-
21. Data: 2005-12-26 23:00:30
Temat: Re: Pytanie do znawców kodeksu drogowego
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Artur Golanski napisał(a):
>>Ta samo jak zakaz zatrzymywania po przeciwnej stronie dorgi
>
> Tylko pod warunkiem do najbliższego skrzyzowania !
Widzisz... chocbys cofal droga jednokieunkowa przez 16 skrzyzowan, i
nagle postanowil zaparkowac, to mimo wszystko obowiazuja w tym miejscu
zakazy zatrzymywania ktorych podczas tej jazdy tylem nie bylo widac (bo
jeszcze do nich nie dojechales).
Znak C-5 mowiacy, ze na najblizszym za nim skrzyzowaniu jest nakaz
jazdy prosto, obowiazuje rowniez cofajacego pod prad z przeciwka.
Znak "C-5" nie dzieli kierowcow na przejezdzajacych obok niego, albo
tych ktorzy go omineli w jakis dziwny sposob. On po prostu oznajmia
nakaz jazdy prosto na najblizszym skrzyzowaniu.
Dokladnie tak samo jak zakaz zatrzymywania ktory mowi ze do odwolania
obowiazuje tam zakaz zatrzymywania. I tak samo obowiazuje jadacego z
przeciwka ktory jeszcze do znaku nie dojechac, cofajacego z dowolnej
strone, wlaczajacego sie do ruchu juz za znakiem itp itd.
Znaki obowiazuja kazdego, a nie tylko tych ktorzy kolo niego przejechali.
Najprostrzy przyklad - jedziesz za miastem (ograniczenie do 90km/h).
Nagle postanawiasz zawrocic - zawracasz i jedziesz 90km/h.
Lapie Cie radar i mowi ze jedziesz 90/30 i mandacik. A mandacik za to ze
kawalek za miejscem w ktorym zawracales bylo ograniczenie ktore Cie
obowiazuje, pomimo ze wcale obok niego nie przejechales.
-
22. Data: 2005-12-27 09:27:51
Temat: Re: Pytanie do znawców kodeksu drogowego
Od: "Robert J." <r...@w...pl>
> Czy taki manewr jest dozwolony?
Jeśli przy wylocie jezdni E nie ma zakazu wjazdu (w co wątpię, bo zawsze
jest) to jest dozwolony. Ale w praktyce nie masz szans, bo takowy zakaz
wjazdu musi stać, inaczej nie będzie to droga jednokierunkowa :-).
-
23. Data: 2005-12-27 09:28:59
Temat: Re: Pytanie do znawców kodeksu drogowego
Od: "Robert J." <r...@w...pl>
> jesli dobrze zrozumialem to chcesz cofac na jezdni jednokierunkowej.
> Wiec taki manewr nie jest dozwolony bo jest to juz jazda pod prad.
Nieprawda. Cofanie na jezdni jednokierunkowej nie jest zabronione.
-
24. Data: 2005-12-27 09:31:38
Temat: Re: Pytanie do znawców kodeksu drogowego
Od: "Robert J." <r...@w...pl>
> Moim zdaniem nie wolno wjechac (ani przodem, ani tylem) w jezdnie W-E
> poniewaz przed skrzyzowaniem jest znak nakaz jazdy prosto
To akurat nie jest argument. Równie dobrze mogłeś zawrócić z przeciwnego
kierunku, a tak takiego nakazu nie musiało być. Wjechać w ulicę E nie wolno
ponieważ stoi tam znak zakazu wjazdu :-).
-
25. Data: 2005-12-27 09:38:56
Temat: Re: Pytanie do znawców kodeksu drogowego
Od: "Robert J." <r...@w...pl>
> Ta samo jak zakaz zatrzymywania po przeciwnej stronie dorgi - rowniez
> obowiazuje chociaz zeby go zobaczyc trzeba cala ulice objechac dookola.
Nieprawda. Akurat znak B-35 i B-36 (zakaz zatrzymywania.....) dotyczy tej
strony jezdni, przy której został ustawiony. Więc jeśli wjechałeś w ulicę
dwukierunkową (o małym natężeniu ruchu oczywiście) i przy lewej krawędzi nie
ma zakazu, to możesz tam postawić auto. Nawet jeśli na drugim końcu przy
wjeździe stoi taki znak :-).
-
26. Data: 2005-12-27 09:47:06
Temat: Re: Pytanie do znawców kodeksu drogowego
Od: "Robert J." <r...@w...pl>
> Dokladnie tak samo jak zakaz zatrzymywania ktory mowi ze do odwolania
> obowiazuje tam zakaz zatrzymywania. I tak samo obowiazuje jadacego z
> przeciwka
Nieprawda, przeczytaj mój wcześniejszy post. Dla ścisłości podaję artykuł:
Par. 28.
"3. Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36:
1) dotyczy tej strony drogi, po której znak się znajduje, z wyjątkiem
miejsc, gdzie za pomocą znaku dopuszcza się postój lub zatrzymanie,"
> wlaczajacego sie do ruchu juz za znakiem itp itd.
Akurat w takich przypadkach stosuje się tabliczki T-25 (a,b,c), żeby było
wiadomo, czy zakaz się rozpoczyna, jest kontynuowany, czy też kończy się
:-))))
-
27. Data: 2005-12-27 09:58:58
Temat: Re: Pytanie do znawców kodeksu drogowego
Od: "AB" <a...@o...pl>
> Jeśli przy wylocie jezdni E nie ma zakazu wjazdu (w co wątpię, bo zawsze
> jest) to jest dozwolony. Ale w praktyce nie masz szans, bo takowy zakaz
> wjazdu musi stać, inaczej nie będzie to droga jednokierunkowa :-).
A wolno mi tam wtoczyć pojazd. Wepchnąć go na wyłączonym silniku?
-al
-
28. Data: 2005-12-27 10:44:09
Temat: Re: Pytanie do znawców kodeksu drogowego
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "AB" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:donc0u$h38$3@news.onet.pl...
> >> Załóżmy, że mamy skrzyżowanie prostopadłe gdzie jezdnia N-S jest
> >> dwukierunkowa, rozdzielona pasem zieleni i torowiskiem tramwajowym.
> >
> > Czyli dwie jezdnie jednokierunkowe.
> Dokładnie tak. Czy to coś zmiania?
>
> > Założyłbym sie, że tam B-2 stoi? ;)
> No oczywiście, jak zawsze przy wylocie jednokierunkowej na skrzyżowanie :)
> Zastanawiam się, czy to jest w ogole argument zabraniający takiego manewru
> nawet dla cofających? I jeśli tak, to czy jest jedynym. Czemu zawsze w
> takiej sytuacji stawia sie ten znak po lewej stronie?
Nakaz jazdy prosto jest właśnie po to, byś w tę drogę nie skręcał. B-2
jest to zakaz wjazdu na drogę lub jezdnię od strony jego umieszczenia. Nie
ważne czy przodem czy tyłem. Dlaczego po lewej ? Dla próbującego
wjechać(przodem) jest on po prawej.
neelix
-
29. Data: 2005-12-27 10:45:41
Temat: Re: Pytanie do znawców kodeksu drogowego
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "AB" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:donc0u$h38$1@news.onet.pl...
> > jesli dobrze zrozumialem to chcesz cofac na jezdni jednokierunkowej.
> > Wiec taki manewr nie jest dozwolony bo jest to juz jazda pod prad.
>
> Jaka jazda pod prąd? Wolno cofac na jednokierunkowej z zastrzeżeniem, że
nie
> blokuje to ruchu, a założyliśmy, że nikogo tam nie ma.
Ale jest B-2.
neelix
-
30. Data: 2005-12-27 10:56:46
Temat: Re: Pytanie do znawców kodeksu drogowego
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "AB" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dopg78$hv5$1@news.onet.pl...
> > Nastąpil wjazd na wstecznym biegu w ulice jednokierunkowa. Należy się
> > mandat.
>
> Ale nie dlatego, ze wjazd w jednokierunkową, tylko dlatego, że B-2 tam
stoi,
> tak? To jest _jedyny_ argument, tak?
Tak.
neelix