Tomek wrote:
> Witam
>
> Mam taki problem. Zakupilem 2 dni temu odtwazacz mp3 w Media Markt,
> okazalo sie tego sie, ze produkt ma wade w dzialaniu. Dzis
> zanieslismy sprzet do dzialu konsumenta sklepu MM. Pani nie chciala
> slyszec o zwrocie pieniedzy i wymienila nam sprzet na nowy. Nowy
> odtwazacz zachowywal sie identycznie, posiadal ta sama wade.
> Wrocilismy tego samego dnia do sklepu a tym razem pan w stoisku
> powiedzial nam, ze nie odda nam pieniedzy dopuki nie wezmie go w
> serwis i nie wykryje wady. Powiedzialem mu, ze moze to zrobic na
> miejscu to skwitowal mnie, ze teraz przy tej kolejce nie ma czasu.

To nie jest pierwszy przypadek z tym MM. U nas "gość" kupił sobie telewizor
za 6.000zł i szybko mu zapakowali twierdząc ,że jest dobry i sprawnu i cacy
no a jak przwiózł do domu to okazało się ,że ma "ryśnięty" ekran ."Gośc" do
sklepu a tam powiedzili mu tak: "szanowny pan mół dokładnie obejrzeć w
sklepie nikt pana nie gonił" to nie jst zmyślona historia była oipisana w
NTO./Nowa Trybuna Opolska/.Był ponadto jeszcze podobny przypadek.
Faktycznie to sklep nie "dla idiotów".Teraz będę muszę dokonać poważnaego
zakupu ale napewno nie kupię w MM
Akohoro

do góry

Użytkownik "Tomek" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:devehb$4u5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ps. nie kupujcie w MM.

sam sobie jesteś winny. Gdybyś pogoglował poczytałbyś, że wszyscy narzekają
na MM. Ale niektórzy starają się być lepsi i potem mają problemy z serwisem.

do góry

> sam sobie jesteś winny. Gdybyś pogoglował poczytałbyś, że wszyscy
> narzekają na MM. Ale niektórzy starają się być lepsi i potem mają problemy
> z serwisem.

Bardzo smieszne. Nie czulem sie lepszy poprostu bylem przy okazji w sklepie
i nadazyla sie okazja kupna. A to, ze ktos sprzedaje stos bubli i nie ma na
to rady to powinni wsadzac za kraty.
Zapewne wolisz kupowac u dilera zza rogu, ja poprostu wyrazilem chec kupna
czegos w sklepie.

do góry

macso napisał(a):
> 1. ustawa o odpwiedzialności z tytułu niezgodności towaru z umową nie
> określa ile ma trwać wymiana.

określa - ma nastąpić w odpowiednim czasie

KG

do góry

qwerty wrote:

> sam sobie jesteś winny. Gdybyś pogoglował poczytałbyś, że wszyscy
> narzekają na MM. Ale niektórzy starają się być lepsi i potem mają
> problemy z serwisem.

Nie wszyscy. Ja akurat z MM problemów nie miałem - nie licząc
upierdliwych cieciów przy wejściu, którym się nie podobają plecaki (zaś
równie duże damskie torby kompletnie olewają).

Np. kiedyś nabyłem joystick z 'force-feedback' które cienko działało i z
paroma 'martwymi' mikroprzełącznikami.

Bez gadania od ręki wymienili.

Kiedyś omyłkowo kupiłem zły kabelek audio - też wymienili.

Kabelek, który jak się okazało nie pasował mi do telefonu też przyjęli
(choć to akurat uzgodniłem wcześniej, bo sprzedawcy sami nie byli pewni,
czy z moim zadziała).

Tak więc różnie bywa.

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Tomek wrote:
> Wada polega na tym, ze odtwazacz mp3 po zaladowaniu ponad 20stu utworow
> zaczyna szalec i nie odtwaza niektorych utworow przeskakujac do nastepnego.

'Szaleć'? Jeśli to 'szaleńswo' to tylko to pomijanie niektórych utworów,
to dany plik może być uszkodzony albo niewłaściwy.

Np. niektóre prostsze (czytaj: tańsze) odwarzacze mogą nie trawić MP3 ze
zmienną gęstością strumienia danych (VBR). Albo z nietypową gęstością
strumienia danych czy częstotliwością próbkowania.

Jeśli ciągle te same pliki są pomijane, a wszystkie inne odtwarzane są
OK, to podałbym Ci adres FTP, żebyś mi po dwa, trzy pliki z obu tych
kategorii podesłał, to bym je porównał i może coś się wydedukuje.

W końcu co za problem przekodować pliki?

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Tomek napisał(a):

> Bardzo smieszne. Nie czulem sie lepszy poprostu bylem przy okazji w sklepie
> i nadazyla sie okazja kupna. A to, ze ktos sprzedaje stos bubli i nie ma na
> to rady to powinni wsadzac za kraty.

W tym przypadku jednak nie wiadomo czy sprzedano bubla czy tez klient mial zbyt
wysokie oczekiwania wobec zakupionego "okazyjnie" sprzetu.

j.

do góry

Pliki sa dobre, a wiem to napewno gdyz wszystkie byly tak samo kodowane a po
drugie, to czy dany utwor sie odtwaza czy nie to juz zwykly totolotek. Te
utwory bez problemu sie odtwazaja jezeli wrzuconych jest ich do 20sztuk.
Powyzej 20stu odtwazacz raz je gra a raz je pomoja. To raczej nie objaw
uszkodzonego pliku prawda? ...

do góry

Jezeli sprzet kosztowal 200zl zamiast 250 to chyba dalej jest kawal grosza.
Jezeli sprzet by byl po 20 zl to moglbym sie nie czepiac. Zreszta sprzet
POWINIEN BYC SPRAWNY.

do góry

Swoja droga widze, ze na tej grupie niczego sie nie dowiem, oprocz tego, ze
MM jest bez winy i mial prawo sprzedac bubla bo w koncu kosztowalo to tylko
200zl. Ludzie pomyslcie zanim cos napiszecie bo takie madrosci to polecam
schowac do kieszeni. Jezeli sprzet jest fabrycznie uszkodzony i nie dziala
jak nalezy powinienem miec prawo do zwrotu. Jezeli nie to moze ja sam
otworze sklep z urzadzeniami ktore nie dzialaja. Biznes jak znalazl i az
tylu ludzi bedzie po mojej stronie. .........

Tomek

do góry