eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowspólnota mieszkaniowa? › Re[2]: wspólnota mieszkaniowa?
  • Data: 2004-04-01 07:22:20
    Temat: Re[2]: wspólnota mieszkaniowa?
    Od: Zgierzanin <a...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witaj Bartek,

    W Twoim liście datowanym 1 kwietnia 2004 (09:08:41) można przeczytać
    gdys odpowiadal to co :

    BG> Renata Gołębiowska wyskrobał(a):
    >> Rozumiem, bo uchwała _nie_ została przyjęta.
    >> To mam jeszcze pytanie: Jeśli właściciel piwnicy znajdzie poparcie
    >> właścicieli 10% udziałów, to może nękać wspólnotę ciągłymi zebraniami
    >> (raz na tydzień, raz na miesiąc, raz na dwa miesiące) ciągle w tej
    >> samej sprawie? Tj. oni odrzucają, on znowu składa ten sam projekt i
    >> podpisy pod żądaniem zebrania albo zbierania głosów indywidualnie.

    BG> Teoretycznie może, ale co z tego? Zebranie zostanie zwołane, ale jak się
    BG> mieszkańcy uprą (a się uprą po drugim zebraniu zapewne) to nie będzie na
    BG> zebraniu przedstawicieli ponad 50% udziałów (albo 50% głosów - zależnie od
    BG> systemu głosowania),

    Nie musi byc. Zebranie moze zwolac conajmniej 10% wlascicieli

    BG> BG> czyli większości władnej do podejmowania decyzji.

    Na zebraniu nie ale jest jeszcze tryb idywidualnego zbierania glosow,
    wlasnie gdy nie ma wiekszosci wladnej podjac decyzje a ktory to tryb
    lezy w kompetencji Zarzadu. No i robi sie ogromna upierdliwosc,
    zapewne i koszty, bo przeciez ktos to musi zrobic, co wlasnie jest
    nekaniem, o czym pisze Renata.

    BG> Teoretycznie głosy też sobie można zbierać kilka razy, ale praktycznie to
    BG> jest to równie bezsensowne, bo nikt raczej zdania nie zmieni.

    Ale bedzie "co rusz" nachodzony, poza tym na wlasne zyczenie bedzie
    ponosil dodatkowe koszty zarzadu wspolnota. Rzeczywiscie mozna w ten
    sposob zmiekszyc opornych. :)

    Tak, ze jedynie obecnosc na zebraniach oraz aktywnosc ich uczestnikow
    jest w stanie zmieniac stan rzeczy. Hm. tylko chyba nie w Polsce, bo
    tu jak wiemy "gdzie 2 Polakow, tam 3 partie" ;-)


    --
    Pozdrowienia,
    Zgierzanin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1