Czy jesli wygralem oryginalne oprogramowanie Microsoftu to moge je
odsprzedac i dalej bedzie oryginalne ?


--
Slawek
Gadu-Gadu: 1262167
GSM: 506661968

do góry

Slawek wrote:
> Czy jesli wygralem oryginalne oprogramowanie Microsoftu to moge je
> odsprzedac i dalej bedzie oryginalne ?

A czy jak kupisz oryginalną kierownicę i potem ją odsprzedasz
to będzie dalej oryginalna?
Co za głupie pytanie, ludzie chyba już całkowicie mają zniewolone umysły!

Arek

--
http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm

do góry

"Elita.pl" <b...@e...pl> naskrobal(a) w
news:3E8C8803.E450E710@elita.pl:

> A czy jak kupisz oryginalną kierownice i potem ją odsprzedasz
> to bedzie dalej oryginalna?
> Co za glupie pytanie, ludzie chyba juz calkowicie mają zniewolone
> umysly!

Tyle, ze Microsoft ma jakies rozniaste licencje, a ja mam tylko
pudelko i nie wiem nawet na jakiej licencji... wole nierozpakowywac
bo pozniej ewentualnie przy sprzedarzy ciezko bedzie powiedziec, ze
nigdy nie bylo uzywane.


--
Slawek
Gadu-Gadu: 1262167
GSM: 506661968

do góry

Slawek wrote:
> Tyle, ze Microsoft ma jakies rozniaste licencje, a ja mam tylko

Jak na razie w Polsce obowiązuje prawo stanowione przez Sejm, a nie M$

> pudelko i nie wiem nawet na jakiej licencji... wole nierozpakowywac

A kogo obchodzi na jakiej? Masz oryginalny egzemplarz utworu i to wszystko
co Cię interesuje i co powinno interesować nabywcę.

> bo pozniej ewentualnie przy sprzedarzy ciezko bedzie powiedziec, ze
> nigdy nie bylo uzywane.

A używane traci dziewictwo czy co??

Arek



--
http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm

do góry

"Elita.pl" <b...@e...pl> naskrobal(a) w
news:3E8C8922.7D9E8058@elita.pl:

> A kogo obchodzi na jakiej? Masz oryginalny egzemplarz utworu i to
> wszystko co Cie interesuje i co powinno interesowac nabywce.

Tak jasne... mam np uryginalna wersje OEM razem z kompem PIV .... za
5k pln i sprzedajac sam krazek z Windows robie to nie legalnie i w
razie kontroli u tego kogos kto kupil ode mnie ten soft jest
problem...

> A uzywane traci dziewictwo czy co??

Nowe jest w cenie...


--
Slawek
Gadu-Gadu: 1262167
GSM: 506661968

do góry

Slawek wrote:
> Tak jasne... mam np uryginalna wersje OEM razem z kompem PIV .... za
> 5k pln i sprzedajac sam krazek z Windows robie to nie legalnie i w

Bredzisz w gorączce zniewolonego umysłu. Niby co robisz nielegalnie?
Twórca nie ma prawa kontrolowania dalszej SPRZEDAŻY egzemplarzy swoich
utworów.

> razie kontroli u tego kogos kto kupil ode mnie ten soft jest
> problem...

Nie ma problemu.

> Nowe jest w cenie...

Raczej z pierwszej ręki, a nie nowe.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm

do góry

"Elita.pl" <b...@e...pl> naskrobal(a) w
news:3E8C90ED.F35F4F63@elita.pl:

> Bredzisz w gorączce zniewolonego umyslu. Niby co robisz
> nielegalnie? Twórca nie ma prawa kontrolowania dalszej SPRZEDAZY
> egzemplarzy swoich utworów.

Oprogramowanie na licencji OEM jest tylko legalnie sprzedane ze
sprzetem, z ktorym sie je nabylo.


--
Slawek
Gadu-Gadu: 1262167
GSM: 506661968

do góry

On Thu, 3 Apr 2003, Slawek wrote:

>+ "Elita.pl" <b...@e...pl> [...]
>+ > Bredzisz w gorączce zniewolonego umyslu. Niby co robisz
>+ > nielegalnie? Twórca nie ma prawa kontrolowania dalszej SPRZEDAZY
>+ > egzemplarzy swoich utworów.
>+
>+ Oprogramowanie na licencji OEM jest tylko legalnie sprzedane ze
>+ sprzetem, z ktorym sie je nabylo.

Niezależnie od poglądów w przedmiotowej sprawie - trzeba
przyznać że mogą być oddzielne kwestie "legalności" i "wykonania
umowy" (ściganie karne/cywilne) oraz oddzielności sprawy
kupna od sprawy sprzedaży.
Arek "wisi" na opinii że umową jest zwiazany *tylko sprzedawca*,
i zakładając że OEM "wystawałoby" ponad zapisy ustawy o prawach
autorskich - to producentowi (dokładniej: posiadaczowi praw)
przysługiwałoby co najwyżej roszczenie cywilne - zdaniem Arka
co najwyżej do jednej strony.
Przyznam że nie chce mi się reainstalować Win98 :], ale ostatnio
w tym co było na ekranie nie zauważyłem zastrzeżeń że "ma być
ze sprzętem" (instalowałem OEM) - ale mogłem przeoczyć.
Zwracam uwagę że chodzi mi o zapis w umowie - a nie FAQ czy
telefoniczny komentarz. W końcu FAQ TPSA i moja umowa o SDI
również są podstawą do różnych opinii co do prawa udostępniania :),
i co do tego sporo grupowiczów wątpliwości nie ma.

pzdr, Gotfryd

do góry

W kwestii formalnej: Na pudełku oprogramowania nie ma wzmianki, jakiego
rodzaju licencji udziela producent?



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

3 kwiecień 2003 (czwartek).Patrzę,a tu o 21:16 *Slawek*
<X...@2...182.58.14> namalował/a:


> Tyle, ze Microsoft ma jakies rozniaste licencje, a ja mam tylko
> pudelko i nie wiem nawet na jakiej licencji... wole nierozpakowywac
> bo pozniej ewentualnie przy sprzedarzy ciezko bedzie powiedziec, ze
> nigdy nie bylo uzywane.

Jak nabywca zainstaluje program na swoim komputerze,to dopiero rejestruje
licencję i dostaje potwierdzenie oraz jakieś komiczne papierki/naklejki z
Microsoftu.Nie rozpakowywuj pudełka.


--
Z pozdrowieniami,
Kaja
GG 2390422

do góry