-
11. Data: 2013-02-20 00:21:00
Temat: Re: Przepis o trzeciej umowie bublem prawnym?
Od: JK <j...@i...pl>
W dniu 2013-02-19 22:08, Mr. Misio pisze:
> Użytkownik Robert Tomasik napisał:
>
>> Co do zasady nie da się wymyślić takiego
>> systemu,żeby nie dało sie go
>> obejść.
>
> Da się :)
>
> Po prostu zamiast groźby kary (jakiejkolwiek,
> dla niektóych kara jest mus zatrudnienia
> bezterminowego za trzecim razem) wystarczy tak
> to zrobić, żeby kombinowanie się nie opłacało.
>
Jak to zrobić, mądry Misiu?
--
Pozdrawiam
JK
-
12. Data: 2013-02-20 06:30:36
Temat: Re: Przepis o trzeciej umowie bublem prawnym?
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2013-02-19 22:08, Mr. Misio pisze:
>> Co do zasady nie da się wymyślić takiego systemu,żeby nie dało sie go
>> obejść.
>
> Da się :)
>
> Po prostu zamiast groźby kary (jakiejkolwiek, dla niektóych kara jest
> mus zatrudnienia bezterminowego za trzecim razem) wystarczy tak to
> zrobić, żeby kombinowanie się nie opłacało.
Czekamy na propozycje. ;)
--
spp
-
13. Data: 2013-02-20 08:34:47
Temat: Re: Przepis o trzeciej umowie bublem prawnym?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>
> Co do zasady nie da się wymyślić takiego systemu,żeby nie dało sie
> go obejść.
Co do zasady najlepsze są rozwiązania najprostsze. Ale zawsze znajdzie
się jakiś mądry, który będzie chciał ulepszyć. I tak po dekadach
ulepszania prawo pracy (i nie tylko) jest tak pogięte, że służy
głównie do utrudniania życia ludziom (po obu stronach).
Nadmiernie przekombinowana ochrona pracowników czy szczególnych ich
grup obraca się przeciwko nim. Pracodawcy unikają zawierania umów o
pracę, zatrudniania młodych kobiet itp.
> Jaki byśmy nie wymyślili czasookres, to pracodawca może chociażby
> mieć dwie firmy i zamiennie w nich zatrudniać pracowników. Istnieje
> pewnie jeszcze z tuzin sposobów obejścia.
Więc jaki sens ma twrzenie takich rozwiązań? Chyba tylko poprawa
samopoczcia ich twórców i co głupszych wyborców.
-
14. Data: 2013-02-20 09:04:30
Temat: Re: Przepis o trzeciej umowie bublem prawnym?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 19 Feb 2013, Robert Tomasik wrote:
> Co do zasady nie da się wymyślić takiego systemu,żeby nie dało sie go obejść.
Zgoda.
Problemem w "obchodzeniu" jest fakt narzucenia pozaumownych ograniczeń
ustawowych.
> Jaki byśmy nie wymyślili czasookres, to pracodawca może chociażby mieć dwie
> firmy i zamiennie w nich zatrudniać pracowników.
Firma to nazwa pracodawcy, więc taki stan nie jest możliwy :D
Pewnie miało być "właściciel dwu pracodawców każe im naprzemiennie
zatrudniać pracowników".
pzdr, Gotfryd
-
15. Data: 2013-02-20 10:07:32
Temat: Re: Przepis o trzeciej umowie bublem prawnym?
Od: ToMasz <N...@o...pl>
W dniu 19.02.2013 20:18, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 19.02.2013 20:06, .B:artek. pisze:
>
>> Nic. Zdaniem naszego ustawodawcy 1 miesiąc przerwy to nie jest ciągłość
>> zatrudnienia u jednego pracodawcy. To tak jakby zrobić zamek w skarbcu i
>> jednocześnie nakleić na drzwiach karteczkę, że kluczyk jest pod
>> wycieraczką. No, ale skarbiec przecież jest chroniony zamkiem jakby ktoś
>> miał wątpliwości!
>
> Ale to dotyczy tylko takich pracowników, bez których pracodawca może się
> przez ponad miesiąc obyć.
>
Tu się muszę wyjątkowo zgodzić.
Całe te przepisy "ochronne" ratują dupska nieudacznikom przed
krótkowzrocznymi cwaniakami. W normalnym świecie, pracodawca pierdząc w
stołek załatwia robotę swoim robotnikom za obopólną korzyścią. Jak
pracodawca przegina, to robotnicy go opuszczą. jak robotnicy przeginają
to pracodawca zmieni robotników ... UPS w Polsce częściej zamknie firmę
i otworzy nową.
ToMasz
-
16. Data: 2013-02-20 11:16:30
Temat: Re: Przepis o trzeciej umowie bublem prawnym?
Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>
Użytkownik spp napisał:
> W dniu 2013-02-19 22:08, Mr. Misio pisze:
>
>>> Co do zasady nie da się wymyślić takiego systemu,żeby nie dało sie go
>>> obejść.
>>
>> Da się :)
>>
>> Po prostu zamiast groźby kary (jakiejkolwiek, dla niektóych kara jest
>> mus zatrudnienia bezterminowego za trzecim razem) wystarczy tak to
>> zrobić, żeby kombinowanie się nie opłacało.
>
> Czekamy na propozycje. ;)
>
Nooo, ja mysle, ze armia oplacanych przez mnie, przez ciebie i przez
innych urzednikow, ktorzy dostaja do tego mniej lub bardziej sowite
premie jest właśnie do tego, żebym nie wymyslal. Place za to, ze ktos
pomysli.
A mozeby tak ich zwolnic, skoro nie potrafią myśleć?
Dlaczego pracodawca nie moze wywalic na zbity pysk nieefektywnych
pracownikow?
-
17. Data: 2013-02-20 12:59:07
Temat: Re: Przepis o trzeciej umowie bublem prawnym?
Od: <news>
Użytkownik "Mr. Misio" napisał:
> Nooo, ja mysle, ze armia oplacanych przez mnie, przez ciebie
> i przez innych urzednikow, ktorzy dostaja do tego mniej lub
> bardziej sowite premie jest właśnie do tego, żebym nie
> wymyslal. Place za to, ze ktos pomysli. A mozeby tak ich zwolnic, skoro
> nie potrafią myśleć?
Dobra propozycja, tylko że ty ich nie wybierałeś i nie masz nad nimi żadnej
władzy, bo od kiedy to niewolnik wybiera sobie pana?
-
18. Data: 2013-02-20 13:48:18
Temat: Re: Przepis o trzeciej umowie bublem prawnym?
Od: <news>
Użytkownik "Mr. Misio" napisał:
> No wlasnie, co jest nie tak, ja wybieralem
Jednym ze sposobów przekonania niewolnika do tego ze jest wolny jest
wmówienie mu że ma prawo wyboru i w twoim przypadku to się udało, tylko że
ty masz tylko złudzenie wybierania a wybiera kto inny:)
> Wiec - po pierwsze trzeba zmienic to, ze to obywatel ma władze,
> a reprezentant jest tylko reprezentantem.
Najpierw to trzeba sobie uświadomić że jest się niewolnikiem, bo niewolnik
przekonany że jest wolny nic nigdy nie zrobi:)
A co musi zrobić niewolnik żeby uwolnić się z pod kajdanów i bata oprawcy?
-
19. Data: 2013-02-20 14:28:40
Temat: Re: Przepis o trzeciej umowie bublem prawnym?
Od: <news>
Użytkownik "Mr. Misio" napisał:
> Nie, nikt mnie nie przekonał do tego co piszesz. Od lat
> powtarzam "jakby bóg chciał, abyśmy głosowali to dałby
> nam wybór". obecne głosowanie to jak wybór - co lepsze
> sraczka czy zatwardzenie? kiła czy ospa?
Dlatego pozostaniesz niewolnikiem do usranej śmierci i ciągle się będziesz
dumał co możesz zrobić a możesz gówno zrobić:)
Serwery PKW znajdują się w Rosji i nikt w POlsce nie ma najmniejszego wpływu
na wyniki wyborów, ale szopka jak zwykle się odbędzie w wyniki jak zwykle
wytłumaczy się sondażami a bogobojny niewolnik jak zwykle w to uwierzy i
karuzela się kręci dopóki niewolnik nie zdechnie:)
> Brunon miał plan ;)
A jaki miał plan i kto to jest Brunon?
-
20. Data: 2013-02-20 15:58:21
Temat: Re: Przepis o trzeciej umowie bublem prawnym?
Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>
Użytkownik news napisał:
> Użytkownik "Mr. Misio" napisał:
>> Nooo, ja mysle, ze armia oplacanych przez mnie, przez ciebie
>> i przez innych urzednikow, ktorzy dostaja do tego mniej lub
>> bardziej sowite premie jest właśnie do tego, żebym nie
>> wymyslal. Place za to, ze ktos pomysli. A mozeby tak ich zwolnic,
>> skoro nie potrafią myśleć?
>
> Dobra propozycja, tylko że ty ich nie wybierałeś i nie masz nad nimi
> żadnej władzy, bo od kiedy to niewolnik wybiera sobie pana?
No wlasnie, co jest nie tak, ja wybieralem (system wybierania jest
durny, bo ja wybieram kogos np. #17, a oni sobie z racji tego wybierają
nr #1 na liście i mnie ten #1 reprezentuje, choc nie na niego głosowałem).
No i to "niewolnictwo" tez jakis absurd, w koncu ja mu place (to z mojej
pracy sa podatki z ktorych jest pensja #1). A on w zamian robi ze mnie
"niewolnika".
Wiec - po pierwsze trzeba zmienic to, ze to obywatel ma władze, a
reprezentant jest tylko reprezentantem.