Czesc!
Ostatnio moja kolezanke spodkala przykrosc, mianowicie przechodzila z
kolezanka na przejsciu dla pieszych z sygnalizacja swietlna na typowym
skrzyzowaniu.Chodzi o to ze akurat jedna "odnoga" skrzyzowania byla wylaczona
z ruchu drogowego(remont), ale nie pieszego. Sygnalizacja na skrzyzowaniu
jest wlaczona poniewaz kieruje ruchem na czynnych pozostalych 3 odnogach.
Kolezanka przeszla na czerwonym swietle. Problem w tym ze akurat za nimi szedl
patrol policji, zatrzymal je i spytal dlaczego przechodza na czerwonym
swietle, odpowiedzialy ze tedy i tak przeciez nic nie jezdzi poniewaz droga
jest zamknieta, ale to nie pomoglo, chcieli wypisac mandat 200zl, w
pozniejszym toku postepowania i konfrontacji cena wzrosla do 600zl/os. Na
szczescie skonczylo sie na pouczeniu.

Moje pytania i opinia:
Przeciez droga jest wylaczona z ruchu i chyba (?) nie obowiazuja tam przepisy
ruchu drogowego odnosnie pieszych , nie ma tam tez zadnych zakazow dla
pieszych, zastanawiam sie dlaczego ci funkcjonariusze tak postapili, czy mieli
prawo? czy przepisy odnosnie przejscia dla pieszych z sygnalizacja musza byc
respektowane w kazdej sytuacji, nawet jesli wiemy ze na 100% nic ta droga nie
przejedzie i stanie na czerwonym jest dleikatnie mowiac bez sensu.
Jak by mnie cos takiego spotkalo to klucil bym sie a mandatu napewno bym nie
przyja.

Pod tym linkiem znajdziecie cos co przypomina to skrzyzowanie, przypomina bo
kiepski ze mnie plastyk, a rysunek jedynie pogladowy:)
Zielony X - tam sa dziewczyny.

http://dzino5.fm.interia.pl/szablon_obrazki/SKRZYZOW
ANIE.JPG

Bardzo prosze o opinie.
Pozdrawiam!


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

"Gapcio_" <d...@b...pl> napisał:

>klucil bym sie a mandatu napewno bym nie przyja.
A ja bym sie nie kłócił ;-)
Sygnał czerwony na pewno oznacza zakaz wejścia i nie jest uzależniony
od tego czy pojazdy jadą (moga jechać) czy też nie.
Dura lex sed lex.

Artur Golański

do góry

Artur Golanski wrote:
> Sygnał czerwony na pewno oznacza zakaz wejścia i nie jest uzależniony
> od tego czy pojazdy jadą (moga jechać) czy też nie.

dyskutowałbym

> Dura lex sed lex.

a choćby szkodliwość społeczna gdzie?

KG

do góry

> a choćby szkodliwość społeczna gdzie?

Popieram.
Co prawda w wykroczeniach nie ma instytucji szkodliwości znikomej ale
w tym konkretnym wypadku można się dopatrywać nawet zupełnego
braku szkodliwości społecznej

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:ckpc81$885$1@news.onet.pl...
> Artur Golanski wrote:
> > Sygnał czerwony na pewno oznacza zakaz wejścia i nie jest uzależniony
> > od tego czy pojazdy jadą (moga jechać) czy też nie.
>
> dyskutowałbym
>
> > Dura lex sed lex.
>
> a choćby szkodliwość społeczna gdzie?
>
> KG
>

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:ckpc81$885$1@news.onet.pl...

No i mandat 600 zł?

do góry

Gapcio_ wrote:

> swietle, odpowiedzialy ze tedy i tak przeciez nic nie jezdzi poniewaz droga
> jest zamknieta, ale to nie pomoglo, chcieli wypisac mandat 200zl, w
> pozniejszym toku postepowania i konfrontacji cena wzrosla do 600zl/os. Na
> szczescie skonczylo sie na pouczeniu.

Chyba chcieli łapówę wysępić.

600 od osoby za przejście na czerwonym przez jezdnię _fizycznie_
wyłączoną z ruchu to grube przegięcie. 200 to chyba norma ze starego
taryfikatora, ale przy fizycznie wyłączonej jezdni to nadal jakaś bzdura.

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:ckpc81$885$1@news.onet.pl...

> a choćby szkodliwość społeczna gdzie?

A chociażby w tym, że przebywające w pobliżu dziecko uczy się niestosowania
do światła czerwonego. Docelowo może to doprowadzić do śmierci dziecka.
Wystarczy?

Pzdr
Leszek

do góry

Leszek wrote:
> A chociażby w tym, że przebywające w pobliżu dziecko uczy się niestosowania
> do światła czerwonego. Docelowo może to doprowadzić do śmierci dziecka.
> Wystarczy?

nie

KG

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:cl3b4v$dj8$2@news.onet.pl...
> Leszek wrote:
>> A chociażby w tym, że przebywające w pobliżu dziecko uczy się
>> niestosowania do światła czerwonego. Docelowo może to doprowadzić do
>> śmierci dziecka. Wystarczy?
>
> nie


Szkoda;)

Pzdr
Leszek

do góry