej zabawię się już w urzędowe oponenctwo, bo miejscami sam
    mam wątpliwości ;)
    Powiem tak: całkiem zgrabnie wygląda Twoja teza o ew. roszczeniu
    zwrotnym wobec sprzedawcy.
    Ale tu by trzeba zadać pytanie pomocnicze: przewoźnik rzecz
    uszkodził. Kupujący "rzecz bada" (po dotarciu) i stwierdza dwie
    wady: jedną którą ową rzecz miała (tak po prostu, powiedzmy
    w stylu niezgodności z umową - nie konsumenckiej, tylko tak
    w ogóle), drugą nabytą w wyniku uszkodzenia.
    Kupujący towar zwraca w ramach rękojmi, sprzedawca to akceptuje
    bo faktycznie "jest niezgodne".
    Czy kupujący nie ponosi odpowiedzialności wobec sprzedawcy
    za uszkodzenie spowodowane przez przewoźnika?

    > Po drugie: co to jest miejsce spełnienia świadczenia?

    Jak mniemam miejsce umowne...

    > Czy w przypadku
    > sprzedaży wysyłkowej miejscem spełnienia świadczenia faktycznie jest siedziba
    > sprzedawcy, a nie kupującego?

    Przepis stanowi że sprzedaż polega na zobowiązaniu "wydania rzeczy",
    z czego miałby wynikać obowiązek jej dostarczenia?

    > Po trzecie: kupujący w tym przepisie ma możliwość zbadania rzeczy przed
    > zapłatą.

    No to niech wcześniej nie płaci :)
    Albo ureguluje sobie umową, że JEDNAK zapłaci wcześniej.
    Tak samo, jak MOŻE uregulować umową, że sprzedający JEDNAK odpowiada
    za dostarczenie rzeczy do drzwi.
    Widzisz gdzieś sprzeczność?

    > Nie rozumiem, dlaczego paragraf 1 miałby obowiązywać, a paragraf 2
    > już nie.

    Nawet jest dość popularna metoda zawierania umowy, określana
    zwyczajowo jako "z przesyłką za pobraniem".

    Twoja argumentacja prowadzi do innej tezy: czy przy zawarciu umowy
    sprzedaży na allegro (Kup Teraz) kupujący może wybrać zapłatę
    przelewem (oferowanej przez sprzedawcę!) i zażądać wysyłki,
    powiadając że z mocy ustawy *ma prawo* zapłacić później?
    Swoją drogą, ciekawe :)
    I na tę okazję wyrok bym z chęcią obejrzał :)

    Ale przecież nie powiesz ze kupujący nie może *dobrowolnie*
    wpłacić pieniędzy wcześniej, prawda?

    > Tak więc porównywanie go do "oczywistych" przepisów o terminach składania
    > deklaracji jest mocno naciągane.

    Może.
    To trzeba znaleźć jeszcze jakiś inny powód, że nie ma całego stosu
    spraw sądowych które by rozstrzygały taki (jak sądzę nierzadki) spór.

    Mamy (IMO oczywisty) przepis: strony się umówiły że odpowiedzialność
    ponosi sprzedawca - to ją ponosi.
    Kupujący rzuca papierami na stół i jak mniemam ma w sądzie na 100%
    sprawę wygraną.

    Jak strony się nie umówiły (albo brak jakichkolwiek dowodów,
    a kupujący twierdzi tak zaś sprzedawca siak - mamy "w razie
    wątpliwości") - to rzecz uznaje się za wydaną, czyli
    sprzedawca swoje zobowiazanie wypełnił.
    Co *mogłoby* przemawiać przeciw?
    Nie pisz o tym płaceniu - jak kupujący nie chciał wcześniej
    zapłacić, to powinien był nie zapłacić i pozwać sprzedawcę
    o wydanie rzeczy "bo mam takie prawo", zgadza się?

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1