-
1. Data: 2002-09-19 17:05:15
Temat: Proszę o pomoc - windykacja nie skutkuje
Od: i...@p...onet.pl
Bardzo proszę o pomoc. Moim dłużnikiem jest nieistniejąca już spółka z o.o.,
której świadczyłem usługi poligraficzne. Spółka ta, składała się jedynie z dwóch
osób - prezesa zarządu oraz jego żony. Kwota zadłużenia nie jest wysoka (1900
zł), w związku z czym nie mam zbyt wysokiego pola manewru na zlecanie tego typu
windykacji firmom zajmującym się taką działalnością. Zresztą, windykacja już
była przeprowadzana, z mizernym skutkiem, czyli żadnym. Spółka z o.o. już nie
istnieje, były "prezes" nie prowadzi żadnej działalności i nie jest zatrudniony,
jak wynika z raportu, który otrzymałem od firmy wundykacyjnej. Aby odzyskać
swoje pieniądze musiałbym ponieść wysokie koszty związane z wpisem na przymusową
hipotekę dłużnika, co byłoby o wiele droższe niż sam dług. Pytanie więc: jakie
nieformalne środki mogę zastosować, żeby, delikatnie mówiąc, obrzydzić życie
tego dłużnika i zmusić go do zapłacenia? Mam tutaj na myśli takie formy
działania jak np. oplakatowanie miasta, anonsy prasowe, informacje w prasie itp.
Czy mam prawo użycia jego nazwiska? Jakiej formy użyć, aby było to zgodne z
prawem? Czy np. mam prawo napisać "Pan X jest mi winien pieniądze", czy "Pan X
działa jak złodziej" itp? Co mogę zrobić aby powiadomić opinię publiczną? Jakiej
użyc formy? Dzięki
pozdrawiam
Jarek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2002-09-19 17:33:08
Temat: Re: Proszę o pomoc - windykacja nie skutkuje
Od: "Pinio" <m...@t...pl>
Użytkownik <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4ea9.00000cf6.3d8a03cb@newsgate.onet.pl...
> Bardzo proszę o pomoc. Moim dłużnikiem jest nieistniejąca już spółka z
o.o.,
> której świadczyłem usługi poligraficzne. Spółka ta, składała się jedynie z
dwóch
> osób - prezesa zarządu oraz jego żony. Kwota zadłużenia nie jest wysoka
(1900
> zł), w związku z czym nie mam zbyt wysokiego pola manewru na zlecanie tego
typu
> windykacji firmom zajmującym się taką działalnością. Zresztą, windykacja
już
> była przeprowadzana, z mizernym skutkiem, czyli żadnym. Spółka z o.o. już
nie
> istnieje, były "prezes" nie prowadzi żadnej działalności i nie jest
zatrudniony,
> jak wynika z raportu, który otrzymałem od firmy wundykacyjnej. Aby
odzyskać
> swoje pieniądze musiałbym ponieść wysokie koszty związane z wpisem na
przymusową
> hipotekę dłużnika, co byłoby o wiele droższe niż sam dług. Pytanie więc:
jakie
> nieformalne środki mogę zastosować, żeby, delikatnie mówiąc, obrzydzić
życie
> tego dłużnika i zmusić go do zapłacenia? Mam tutaj na myśli takie formy
> działania jak np. oplakatowanie miasta, anonsy prasowe, informacje w
prasie itp.
> Czy mam prawo użycia jego nazwiska? Jakiej formy użyć, aby było to zgodne
z
> prawem? Czy np. mam prawo napisać "Pan X jest mi winien pieniądze", czy
"Pan X
> działa jak złodziej" itp? Co mogę zrobić aby powiadomić opinię publiczną?
Jakiej
> użyc formy? Dzięki
>
> pozdrawiam
> Jarek
Nie wiem jak jest z "plakatowaniem" i inyymi tego typu, ale uprzykszyc zycie
mozna znajdujac jeszcze dwoje wierzycieli (czyli z Panem trzech) i zlozyc w
prokuraturze sprawe o dzialanie na szkode wierzycieli.
Pozdrawiam PINIO
-
3. Data: 2002-09-20 07:34:41
Temat: Re: Proszę o pomoc - windykacja nie skutkuje
Od: i...@p...onet.pl
> Nie wiem jak jest z "plakatowaniem" i inyymi tego typu, ale uprzykszyc zycie
> mozna znajdujac jeszcze dwoje wierzycieli (czyli z Panem trzech) i zlozyc w
> prokuraturze sprawe o dzialanie na szkode wierzycieli.
A co osiągnę? I jaka jest róznica, czy będę sam czy bedzie nas (wierzycieli)
wiecej? Przypominam, że dłuznikiem jest sp. z o.o., która już nie istnieje, więc
czy mam szanse powodzenia oskarżając byłego prezesa jako osobę fizyczną?
pozdrawiam
Jarek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2002-09-20 16:36:15
Temat: Re: Proszę o pomoc - windykacja nie skutkuje
Od: "Marcin" <d...@4...pl>
Jak najbardziej!
Trzy osoby bedące wierzycielami sa konieczne aby prokuratura zajela sie
sprawa.
www.dgp.com.pl
Użytkownik <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4ea9.00000e37.3d8acf90@newsgate.onet.pl...
> > Nie wiem jak jest z "plakatowaniem" i inyymi tego typu, ale uprzykszyc
zycie
> > mozna znajdujac jeszcze dwoje wierzycieli (czyli z Panem trzech) i
zlozyc w
> > prokuraturze sprawe o dzialanie na szkode wierzycieli.
>
> A co osiągnę? I jaka jest róznica, czy będę sam czy bedzie nas
(wierzycieli)
> wiecej? Przypominam, że dłuznikiem jest sp. z o.o., która już nie
istnieje, więc
> czy mam szanse powodzenia oskarżając byłego prezesa jako osobę fizyczną?
>
> pozdrawiam
> Jarek
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl