W dniu 10.06.2012 18:56, Peter pisze:
>>
>> Można też zrobić odpis notarialny, lub choćby notarialnie potwierdzoną
>> kserokopię.
>
> No można, ale dlaczego ja mam ponosić koszty ( czas i pieniądze) gdy
> sprawa dotyczy mnie obojętnej, i do tego prokuratura będzie posiadała
> oryginał (który może zaginąć) a ja będę posiadał tylko kopie

Właśnie dlatego, że prokuratura będzie posiadała oryginał który może
zaginąć. Jak rozumiem, nie jest ten oryginał Ci obojętny. Więc żeby mieć
w ręku coś co "ma moc oryginału", musisz ponieść koszty.

p. m.

do góry

W dniu 2012-06-10 21:54, m pisze:
> W dniu 10.06.2012 18:56, Peter pisze:
>>>
>>> Można też zrobić odpis notarialny, lub choćby notarialnie potwierdzoną
>>> kserokopię.
>>
>> No można, ale dlaczego ja mam ponosić koszty ( czas i pieniądze) gdy
>> sprawa dotyczy mnie obojętnej, i do tego prokuratura będzie posiadała
>> oryginał (który może zaginąć) a ja będę posiadał tylko kopie
>
> Właśnie dlatego, że prokuratura będzie posiadała oryginał który może
> zaginąć. Jak rozumiem, nie jest ten oryginał Ci obojętny. Więc żeby mieć
> w ręku coś co "ma moc oryginału", musisz ponieść koszty.

Aż takiej "mocy oryginału" to mieć nie będzie - AFAIK ekspertyzy
grafologicznej na tym się nie przeprowadzi.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 10.06.2012 22:22, Liwiusz pisze:
> W dniu 2012-06-10 21:54, m pisze:
>> W dniu 10.06.2012 18:56, Peter pisze:
>>>>
>>>> Można też zrobić odpis notarialny, lub choćby notarialnie potwierdzoną
>>>> kserokopię.
>>>
>>> No można, ale dlaczego ja mam ponosić koszty ( czas i pieniądze) gdy
>>> sprawa dotyczy mnie obojętnej, i do tego prokuratura będzie posiadała
>>> oryginał (który może zaginąć) a ja będę posiadał tylko kopie
>>
>> Właśnie dlatego, że prokuratura będzie posiadała oryginał który może
>> zaginąć. Jak rozumiem, nie jest ten oryginał Ci obojętny. Więc żeby mieć
>> w ręku coś co "ma moc oryginału", musisz ponieść koszty.
>
> Aż takiej "mocy oryginału" to mieć nie będzie - AFAIK ekspertyzy
> grafologicznej na tym się nie przeprowadzi.

Dlatego użyłem cudzysłowu.

Jednak, jeżeli ten oryginał byłby potrzebny jako załącznik do np. innego
pisma i urzędowi przyjmującemu bardzo by zależało na oryginalności
(daleko nie szukając, jakieś unijne dofinansowania), to odpis notarialny
jak znalazł.

Do tego żeby mieć dowód na to że się rzeczywiście zapłaciło i nie trzeba
płacić ponownie - chyba ksero z jakimś karteluszkiem z policji by
wystarczyło.

p. m.

do góry

On Sun, 10 Jun 2012, Robert Tomasik wrote:

> Użytkownik "Peter" <k...@w...pl> napisał
>> Problem polega na tym, że noszę się z zamiarem wystąpienia na drodze
>> cywilnej przeciwko pracownikowi filii B za źle wykonaną usługę za duże
>> pieniądze. Jak teraz pozbędę się dowodów
[...]
>
> W pozwie się powołujesz i wskazujesz sygnaturę akt. Sąd sobie ściągnie z akt
> oryginał.

Jak będzie miał co, i tego sie widac obawia :]

>> No można, ale dlaczego ja mam ponosić koszty ( czas i pieniądze) gdy sprawa
>> dotyczy mnie obojętnej, i do tego prokuratura będzie posiadała oryginał
>> (który może zaginąć) a ja będę posiadał tylko kopie
^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>
> Nie musisz kopiować. KSero wystarczy w takim wypadku.

W przypadku jak przedstawiciel pozwanego "zniknie" tę fakturę, a że przy
innym postępowaniu to nie będzie to tak podpadajace?
Pisał bodaj że idzie o pół miliona.
I udowodnij potem że faktura była podpisana.

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 2012-06-10 10:51, Peter pisze:

> Teraz prokuratura ( poprzez komisariat) żąda żebym dostarczył oryginały.
>
> Pytanie - czy prokuratura ma prawo żądać dostarczenia oryginałów?.

Oczywiście że ma prawo, a czasami wręcz obowiązek
> Po co, skoro zostały potwierdzone przez policję. Pozbędę się dowodu, a
> potem niespodziewanie dowody zginą?. Prawdopodobieństwo takiego obrotu,
> w tej konkretnej sprawie nie jest bynajmniej równe zeru.

Hint: badania porównawcze z zakresu badania pisma ręcznego (hint II:
podpis na dokumencie)

> Są tu jacyś prawnicy!. Mnie się to nie podoba. Wydaje mi się, że tylko
> sąd może żądać oryginałów?
>

no to ci się źle wydaje

--
Sonn

do góry

Robert Tomasik wrote:
> który z kseriokopią


radze ta kserokopie uwierzytelnic zanim sie odda oryginal.
bo zwykle ksero to sie do kibla nadaje.

do góry