eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPunkt kontroli drogowej na terenie prywatnym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 161

  • 1. Data: 2013-08-11 22:23:52
    Temat: Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym
    Od: "Edward Ilkus" <e...@i...invalid>

    Witam

    Na terenie nalezacym do moich rodziców policja zorganizowala sobie punkt
    kontroli drogowej. Stoja tam regularnie oznakowane pojazdy i zatrzymywane
    samochody zajmujac teren otwartej posesji. Typowe suszenie zza krzaków.
    Dobrze znany wszystkim przejezdzajacym wyjazd z Olkusza na Katowice DK94.
    Dzisiaj 12:20 przyjezdzam i znowu nie da sie wjechac. Nie zdzierzylem i
    zapytalem stojacych policjantów co tu robia, ze to teren prywatny. A
    policjant do mnie, ze teren prywatny musi byc ogrodzony. Dobrze wiadomo, ze
    nie musi, wiec mu mówie, ze niech sobie w urzedzie sprawdzi. On, ze nie
    chce, niech sobie ide do komendanta. No zagotowalem sie. Swego czasu policja
    wymusila na moich rodzicach zgode na przejazd tamtedy obcej firmie pod
    pozorem postanowienia sadowego które w istocie dotyczylo zupelnie innej
    sprawy. I wtedy zglosilem to do prokuratury, która sprawe umorzyla. Nie wiem
    dlaczego bo nie jestem strona ani nie mialem czasu na pilnowanie tego, ale
    bezprawie bylo dla mnie ewidentne tylko dotyczylo dzialan policji, stad nie
    uznano ich winy. Z tego zdarzenia wynika jednak, ze policja dobrze wiedziala
    o tym, ze prowadzi kontrole na terenie prywatnym i robi to celowo. Choc nie
    wiem dokladnie jakie byloby stanowisko rodziców i pozostalych wlascicieli co
    do ewentualnej zgody na takie wykorzystywanie to póki co takowej nie dawali
    a policja wykorzystuje posesje bez pytania o zgode. Zapytalem o nazwisko
    funkcjonariusza. Niejaki Barczak. I polazlem bo co. Proceder trwa z rok jak
    nic. Ale pomyslalem sobie, ze czas cos zrobic. Pytam Was o zdanie.


  • 2. Data: 2013-08-11 22:32:18
    Temat: Re: Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym
    Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>

    W dniu 11.08.2013 22:23, Edward Ilkus pisze:
    > Witam
    >
    > Na terenie nalezacym do moich rodziców
    (...)
    jak na teren mojego dziadka ktoś nieproszony wchodził, wjeżdżał to
    dziadek takie pręciki powijał do ziemi i zaostrzył. pręciki miały po
    100cm długości i 10mm grubości, wystawały na 3-5cm. wystarczyło. Nikt
    sobie krzywdy nie zrobił, opony nie przebił, mimo że wszystko ukryte w
    trawie....

    ToMasz


  • 3. Data: 2013-08-12 00:25:51
    Temat: Re: Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym
    Od: "HANA" <h...@p...spam.pl>


    Uzytkownik "Edward Ilkus" <e...@i...invalid> napisal w wiadomosci
    news:ku8shk$va2$1@mx1.internetia.pl...
    > Witam
    >
    > Na terenie nalezacym do moich rodziców policja zorganizowala sobie punkt
    > kontroli drogowej. Stoja tam regularnie oznakowane pojazdy i zatrzymywane
    > samochody zajmujac teren otwartej posesji. Typowe suszenie zza krzaków.
    > Dobrze znany wszystkim przejezdzajacym wyjazd z Olkusza na Katowice DK94.
    > Dzisiaj 12:20 przyjezdzam i znowu nie da sie wjechac. Nie zdzierzylem i
    > zapytalem stojacych policjantów co tu robia, ze to teren prywatny. A
    > policjant do mnie, ze teren prywatny musi byc ogrodzony. Dobrze wiadomo,
    > ze nie musi, wiec mu mówie, ze niech sobie w urzedzie sprawdzi. On, ze nie
    > chce, niech sobie ide do komendanta. No zagotowalem sie. Swego czasu
    > policja wymusila na moich rodzicach zgode na przejazd tamtedy obcej firmie
    > pod pozorem postanowienia sadowego które w istocie dotyczylo zupelnie
    > innej sprawy. I wtedy zglosilem to do prokuratury, która sprawe umorzyla.
    > Nie wiem dlaczego bo nie jestem strona ani nie mialem czasu na pilnowanie
    > tego, ale bezprawie bylo dla mnie ewidentne tylko dotyczylo dzialan
    > policji, stad nie uznano ich winy. Z tego zdarzenia wynika jednak, ze
    > policja dobrze wiedziala o tym, ze prowadzi kontrole na terenie prywatnym
    > i robi to celowo. Choc nie wiem dokladnie jakie byloby stanowisko rodziców
    > i pozostalych wlascicieli co do ewentualnej zgody na takie wykorzystywanie
    > to póki co takowej nie dawali a policja wykorzystuje posesje bez pytania o
    > zgode. Zapytalem o nazwisko funkcjonariusza. Niejaki Barczak. I polazlem
    > bo co. Proceder trwa z rok jak nic. Ale pomyslalem sobie, ze czas cos
    > zrobic. Pytam Was o zdanie.
    >

    Jak kiedys przypadkiem zapomnialem zabrac brony z poletka, pech chcial ze
    lezala kolcami do gory, a drugi pech ze pogieli kolce felgami jak ich
    sciagali wiec zlozylem skarge o zniszczenie mienia ....
    Z tego co pamietam chyba nagane dostali czy upomnienie... :)



    --- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---


  • 4. Data: 2013-08-12 01:11:28
    Temat: Re: Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 11.08.2013 22:23, Edward Ilkus pisze:
    > Na terenie nalezacym do moich rodziców policja zorganizowala sobie punkt
    > kontroli drogowej. Stoja tam regularnie oznakowane pojazdy i
    > zatrzymywane samochody zajmujac teren otwartej posesji.

    Podaj na priv adres, ktoś od nas podjedzie z kamerami.


    --
    Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza


  • 5. Data: 2013-08-12 02:25:01
    Temat: Re: Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym
    Od: Pawel O'Pajak <o...@i...pl>


    Powitanko,

    > Ale pomyslalem sobie, ze czas cos zrobic. Pytam Was o zdanie.

    Postaw tabliczke "teren prywatny, oplata za parkowanie 10% od
    wystawionych mandatow";-)
    Na serio, to skad maja wiedziec, ze teren prywatny, jak ani nie jest
    ogrodzone, ani tabliczki zadnej nie ma. Mozesz sobie wykopac row,
    postawic slupki, pelno sposobow.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 6. Data: 2013-08-12 09:06:48
    Temat: Re: Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym
    Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>

    Dnia Mon, 12 Aug 2013 02:25:01 +0200, Pawel O'Pajak napisał(a):

    > Na serio, to skad maja wiedziec, ze teren prywatny, jak ani nie jest
    > ogrodzone, ani tabliczki zadnej nie ma.

    No, jak podszedł i powiedział, to chyba właśnie się policjant dowiedział,
    nie? I teraz to jego problem wykazać, że ewentualnie jest inaczej.

    > Mozesz sobie wykopac row, postawic slupki, pelno sposobow.

    Jednym ze sposobów jest powiedzieć intruzowi, żeby oddalił się rączo.


  • 7. Data: 2013-08-12 11:17:19
    Temat: Re: Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 12.08.2013 09:06, Andrzej Kubiak pisze:
    > No, jak podszedł i powiedział, to chyba właśnie się policjant dowiedział,
    > nie?

    a skąd wiadomo, że to nie szwęda się jakiś buc, tylko prawdziwy
    właściciel terenu? gdyby takie mówienie było wystarczające, to by się
    mogła zorganizować jakaś grupa ,,chodzących i przeganiających''.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 8. Data: 2013-08-12 11:27:10
    Temat: Re: Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 12.08.2013 09:06, Andrzej Kubiak pisze:
    > Dnia Mon, 12 Aug 2013 02:25:01 +0200, Pawel O'Pajak napisał(a):
    >
    >> Na serio, to skad maja wiedziec, ze teren prywatny, jak ani nie jest
    >> ogrodzone, ani tabliczki zadnej nie ma.
    >
    > No, jak podszedł i powiedział, to chyba właśnie się policjant dowiedział,
    > nie? I teraz to jego problem wykazać, że ewentualnie jest inaczej.

    To jest moja prywatna grupa dyskusyjna i masz się wynieść!

    Rozumiesz analogię? ;->

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
    PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes!


  • 9. Data: 2013-08-12 12:28:14
    Temat: Re: Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    anacron wrote:

    >> punkt kontroli drogowej. Stoja tam regularnie oznakowane pojazdy i
    >> zatrzymywane samochody zajmujac teren otwartej posesji.
    >
    > Podaj na priv adres, ktoś od nas podjedzie z kamerami.

    Ktoś od nas?
    To Wy jesteście już jakąś organizacją?


  • 10. Data: 2013-08-12 14:00:59
    Temat: Re: Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail a...@l...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>> Na serio, to skad maja wiedziec, ze teren prywatny, jak ani nie jest
    >>> ogrodzone, ani tabliczki zadnej nie ma.
    >>
    >> No, jak podszedł i powiedział, to chyba właśnie się policjant
    >> dowiedział, nie? I teraz to jego problem wykazać, że ewentualnie jest
    >> inaczej.
    >
    > To jest moja prywatna grupa dyskusyjna i masz się wynieść!
    >
    Nie jest!
    Sprawdzone.
    To samo moze zrobić policja - sprawdzić.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Zbyt wiele wiedzy nigdy nie ułatwia decyzji."
    Frank Herbert

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1