eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prawo przeciw nam
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 168

  • 31. Data: 2004-12-29 21:53:27
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "Radoslaw P." <r...@a...net.pl> napisał w wiadomości news:

    > >Trudno, niektórzy widać mają za słabe okulary i widzą tylko czubek
    własnego
    > >nosa.
    >
    > Rozumiem że wolałbyś aby widzieli czubek Twojego?
    > Chyba się nie doczekasz...

    >Wolałbym żeby nie widzieli niczyjego.

    Nie da się.
    Jedni mają taki interes, inni przeciwny, a jeszcze nie widziałem klienta
    który optuje przeciw swojemu interesowi...


    > Ty natomiast widzisz tylko swój własny.

    Powtarzasz się.
    Jak zwykle zresztą


  • 32. Data: 2004-12-29 21:55:55
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości news:

    > Ot, co. Kto będzie sprowadzał trupy wiedząc, że nie dopuszczą ich do ruchu
    > i w wyniku tego naliczą opłatę za import odpadów? ;))

    Ależ to wcale nie o odpady chodzi (w skuteczność tego też nie wierzę), tylko
    o liczeniu podatku od pojemności silnika i normy, zamiast od ceny na
    umowie....


  • 33. Data: 2004-12-29 21:57:19
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "Radoslaw P." <r...@a...net.pl> napisał w wiadomości news:

    >To zbyt trudne dla takich jak Cavallino -- oni zatrzymali się w poprzednim
    >stuleciu i wierzą w magiczną moc przepisów.

    Jesteś w błędzie i nawet nie wiesz w jakim wątku piszesz.....
    Ja mówię właśnie o sile pieniądza - kto kupi starego Golfa, jeśli będzie
    musiał zapłacić za niego parę tys z podatku?
    Wtedy nawet cena 1 EUR nie pomoże żeby się to opłacało...


  • 34. Data: 2004-12-29 22:21:18
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 29 Dec 2004, Grzegorz Kruk, Ph.D. wrote:

    >+ Użytkownik "Cavallino" <k...@...pl> napisał
    [...]
    >+ > Zgadza sie.
    >+ > Ale nie oddasz, sprzedasz chętnemu.
    >+
    >+ Jest pan pewny? Może dlatego, że nie widział pan jeszcze mojego samochodu
    >+ :)))

    Przypomnę że to jest grupa PODATKOWA.
    Rozpatruje m.in. błędy systemy podatkowego...
    Tak, mogą (niestety) być chętni.
    A jeszcze lepiej na dającego radę przejechać 100 m Żuka :>
    (podpowiedź: WIĘCEJ PALI).
    Tak, głupota. Nie wiem czyja ;)

    [...]
    >+ > W utrzymaniu będzie tańszy od złoma z gwiazdą na masce....
    >+
    >+ Dlatego, że ten samochód potrzebuje już teraz kapitalnego remontu

    Widzisz... jak dla kogo. Prawdą jest że musi przejść okresowy
    przegląd... ;)

    [...]
    >+ Dalej chce pan polemizować?

    Podałeś mu ZŁE argumenty - przynajmniej w zakresie temtyki grupy.
    FYI: nie, nie mam "firmowego" samochodu. Komentarze nt. zapodanej
    tematyki można jednak bez problemy znaleźć googlem... i (niestety
    dla reszty podaników ;>) są słuszne.

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 35. Data: 2004-12-29 22:28:46
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 29 Dec 2004, Cavallino wrote:

    >+ Użytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska>
    [...]
    >+ > Zenada.
    >+
    >+ Pewnie, lepiej pokazywać w UC sfałszowaną umowę, nawet kiedy akcyza
    >+ śmieszenie niska....

    Ekhm... przypomnę iż dyskusja toczy się wokół artykułu wytykającego
    *państwu* koncept sprowadzania samolocików tudzież innych niszczycieli
    za jednego dolara - bez cudzysłowu.
    Mniemam że przedsiębiorcy US by przywalił PRZYNAJMNIEJ koszty
    transportu "w stosownej części odcinka" (do VATu). Należy się
    i już ;>

    >+ To jest profesjonalizm !!!

    Ja bym powiedział "branie dobrych wzorów".
    Wojsko/rzad (minister obrony albo kto tam) uznał że to JEST DOBRE
    ROZWIĄZANIE. Proszę o nieczepianie się W TEJ SAMEJ KWESTII szarych
    obywateli...
    Tak - ja wiem że budżet MON to budżet i zapłacenie VATu to obrót
    kółeczkiem prowadzącym do przeznaczenia pieniędzy "z czołgów i koszar"
    na wszelkie inne cele. I CO Z TEGO ? - dura lex...

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 36. Data: 2004-12-30 08:39:21
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:

    > Ekhm... przypomnę iż dyskusja toczy się wokół artykułu wytykającego
    > *państwu* koncept sprowadzania samolocików tudzież innych niszczycieli
    > za jednego dolara - bez cudzysłowu.

    Między innymi.
    Bardziej o uprawnieniach państwa do sprawdzania czy podatnik zeznał prawdę

    > Mniemam że przedsiębiorcy US by przywalił PRZYNAJMNIEJ koszty
    > transportu "w stosownej części odcinka" (do VATu). Należy się
    > i już ;>

    Masz rację.
    Problem jest jednak inny - Państwo chyba rzeczywiście zapłaciło 1 dolara.
    Ilu z tych co napisali na umowach 1 EUR faktycznie tyle zapłaciło?


  • 37. Data: 2004-12-30 08:44:16
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: bo <b...@a...edu.pl>

    Cavallino wrote:

    >
    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    > wiadomości news:
    >
    >> Ekhm... przypomnę iż dyskusja toczy się wokół artykułu wytykającego
    >> *państwu* koncept sprowadzania samolocików tudzież innych niszczycieli
    >> za jednego dolara - bez cudzysłowu.
    >
    > Między innymi.
    > Bardziej o uprawnieniach państwa do sprawdzania czy podatnik zeznał prawdę
    >
    >> Mniemam że przedsiębiorcy US by przywalił PRZYNAJMNIEJ koszty
    >> transportu "w stosownej części odcinka" (do VATu). Należy się
    >> i już ;>
    >
    > Masz rację.
    > Problem jest jednak inny - Państwo chyba rzeczywiście zapłaciło 1 dolara.
    > Ilu z tych co napisali na umowach 1 EUR faktycznie tyle zapłaciło?

    JAK panstwo ma to skontrolowac ile RZECZYWISCIE zaplacil nabywca?
    Jakie prawo do kwestionowania ceny 1 euro za samochod ma panstwo,
    ktore zamo za samolot zaplacilo 1 euro ?

    Boguslaw


  • 38. Data: 2004-12-30 08:48:34
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "bo" <b...@a...edu.pl> napisał w wiadomości news:

    > JAK panstwo ma to skontrolowac ile RZECZYWISCIE zaplacil nabywca?

    To już problem państwa.

    > Jakie prawo do kwestionowania ceny 1 euro za samochod ma panstwo,
    > ktore zamo za samolot zaplacilo 1 euro ?

    Ma prawo.
    Podobnie jak ma prawo sprawdzić czy jeśłi na np. PIT-36 napiszesz że
    zarobiłeś 1 zł to faktycznie zarobiłeś 1 zł.
    I jakoś nikt tego prawa nie kwestionuje.
    >
    > Boguslaw


  • 39. Data: 2004-12-30 08:52:24
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: bo <b...@a...edu.pl>

    Cavallino wrote:

    >
    > Użytkownik "bo" <b...@a...edu.pl> napisał w wiadomości news:
    >
    >> JAK panstwo ma to skontrolowac ile RZECZYWISCIE zaplacil nabywca?
    >
    > To już problem państwa.

    A to "panstwo" to nie my przypadkiem ?

    >> Jakie prawo do kwestionowania ceny 1 euro za samochod ma panstwo,
    >> ktore zamo za samolot zaplacilo 1 euro ?
    >
    > Ma prawo.

    Na jakie podstawie ?
    Samokupilo za Euro samolot, dlaczego ma nie dac wiary
    swemuobywatelowi ktory zrobil TO SAMO ?

    > Podobnie jak ma prawo sprawdzić czy jeśłi na np. PIT-36 napiszesz że
    > zarobiłeś 1 zł to faktycznie zarobiłeś 1 zł.

    SPRAWDZIC to co innego.
    Ja pytam o KWESTIONOWANIE.

    Ale dokumenty byly sprawdzane przy oplacaniu akcyzy.

    Boguslaw


  • 40. Data: 2004-12-30 08:54:31
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Bzooo" <z...@e...net.pl>


    > Ja mówię właśnie o sile pieniądza - kto kupi starego Golfa, jeśli będzie
    > musiał zapłacić za niego parę tys z podatku?
    > Wtedy nawet cena 1 EUR nie pomoże żeby się to opłacało...

    A kto sprowadzi takiego golfa za 1E, nawet jeśli nie będzie musiał
    za niego płacic podatków, jeśli kontrola techniczna nie dopuści go
    do ruchu drogowego, i jeszcze każe go złomować - na koszt właściciela?
    Czy nie o to tak na prawde chodzi??
    Bo co Ty masz przeciwko sprowadzaniu starych samochodów, będących
    w dobrym stanie technicznym??
    Dla ułatwienia: widziałem już rocznego mercedesa okularnika. Czy to
    wg Ciebie też złom? Bo egzemplarz, któego miałem okazję oglądać
    nieszczególnie przypominał swój pierwowzór. Ale wg Ciebie jest
    on w miare nowy więc jest ok ?


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1