eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoA więc pozywam BRE Bank... › Re: A więc pozywam BRE Bank...
  • Data: 2009-05-21 14:03:20
    Temat: Re: A więc pozywam BRE Bank...
    Od: Johnson <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Olgierd pisze:

    >> Cienkie jest uzasadnienie. Sam fakt bycia strona umowy nie wystarczy.
    >
    > A fakt "nie bycia" stroną, czemu kontrahent (bank) jednak zaprzecza?

    To zależy, od tego jakie z tego zaprzeczenia są skutki.


    > Patrząc na wyrok SN III CSK 204/07
    >
    > Podobnie brzmi wyrok SA w Poznaniu (I ACa 1221/05):
    >
    > Podpowiedzi udziela także, w mojej ocenie, wyrok I PK 250/05
    >

    Nie no to już co innego. Ty już się wysiliłeś. Ty możesz składać takie
    powództwo :)Na początek może być.

    Ale w tym wypadku może można dochodzić zwrotu pieniędzy, które bank
    sobie potrącił (tzn. naliczył opłaty za okres kiedy umowy już nie było)
    i nie chce wypłacić z rachunku. Czyli jest powództwo o świadczenie. A
    jak jest powództwo o świadczenie, nie ma powództwa o ustalenie. Art. 189
    kpc to ostateczna ostateczność.

    A generalnie chciałem tylko wyrazić myśl że przy powództwie o ustalenie
    trzeba wykazać interes prawny, a jak sie go nie wykaże, bo sie założy że
    to oczywista oczywistość, to sie przegrywa Sąd nie jest od tego by sie
    domyślać jaki interes prawny ma powód, albo szukać go za niego. Taka też
    zapewne byłaby najprostsza linia obrony banku, gdyby w powództwie nic o
    tym nie było.

    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1