eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAgnes Trawny i jej żądania › Re: Agnes Trawny i jej żądania
  • Data: 2010-04-05 16:58:12
    Temat: Re: Agnes Trawny i jej żądania
    Od: "Gray" <n...@a...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "poreba" napisał w wiadomości
    news:1l0xrbueajxvx.qu8ubb9yruc.dlg@40tude.net...
    > Dnia Fri, 2 Apr 2010 08:55:56 +0200, Gray napisał(a):

    >> 1. Agnes Trawny wyjechała w latach 70. do Niemiec, /.../ pozostawiając
    >> swój majątek bez opieki.
    > NB. była 'usilnie zachęcana' do tego kroku przez władze lokalne.

    Istotnie. To też obiło mi się o uszy. Dzięki za uzupełnienie. ;-)

    >> 2. Ziemią i gospodarstwem zajęło się Państwo. Konkretnie Lasy Państwowe i
    >> przekazało jako "mieszkania służbowe" swoim pracownikom./.../ zobowiązuję
    >> gminę która majątek rodzinie przyznała do przyznania jakiegoś lokum.
    > To kto w końcu 'przyznał' tej rodzinie ów majątek? Gmina czy LP?

    Wiedziałem, że ktoś wychwyci ;-) Uściślij jeśli pamiętasz dokładnie.

    >> odtwarzane na podstawie bełkotu telewizyjnego i pamięci własnej,
    >> która może być zawodna
    > Zawodna. Gospodarstwo przejął PFZ. Lasy i zabudowania łaskawie przekazał
    > LP, grunty orne jeszce komuś innemu. Ktoś nie dopełnił formalności,
    > ('repatriantom' przed zgodą na wyjazd podsuwano zazwyczaj do podpisu
    > zrzeczenie się majątku na rzecz SP), nie dał świstka do podpisu, ktoś nie
    > dokonała zmian w KW - kto wtedy przejmował się prawem własności.

    Temat aż tak bardzo mnie nie intersował, żeby dokładnie badać sprawę.
    Kojarzy mi się natomiast, że stroną w jednej rozprawie chyba była gmina (tak
    przynajmniej wynikało z relacji TV), na niej zresztą spoczął obowiązek
    zapewnienia mieszkania obecnie eksmitowanej rodzinie. I tam p. Travny
    zostało przyznane odszkodowanie w kwotach milionowych. Dlatego pojawia się
    nieścisłość. Ale moim zdaniem nie zmienia to sensu mojej wypowiedzi, twojej
    zresztą też. Ważne, że grunty i nieruchomości wielokrotnie zmieniały
    właściciela i za każdym razem formalności były "olewane". Obecna sytuacja
    jest właśnie spowodowana tymi zaniedbaniami. Z tych powodów również nie ma
    mowy o zasiedzeniu. I właśnie o tym nikt teraz nie mówi. To takie nudne i
    stawia aparat państwowy w niekorzystnym świetle przecież. A że szary
    obywatel traci dach nad głową za "nieprzejmowanie się prawem własności"
    przez organa państwowe to uboczny szczegół. Ważne natomiast, że Niemcy
    wykupują Polskę. Czyli jak się dobrze rozejrzeć winny się zawsze znajdzie.

    Pzdr.
    --
    Gray


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1