-
1. Data: 2004-12-06 14:17:06
Temat: Pytanie do specjalistów z prawa autorskiego
Od: Tomek <t...@p...onet.pl>
Witam.
Nie znam się na prawie i mam problemy z interpretacją ustawy w
konkretnym przypadku.
Jest serwis internetowy, który odpłatnie (wysłanie płatnego SMSa)
umożliwia użytkownikowi wysłanie dowolnej grafiki na telefon komórkowy.
Serwis sam nie publikuje żadnej grafiki, tylko udostępnia technologię
umożliwiającą wysłanie na telefon.
W związku z tym mam pytania:
1. Czy taka działalność może naruszać prawa autorskie, jeżeli użytkownik
wysyła sobie na telefon plik graficzny, który ma na swoim komputerze? W
jakim przypadku?
2. Czy naruszenie praw może wystąpić jeżeli to samo (wysłanie na
telefon) dotyczy np. zdjęć opublikowanych i ogólnodostępnych w Internecie?
Pozdrawiam
Tomek
-
2. Data: 2004-12-06 16:36:05
Temat: Re: Pytanie do specjalistów z prawa autorskiego
Od: tierrra <n...@t...com>
Tomek wrote:
> Witam.
>
> Nie znam się na prawie i mam problemy z interpretacją ustawy w
> konkretnym przypadku.
> Jest serwis internetowy, który odpłatnie (wysłanie płatnego SMSa)
> umożliwia użytkownikowi wysłanie dowolnej grafiki na telefon komórkowy.
> Serwis sam nie publikuje żadnej grafiki, tylko udostępnia technologię
> umożliwiającą wysłanie na telefon.
>
> W związku z tym mam pytania:
> 1. Czy taka działalność może naruszać prawa autorskie, jeżeli użytkownik
> wysyła sobie na telefon plik graficzny, który ma na swoim komputerze? W
> jakim przypadku?
Moge podpowiedziec jaka jest wykladnia w ojczyznie Internetu. Mianowicie
amerykanskie sady uznawaly wielokrotnie ze uslugodawca jest
odpowiedzialny kiedy mial kontrole nad przesylka. W tym wypadku bedzie
to sprzedaz cudzego mienia.
> 2. Czy naruszenie praw może wystąpić jeżeli to samo (wysłanie na
> telefon) dotyczy np. zdjęć opublikowanych i ogólnodostępnych w Internecie?
>
> Pozdrawiam
> Tomek
Nie wiem czy to pomoze, ale j.w. Mn posesji mojego sasiada leza
"ogolniedostepne" cegly. Czy to znaczy ze moge je sobie wziac? To czy
sa dostepne w sieci nie ma zwiazku z tym czy istnieje pozwolenie na
sprzedaz przez osoby trzecie.
-
3. Data: 2004-12-06 19:02:58
Temat: Re: Pytanie do specjalistów z prawa autorskiego
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tomek" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cp1pl9$ksk$1@news.onet.pl...
Moim zdaniem na obydwa pytania odpowiedź jest jednakowa: nie. Tak samo, jak
telekomunikacja nie odpowiada za to, ze jeden abonent drugiemu przez telefon
naubliża albo zgoła groźby karalne przedłoży.
-
4. Data: 2004-12-07 08:53:38
Temat: Re: Pytanie do specjalistów z prawa autorskiego
Od: Tomek <t...@p...onet.pl>
Witam.
Użytkownik tierrra napisał:
> Moge podpowiedziec jaka jest wykladnia w ojczyznie Internetu. Mianowicie
> amerykanskie sady uznawaly wielokrotnie ze uslugodawca jest
> odpowiedzialny kiedy mial kontrole nad przesylka. W tym wypadku bedzie
> to sprzedaz cudzego mienia.
Rozumiem. Tylko czy w opisanym przypadku ja *mam kontrolę* nad
przesyłką? Bo wiem że coś przesyłam, ale nie wiem co to jest i skąd
pochodzi... (czy np. Poczta ma kontrolę nad przesyłkami w tym znaczeniu?)
I jeszcze jeden aspekt. Co z odpowiedzialnością np. producenta kabelka,
który umożliwia dokładnie tą samą funkcję? Czyżby sprzedawał cudzą własność?
> Nie wiem czy to pomoze, ale j.w. Mn posesji mojego sasiada leza
> "ogolniedostepne" cegly. Czy to znaczy ze moge je sobie wziac? To czy
> sa dostepne w sieci nie ma zwiazku z tym czy istnieje pozwolenie na
> sprzedaz przez osoby trzecie.
Tylko czy to aby na pewno jest *sprzedaż*? Czy to nie jest odpłatne
wykonanie usługi pod tytułem: daj mi plik danych a ja ci go przetworzę w
określony sposób?
I bardziej konkretnie: chodzi o zdjęcia samochodów publikownych na
stronach producentów tych samochodów. Czy można je umieścić na swojej
stronie internetowej? I czy można je (wykonując odpłatną usługę
przetwarzania danych) wysłać komuś na telefon?
Pozdrawiam
Tomek