Witam wszystkich serdecznie.
Pare lat tem podjelem nauke w prywatnej wyzszej szkole.
Podpisalem umowe i jednym z warunkow zapisu do szkoly bylo podpisanie weksla
in blanco - w razie nieplacenia czesnego i kary "na odejscie". Skreslenie z
listy studentow jest jednoznaczne z wymogiem zaplacenia kary za nie
ukonczenie szkoly w wysokosci 1000 zl. Jak podejmowalem studia, myslalem,
ze sie uda skonczyc, niestety sytuacja finansowa zmusila mnie do nie
placenia za studia jednoczesnie nie uczeszczalem na zajecia 3 mies
(szykowala mi sie jakas robota i myslalem ze uda mi sie oplacac czesne-ale
zycie jest ciezkie). Czy ta uczelnia ma jakies podstawy prawne do
sciagniecia tego 1000? Bo mowiac szczerze nie stac mnie na oplacenie tej
kary. Jakbym mial to bym wam nie zawracal glowy :-)
Dzieki z gory za jakakolwiek odpowiedz
Pozdrawiam
Krzysiek

do góry