Witam,

założyłem stronę internetową z ofertami sprzedaży prac z ustnej matury z
języka polskiego. Ludzie którzy zdali już egzamin umieszczają tam swoje
prace i każdy może je sobie kupić. Strona znajduje się pod adresem:
http://www.maturalneprezentacje.pl/

Stroną zainteresowało się ministerstwo edukacji. Była jednym z tematów
ostatniej konferencji MEN:
http://www.men.waw.pl/menis_pl/wystapienia_ministra/
konferencja_250806.php
chodzi mi o trzeci i czwarty akapit.

Serdecznie proszę o pomoc, tj. o jakieś wyjaśnienie czy moje działanie jest
faktycznie nie zgodne z prawem oraz co ewentualnie mogę zrobić by tę stronę
'ulegalnić'.

Z góry dziękuję,
Łukasz Kidziński

do góry

Dnia 29-08-2006 o 12:21:35 Łukasz Kidziński <v...@p...onet.pl>
napisał(a):

> założyłem stronę internetową z ofertami sprzedaży prac z ustnej matury z
> języka polskiego. Ludzie którzy zdali już egzamin umieszczają tam swoje
> prace i każdy może je sobie kupić. Strona znajduje się pod adresem:
> http://www.maturalneprezentacje.pl/
>
> Stroną zainteresowało się ministerstwo edukacji. Była jednym z tematów
> ostatniej konferencji MEN:
> http://www.men.waw.pl/menis_pl/wystapienia_ministra/
konferencja_250806.php
> chodzi mi o trzeci i czwarty akapit.

Z tego co mi wiadomo to taka praca maturalna jest wlasnoscia tego co ja
napisal a nie, jak w przypadku prac dyplomowych pisanych na wyzszych
uczelniach, szkoly czy innej placowki oswiatowej, gdzie ta matura byla
zdawana. Jesli wola ucznia byla publikacja swojego utworu na Twojej
stronie z przyzwoleniem na pobieranie za to pieniedzy to wszystko powinno
byc ok.

Powinni tez zakazac uzywania brykow, opracowan, ksiazek samych w sobie ...
a na lekcjach zabronic sluchac nauczycielki uczacej rozwiazywac testy.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

do góry

Łukasz Kidziński napisał(a):
> Witam,
>
> założyłem stronę internetową z ofertami sprzedaży prac z ustnej matury z
> języka polskiego. Ludzie którzy zdali już egzamin umieszczają tam swoje
> prace i każdy może je sobie kupić. Strona znajduje się pod adresem:
> http://www.maturalneprezentacje.pl/
>
> Stroną zainteresowało się ministerstwo edukacji. Była jednym z tematów
> ostatniej konferencji MEN:
> http://www.men.waw.pl/menis_pl/wystapienia_ministra/
konferencja_250806.php
> chodzi mi o trzeci i czwarty akapit.
>
> Serdecznie proszę o pomoc, tj. o jakieś wyjaśnienie czy moje działanie jest
> faktycznie nie zgodne z prawem oraz co ewentualnie mogę zrobić by tę stronę
> 'ulegalnić'.
>
> Z góry dziękuję,
> Łukasz Kidziński

Może jakiś regulamin, że prezentacje nie mogą być wykorzystane do
zdawania matury przez osoby, które je zakupiły

--
Schwester

do góry

Dnia 29-08-2006 o 12:36:06 Schwester <j...@c...com> napisał(a):

>> Serdecznie proszę o pomoc, tj. o jakieś wyjaśnienie czy moje działanie
>> jest faktycznie nie zgodne z prawem oraz co ewentualnie mogę zrobić by
>> tę stronę 'ulegalnić'.

> Może jakiś regulamin, że prezentacje nie mogą być wykorzystane do
> zdawania matury przez osoby, które je zakupiły

I - jesli fragment z cudzej pracy gdzies sie przydal - o koniecznosci
wspomnienia o tym w bibliografii?

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

do góry

Dnia Tue, 29 Aug 2006 12:36:06 +0200, Schwester napisał(a):

> Może jakiś regulamin, że prezentacje nie mogą być wykorzystane do
> zdawania matury przez osoby, które je zakupiły

Nie jest to potrzebne, bo to nie jego sprawa. Jak ktoś kupi
taką prezentację i będzie udawał że to jego to sam za to odpowiada.
Sprzedaż prezentacji tak samo jak sprzedaż ksiażek nie jest
w Polsce nielegalna (no chyba że podpadnie pod jakiś paragraf
o rozpowszechnanie nazizmu czy treści pornograficzne ;-)).
Czy książki też mają zakazać bo ktoś może wyrecytować jej
fragment?

Pozdrawiam,
Henry

do góry

Użytkownik "Jasko Bartnik" <j...@g...pl> napisał w wiadomości

> Z tego co mi wiadomo to taka praca maturalna jest wlasnoscia tego co ja
> napisal a nie, jak w przypadku prac dyplomowych pisanych na wyzszych

A to od kiedy? Wiesz ze prawa autorskie sa niezbywalne?

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Użytkownik Łukasz Kidziński napisał:
> Witam,
>

Tylko uważaj, żeby Ci się jakoś od strony podatkowej do skóry nie dobrali.

do góry

Dnia 29-08-2006 o 13:27:03 castrol <j...@b...wywalto.pl> napisał(a):

>> Z tego co mi wiadomo to taka praca maturalna jest wlasnoscia tego co ja
>> napisal a nie, jak w przypadku prac dyplomowych pisanych na wyzszych
> A to od kiedy? Wiesz ze prawa autorskie sa niezbywalne?

Moze nie do konca jasno sie wyrazilem (tzn. napewno tak jest). Uczelnia
wyzsza ma prawo do pierwszej publikacji przez - chyba - 5 lat.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

do góry

Dnia 29-08-2006 o 13:40:34 Jasko Bartnik <j...@g...pl>
napisał(a):

> Moze nie do konca jasno sie wyrazilem (tzn. napewno tak jest). Uczelnia
> wyzsza ma prawo do pierwszej publikacji przez - chyba - 5 lat.
Na marginesie ... gdzie to bylo? Swego czasu komus nawet cytowalem i teraz
nie moge znalezc ...

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

do góry

Jasko Bartnik napisał:
> > Uczelnia
> > wyzsza ma prawo do pierwszej publikacji przez - chyba - 5 lat.

6 miesięcy.

> Na marginesie ... gdzie to bylo?

Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, gdzieżby indziej.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry