-
1. Data: 2003-11-12 18:57:04
Temat: Prośba o pomoc - firma windykacyjna
Od: "Marcin Kowalski" <m...@m...wytnijspam.krakow.pl>
Witam, jest to mój pierwszy post na tą grupę.
Chciałbym pomoc koleżance, która od 2 tygodni chodzi roztrzesiona, i nie wie
jak się bronić, co robić w zaistniałej sytuacji (a moim zdaniem prawo jest
po jej stronie). Jednak chciałbym się upewnić i poprosić o pomoc jak można
rozwiązać zaistniałą sytuację.
A więc:
Koleżanka kupiła telefon w sieci komórkowej (pomińmy jej nazwę), zakupu
dokonała u dealera sieci komórkowej. Zakup tel odbyl sie w Krakowie w
promocji z usługą w której rozmowa z 3 numerami telefonów wynosiła 5 gr za
min. Niestety sieć komórkowa tą usługę dodała m-c później stąd pierwszy
rachunek przyszedł na ponad 1000 zł. W czasie złożenia reklamacji
stwierdzili że dealer wysłał umowę dopiero po miesiącu, więc oni nie musza
naliczać tej aktywnej usługi - stąd te koszty.Oczywiście przez kolejny rok
znajoma się odwoływała i w końcu przysłali jej f-re korygującą na właściwe
158 zł i sprawa miała być załatwiona. Koleżanka zapłaciła fakturę
korygującą.
Teraz po 2 latach koleżanka otrzymała pismo z firmy windykacyjnej że kupili
wierzytelności i dług sięga 2000 zł, na nic wysłane pisma, faktura
korygująca, rozmowa z firmą windykacyjną nie przynosi efektu, stwierdzili że
jeśli nie zostaną spłacone należności, oddają sprawę do sądu.
Jak powinna znajoma postąpić, Federacja Konsumentów??, może jakieś inne
pomysły
--
Pozdrawiam i czekam na pomoc:
Marcin
-
2. Data: 2003-11-12 19:28:46
Temat: Re: Prośba o pomoc - firma windykacyjna
Od: "ZEMAT_PL" <z...@r...pl>
daj dokładnie treść umowy
tak się kończy nieczytanie umów
Użytkownik "Marcin Kowalski" <m...@m...wytnijspam.krakow.pl> napisał w
wiadomości news:botvuu$6o9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam, jest to mój pierwszy post na tą grupę.
> Chciałbym pomoc koleżance, która od 2 tygodni chodzi roztrzesiona, i nie
wie
> jak się bronić, co robić w zaistniałej sytuacji (a moim zdaniem prawo jest
> po jej stronie). Jednak chciałbym się upewnić i poprosić o pomoc jak można
> rozwiązać zaistniałą sytuację.
>
> A więc:
> Koleżanka kupiła telefon w sieci komórkowej (pomińmy jej nazwę), zakupu
> dokonała u dealera sieci komórkowej. Zakup tel odbyl sie w Krakowie w
> promocji z usługą w której rozmowa z 3 numerami telefonów wynosiła 5 gr za
> min. Niestety sieć komórkowa tą usługę dodała m-c później stąd pierwszy
> rachunek przyszedł na ponad 1000 zł. W czasie złożenia reklamacji
> stwierdzili że dealer wysłał umowę dopiero po miesiącu, więc oni nie musza
> naliczać tej aktywnej usługi - stąd te koszty.Oczywiście przez kolejny rok
> znajoma się odwoływała i w końcu przysłali jej f-re korygującą na właściwe
> 158 zł i sprawa miała być załatwiona. Koleżanka zapłaciła fakturę
> korygującą.
>
> Teraz po 2 latach koleżanka otrzymała pismo z firmy windykacyjnej że
kupili
> wierzytelności i dług sięga 2000 zł, na nic wysłane pisma, faktura
> korygująca, rozmowa z firmą windykacyjną nie przynosi efektu, stwierdzili
że
> jeśli nie zostaną spłacone należności, oddają sprawę do sądu.
>
> Jak powinna znajoma postąpić, Federacja Konsumentów??, może jakieś inne
> pomysły
>
> --
> Pozdrawiam i czekam na pomoc:
> Marcin
>
>
>
-
3. Data: 2003-11-12 19:33:40
Temat: Re: Prośba o pomoc - firma windykacyjna
Od: kam <X...@X...plX>
Marcin Kowalski wrote:
> Jak powinna znajoma postąpić, Federacja Konsumentów??, może jakieś inne
> pomysły
Federacja albo miejski/powiatowy rzecznik konsumentów
A pisma z firmy windykacyjnej to jeszcze długo będą przychodzić...
KG
-
4. Data: 2003-11-12 20:10:42
Temat: Re: Prośba o pomoc - firma windykacyjna- długie!!
Od: "Mecenas" <m...@n...pl>
Z uwagi na wiele postów pojawiających sie na grupie dotyczy działalności
firm windykacyjnych, chciałbym wyjaśnić grupowiczom pewne sprawy.
1. firma windykacyjna na podstawie umowy staje się wierzycielem (
przeniesienie wierzytelności bez zgody dłużnika - art. 509 k.c.),
2. firma widnykacyjna działa w imieniu wierzyciela na podstawie udzielonego
pełnomocnictwa.
W pierwszym przypadku firma jest wierzycielem i obowiązują ją wszelkie
postanowienia umowy, kodeksu cywilnego itp., a w drugim przypadku obowiązuje
treść udzielonego pełnomocnictwa oraz przepisy kodeksu cywilnego.
Tak więc wszelkie straszenie przez firmę widnykacyjną jest bezprawne,
możliwe jest tylko poza wezwaniem do zapłaty, wniesienie pozwu do sądu,
skierowanie prawomocnego nakazu lub wyroku do komornika.
Jak widać firma windykacyjna nie jest takim strasznym diabłem jak go malują.
Firmy windykacyjne stosuja jednak różne metody odzyskiwania długów, jak:
rozmowy z dłuznikami, osobiste wizyty u dłuznika, kilkakrotne pisemne
wezwania do zapłaty. Pewne działania można jednak zakwalifikować jako
naruszające prawo, np. dobra osobiste, mir domowy itp.
Oczywiście, jeżeli dłużnik jest zobowiązany uregulować należność (dług)
niekwestionowaną to nie może on uchylać się od tego i narażać wierzyciela na
straty.
Pozdrowienia dla wszystkich.
Jeżeli ktoś może coś dodać to jest to mile widziane.
Michał
-
5. Data: 2003-11-12 20:15:53
Temat: Re: Prośba o pomoc - firma windykacyjna
Od: "Marcin Kowalski" <m...@m...wytnijspam.krakow.pl>
> daj dokładnie treść umowy
Nie mam jej teraz przed oczami.
> tak się kończy nieczytanie umów
Umowa była jak najbardziej przeczytana, moim zdaniem jest tu winny dealer,
ktory nie dostarczyl w odpowiednim czasie umowy do siedziby sieci
komórkowej.
--
Pozdrawiam: Marcin
-
6. Data: 2003-11-12 20:31:41
Temat: Re: Prośba o pomoc - firma windykacyjna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Jak rozumiem jest tak, że dziewczyna ma zapłacone wszystkie wystawione
przez operatora faktury. Tę, którą niezapłaciła, to skorygowali i
skorygowaną zapłaciła. Jeśli tak, to niech ją oddają do sądu. Śmiało, a
ona w odpowiedzi na nakaz przedstawi zapłaconą fakturę za ten okres.
Ewentualnie napisał bym pismo do operatora prosząc o przysłanie
zaświadczenia że nie zalegam z opłatami. I mając takie pismo, to niech
mnie nawet do Hagi pozywają. Nic bym się już nie odzywał. Raz im wyjaśniła
i jak mają bajzel, to niech sobie zapłacą kilka złotych wpisu sądowego.
-
7. Data: 2003-11-12 21:29:42
Temat: Re: Prośba o pomoc - firma windykacyjna- długie!!
Od: "P N" <p...@N...gazeta.pl>
Mecenas <m...@n...pl> napisał(a):
> Z uwagi na wiele postów pojawiających sie na grupie dotyczy działalności
> firm windykacyjnych, chciałbym wyjaśnić grupowiczom pewne sprawy.
> 1. firma windykacyjna na podstawie umowy staje się wierzycielem (
> przeniesienie wierzytelności bez zgody dłużnika - art. 509 k.c.),
>
> 2. firma widnykacyjna działa w imieniu wierzyciela na podstawie udzielonego
> pełnomocnictwa.
Wg mnie jest o wiele częściej występujące.Firma windykacyjna bierze dla
siebie określony procent od odzyskanego długu.
>
> W pierwszym przypadku firma jest wierzycielem i obowiązują ją wszelkie
> postanowienia umowy, kodeksu cywilnego itp., a w drugim przypadku obowiązuje
> treść udzielonego pełnomocnictwa oraz przepisy kodeksu cywilnego.
> Tak więc wszelkie straszenie przez firmę widnykacyjną jest bezprawne,
> możliwe jest tylko poza wezwaniem do zapłaty, wniesienie pozwu do sądu,
> skierowanie prawomocnego nakazu lub wyroku do komornika.
Nie wiem jak poszczególne firmy windykacyjne,ale np taki Kruk nie zajmuje się
wnoszeniem pozwów itp,on po prostu ma umowę z kancelarią radcowską która robi
papierkowo-sądową robotę.Wiem to z doświadczenia :)
>
> Jak widać firma windykacyjna nie jest takim strasznym diabłem jak go malują.
> Firmy windykacyjne stosuja jednak różne metody odzyskiwania długów, jak:
> rozmowy z dłuznikami, osobiste wizyty u dłuznika, kilkakrotne pisemne
> wezwania do zapłaty. Pewne działania można jednak zakwalifikować jako
> naruszające prawo, np. dobra osobiste, mir domowy itp.
>
> Oczywiście, jeżeli dłużnik jest zobowiązany uregulować należność (dług)
> niekwestionowaną to nie może on uchylać się od tego i narażać wierzyciela na
> straty.
>
> Jeżeli ktoś może coś dodać to jest to mile widziane.
Na koniec dodam:istnienie coraz większej liczby firm windykacyjnych świadczy
o zapaści sądownictwa,a w szczególności egzekucji w Polsce.Gdyby było na
odwrót firma-wierzyciel by nie bawiła sie w odzyskiwanie długu przez firme
windykacyjną tylko sama by wzięła na siebie windykację należności.
Pzdr
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2003-11-13 00:43:23
Temat: Re: Prośba o pomoc - firma windykacyjna
Od: "freelander" <m...@o...pl>
> Jak rozumiem jest tak, że dziewczyna ma zapłacone wszystkie wystawione
> przez operatora faktury. Tę, którą niezapłaciła, to skorygowali i
> skorygowaną zapłaciła. Jeśli tak, to niech ją oddają do sądu. Śmiało, a
> ona w odpowiedzi na nakaz przedstawi zapłaconą fakturę za ten okres.
> Ewentualnie napisał bym pismo do operatora prosząc o przysłanie
> zaświadczenia że nie zalegam z opłatami. I mając takie pismo, to niech
> mnie nawet do Hagi pozywają. Nic bym się już nie odzywał. Raz im wyjaśniła
> i jak mają bajzel, to niech sobie zapłacą kilka złotych wpisu sądowego.
Podpisuję się pod postem Roberta obiema rękami!