Dziś z bratem kupiliśmy dla niego monitor w znanej sieci
sprzedającej RTV i AGD. Sytuacja jest taka: sprzedawca
powiedział że monitor ten jest "full hd". Tych monitorów
(tego modelu) jest tam dużo w paczkach i stoi tam przy nich
tabliczka dość duża z nazwą i napisem "FULL HD".
Po przyjściu do domu z monitorem okazuje się że nie jest on
FULL HD tylko ma mniejszą rozdzielczość natywną. Na wszelki
wypadek sprawdziliśmy ten monitor na sieci i okazuje się że
faktycznie nie jest to full hd.

Chcemy jutro pojechać i pytanie czy zgodnie z prawem mają
możliwość nie przyjęcia monitora "z powrotem" i nie oddania
kasy? Czym ich można straszyć jakby odmówili?
Sytuację trochę utrudnia fakt że kupowaliśmy w promocji tzn.
dostaliśmy kartę na zakupy w tej sieci na wartość 200zł w
zamian za zakup (wszystko było dzisiaj w "promocji").

Pozdrawiam,
Marek