Witam.
Czy obowiązek płacenia haraczu zaiksowi dotyczy tylko radia w sensie
odbiornika fal, czy także radia internetowego, nawet jeśli puszczamy z winampa
radia niekomercyjne?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

r...@m...com pisze:
> Witam.
> Czy obowiązek płacenia haraczu zaiksowi dotyczy tylko radia w sensie
> odbiornika fal, czy także radia internetowego, nawet jeśli puszczamy z winampa
> radia niekomercyjne?
>

Zaiks jest stowarzyszeniem autorow, wiec wszystko w tym przypadku zalezy
od tego jakie utwory sa puszczane w tym radiu - jesli beda to utwory
autorow chronionych przez ZAIKS, to nalezy im sie haracz.

Pamietaj, ze oprocz ZAIKSu istnieja tez organizacje takie jak: STOART,
SAWP (artysci wykonawcy), ZPAV (producenci audio-video) ktorym w
okreslonych sytuacjach rowniez nalezy sie 'haracz'.

Rozwiazaniem sa radia ktore puszczaja utwory autorow ktorzy wypuscili
swoje prace na odpowiedniej licencji - np. Jamendo oferuje taka muzyke,
ale jest tez kilka innych firm.

do góry

> Czy obowiązek płacenia haraczu zaiksowi dotyczy tylko radia w sensie
> odbiornika fal, czy także radia internetowego, nawet jeśli puszczamy z winampa
> radia niekomercyjne?

Nie ma znaczenia źródło dźwięku. Możesz nawet puszczać z płyt. Płacisz
za puszczanie muzyki.

Inna rzecz, to że płacisz abonament RTV za posiadanie odbiornika
radiowego (za każdą sztukę oddzielnie).

--
Krzysztof

do góry

> > Czy obowiązek płacenia haraczu zaiksowi dotyczy tylko radia w sensie
> > odbiornika fal, czy także radia internetowego, nawet jeśli puszczamy z
winampa
> > radia niekomercyjne?
>
> Nie ma znaczenia źródło dźwięku. Możesz nawet puszczać z płyt. Płacisz
> za puszczanie muzyki.

Czyli za Rydzyka nie trzeba płacić?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Czyli za Rydzyka nie trzeba płacić?

Jak nie będzie programów objętych ochroną prawa autorskiego to nie.
Zawsze możesz ich poprosić o zezwolenie na taka emisję. Na pewno z
chęcią się zgodzą.

A tak na poważnie, ktoś wyżej napisał o rozgłośniach internetowych,
które mają utwory ze zgoda na publikacje - to jest dobre. Tylko jest
minus - przeważnie nie jest to muzyka znana, a czasem kiepska. Trzeba
potestować.

--
Krzysztof

do góry