eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo71latek zabił dzieciaka › Re: 71latek zabił dzieciaka
  • Data: 2023-10-20 05:50:43
    Temat: Re: 71latek zabił dzieciaka
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 20.10.2023 o 00:25, Kviat pisze:


    > "Schizofrenia paranoidalna bywa częstym bohaterem przestrzeni medialnej
    > w kontekście zagrażających zachowań agresywnych i przestępczości, choć
    > zachowania agresywne osób chorych na schizofrenię są marginalne i wcale
    > nie są częstsze niż w populacji ogólnej.

    To jest politycznie poprawna bzura - skoro na schizofrenię choruje 1%
    osób a popełniają 0d 5-8% to znaczy że są statystycznie co najmniej pieć
    procent bardziej niebezpieczni.

    > Bezwzględne wskaźniki
    > przestępczości w grupie osób chorych psychicznie pozostają na bardzo
    > niskim poziomie.

    Bezwzgledne wskaźniki zabójstw ogólnie pozostają na bardzo niskim
    poziomie. Pijani kierowcy też zabijają znacznie mniej osób niż wynika to
    z wizerunku medialnego,

    > Podsumowując, nie wydaje mi się, że problemem jest to, czy agresor jest
    > chory, czy nie jest, lecz lekceważące podejście.

    Owszem jest. Bo jak jest zdrowy to wcześniej czy później będzie próba
    jego "ukarania". Jak jest chory to jest bezkarny i niewidoczny dla
    systemu aż kogoś zabije.

    > Jakoś tak zwykle przy takich przypadkach później się okazuje, że owszem,
    > ludzie się skarżyli, że wyzywał, groził i to od lat (miesięcy...) i nic
    > się z tym nie dało zrobić, a po trzecim zgłoszeniu, to funkcjonariuszowi
    > nawet nie chce się już notatki zrobić - "tak, tak, znamy tego pana, pani
    > się uspokoi, pani idzie do domu, on tylko wyzywa i grozi, ale jest
    > niegroźny, bo jeszcze nikogo nie zabił". Później już nikt tego nie
    > zgłaszał, bo i po co?

    Dokładnie tak jest.

    >> Tylko który jest szczególnie bardziej
    >
    > Zagadka nie do rozwiązania...

    Jest do rozwiązania tylko trzeba chcieć - "mój" ma całkiem bogatą
    historię hospitalizacji z potwierdzoną agresją, bieganie z nożem
    zgłoszenia, filmik jak rzuca się na przechodnia. Wszyscy mają to w dupie.

    > Ten, którego obywatele boją się bardziej, co wynika ze służbowych
    > notatek i podjętych interwencji przez funkcjonariuszy wobec agresora.
    > Ale żeby wiedzieć który "jest szczególnie bardziej", to trzeba ruszyć
    > dupę i, o zgrozo, odnotować ten fakt w papierach, czy przyjąć zgłoszenie.

    No właśnie - a telefony do dzielnicowego pozostają bez śladu. Na dodatek
    dzielnicowy kłamie, że przekazuje to do kuratora po czym okazało się że
    kurator nic nie wie i zakończył nadzór...

    > Wychodzi na to, że obywatele powinni nie dać się spławić i zmuszać
    > funkcjonariuszy do robienia notatek i przyjmowania formalnych zgłoszeń,
    > żeby faktycznie w papierach była podstawa do prewencyjnego działania z
    > delikwentem w sądzie (czy to przez rodzinę, czy przez jakąś opiekę
    > społeczną).

    Po ilu latach odpuścisz? Tak mówimy o latach.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1