Michał Cieślicki wrote:
>
> poreba <d...@p...com> quotation:
> > No i co? Zagadałeś merytorycznie, użyłeś w tekście
> > "alt.pl.comp.os.hacking", zrobiłeś na tę grupę FUTa
> > I już nie ma expierta ;(
> > A tak się miło zapowiadało
> > (po boukunie mam niestrawność, ten lepszy)
>
> Aż mi głupio :/ Doszedłem do wniosku, że to jest prawda, że on
> jest bardzo ciężko chorym człowiekiem i zrobiło mi się głupio,
> że się z niego nabijamy; dlatego go splonkowałem.
>
> BTW: To chyba pierwszy troll niepełnosprawny umysłowo, prawda?

I po trollu znow tutaj przylazles aby dyskutowac o swoich problemach
zdrowotnych ?
Jeden pisze ze ma zolte papiery, inny sie zajmuje szantazowaniem
uzytkownikow internetu,
jeszcze inny rozsyla spam pornograficzny, kolejny czyta cudza prywatna
poczte e-mail.

Czy naprawde w krajowym internecie nie moze panowac porzadek jak w
Europie ?
Czy ludzie nie majacy nic do powiedzenia, na niczym sie nie znajacy,
musza nas nekac swoimi omamami,
spamerskimi offtopickami ?

Jest czarna lista krajowych trolli.
Moze ci ludzie popadli w depresje i wymagaja pomocy terapeutow ?
Moze sie czuja bezwartosciowi, odrzuceni przez srodowisko, pelni
kompleksow
i usiluja rekomensowac swoje braki, wady, problemy agresja na usenecie ?
Moze zamiast ich zwalczac powinnismy im jednak pomoc, wskazac terapeute
?
Trolle internetowe nie maja juz kontaktu z realnym swiatem, blakaja sie
po usenecie,
zostali zwolnieni z pracy po uzaleznieniu sie od internetu,
w glebokiej depresji , nie wiedza co mowia i czynia,
szkodza, obrazaja innych,
a jednoczesnie w kazdym poscie pisza o swoich chorobach.

Czy Marek Kotanski nie moglby ich objac swoim programem terapii ?
Ciagle chodza za mna po grupach usenetowych, wypisuja glupoty,
offtopicki, lamerskie
komentarze.
A przeciez juz wielokrotnie mowilem, ze nie zajmuje sie terapia
uzaleznien internetowych,
bo nie mam czasu, bo uzaleznionych sa dzisiatki, setki.
Ci ludzie sie zagubili, nie wiedza co robic ze soba,
nie potrafiac nic napisac na temat dyskusji,
jedynie bluzgaja niemadroscia i wulgarnoscia.

Jest to przykre, ale szczegolnie w czasie wizyty Ojca Swietego
powinnismy im okazac wspolczucie
i wsparcie.
Niech pisza o swoich zoltych, zielonych, czy niebieskich papierach, o
swoich chorobach umyslowych, nerwicach, depresjach.
Niech nasz tolerancja bedzie naszym udzialem w ich terapii naszym
kosztem.

Czy ktos zna adres e-mail Marka Kotanskiego, gdyz chcialbym oby objal
trolli usenetowych programem
leczenia depresji.

Duzo czytalem nt. uzaleznien internetowych, szczegolnie materialy
osrodka w Princeton,
gdyz wokol siebie widzialem pelno ludzi, ktorzy sie zagubili i
codziennie siedzieli bez ruchu godzinami przed internetem, wlepiajac
bezmyslny wzrok w ekran na ktorym wyswietlaly sie kolejne beztresciowe
obrazki.