-
1. Data: 2004-12-28 20:09:22
Temat: problem ochrony tajemnicy telekomunikacyjnej
Od: Piotr Kowalski <p...@s...elka.pw.edu.pl>
Witam, w ramach przedmiotu prawo telekomunikacyjne pisze referat nt.
problemu postawionego w temacie tego posta;
moje pierwsze mysli jakie nasuwaja mi sie w obrebie tego tematu to:
- buchneli mi telefon, to wlasnie podkusilo mnie aby pisac na taki temat; po
wykryciu przeze mnie faktu znikniecia telefonu zablokowalem go ok. 30 min po
zdarzeniu (abonament); rachunek wykazal 150 zl wydzwonione przez zlodzieja;
oprocz numerow zagranicznych byl tez jeden z polskiej sieci komorkowej;
pytania:
- co moglem w tej sprawie zrobic i na ile prawo pozwala mi wykorzystac
informacje w bilingu?
- czy moge oskarzyc te osobe, do ktorej dzwonil zlodziej o wspoludzial w
kradziezy?
- czy operator moze pomoc mi w wykryciu sprawcy?
- czy mozna namierzyc aparat po numerze IMEI?
przeczytalem kiedys o kradziezy radiostacji z radiowozu policyjnego; jako ze
miala ona wbudowany lokalizator, sprawca zostal blyskawicznie odnaleziony;
pytania:
- czy tak samo nie mozna robic z komorkami? a moze nie mozna namierzyc
polozenia telefonu komorkowego?
- czy to prawda ze policja namierza telefony komorkowe i staje na glowie
zaprzegajac wszelkie srodki techniczne tylko w sprawach o morderstwo itp?
z gory dziekuje za pomoc i rozwianie moich watpliwosci
3majcie sie
--
Brian
-
2. Data: 2004-12-28 20:37:33
Temat: Re: problem ochrony tajemnicy telekomunikacyjnej
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotr Kowalski" <p...@s...elka.pw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:cqsehi$jno$1@julia.coi.pw.edu.pl...
> - co moglem w tej sprawie zrobic i na ile prawo pozwala mi wykorzystac
> informacje w bilingu?
Najlepiej je wykorzystasz przekazujać organom ścigania. Choć, skoro to
zagraniczne numery, to bym nie psodziewał się jakiś szokujacych rezultatów.
> - czy moge oskarzyc te osobe, do ktorej dzwonil zlodziej o wspoludzial w
> kradziezy?
A na jakiej podstawie? To równie dobrze moze być zupełnie przypadkowa osoba.
-
3. Data: 2004-12-29 00:16:33
Temat: Re: problem ochrony tajemnicy telekomunikacyjnej
Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
On 12/28/2004 9:37 PM, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Piotr Kowalski" <p...@s...elka.pw.edu.pl> napisał w
> wiadomości news:cqsehi$jno$1@julia.coi.pw.edu.pl...
>
>
>>- co moglem w tej sprawie zrobic i na ile prawo pozwala mi wykorzystac
>>informacje w bilingu?
>
>
> Najlepiej je wykorzystasz przekazujać organom ścigania. Choć, skoro to
> zagraniczne numery, to bym nie psodziewał się jakiś szokujacych rezultatów.
A juści baco, nase proroki wciuns myslom, że ta Europa to zagranica i
przysłowiowego odwłoka im sie ruszyc nie chce.
>
>>- czy moge oskarzyc te osobe, do ktorej dzwonil zlodziej o wspoludzial w
>>kradziezy?
>
>
> A na jakiej podstawie? To równie dobrze moze być zupełnie przypadkowa osoba.
Współudział w kradziezy to nie, natomiast w ustaleniu tozsamosci
złodzieja (przepraszam, wyroku nie ma - więc należałoby tytułować
"wielce czcigodnego") - to i owszem. Jest mało prawdopodobne, by
wszystkie osoby obdzwonione były nieznajome i przypadkowe.
Pzdr: Catbert
-
4. Data: 2004-12-29 00:42:25
Temat: Re: problem ochrony tajemnicy telekomunikacyjnej
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Catbert" <virtual_banana_spam@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:cqst12$fbd$1@korweta.task.gda.pl...
> A juści baco, nase proroki wciuns myslom, że ta Europa to zagranica i
> przysłowiowego odwłoka im sie ruszyc nie chce.
Tu nie tyle rzecz w odwłoku przyciężkim, co w procedurze przyskomplikowanej.
Rzadko który operator te kluczowe dane przechowuje tak długo, jak trwa
procedura pomocy międzynarodowej.
> Współudział w kradziezy to nie, natomiast w ustaleniu tozsamosci
> złodzieja (przepraszam, wyroku nie ma - więc należałoby tytułować
> "wielce czcigodnego") - to i owszem. Jest mało prawdopodobne, by
> wszystkie osoby obdzwonione były nieznajome i przypadkowe.
Wszystkie, to nie.
-
5. Data: 2004-12-29 03:54:41
Temat: Re: problem ochrony tajemnicy telekomunikacyjnej
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Piotr Kowalski wrote:
> pytania:
> - co moglem w tej sprawie zrobic i na ile prawo pozwala mi wykorzystac
> informacje w bilingu?
Twój billing - możesz go nawet w prasie opublikować...
> - czy moge oskarzyc te osobe, do ktorej dzwonil zlodziej o wspoludzial w
> kradziezy?
Na jakiej podstawie? Mógł zadzwonić np. do Twoich rodziców lub kogoś z
Twojej listy kontaktów albo, dla kawału, na policję - czy to jest powód,
by podejrzewać Twoich rodziców lub policję o współudział? Myśl, człowieku...
> - czy operator moze pomoc mi w wykryciu sprawcy?
W jaki sposób? "Pani sąsiadko! Właśnie ukradli pani samochód! Ale ja
byłam przytomna - zapisałam numer..."
> - czy mozna namierzyc aparat po numerze IMEI?
'Namierzyć'? Jeśli go nie przeprogramowano - można go rozpoznać (jeśli
ktoś sprawdzi IMEI).
'Namierzenie' w sensie trangulacji sygnału - teoretycznie technicznie
jest wykonalne, ale cóż... Teoretycznie wszyscy posłowie powinni być
uczciwi ;-/
> przeczytalem kiedys o kradziezy radiostacji z radiowozu policyjnego; jako ze
> miala ona wbudowany lokalizator, sprawca zostal blyskawicznie odnaleziony;
Lokalizator to lokalizator.
> pytania:
> - czy tak samo nie mozna robic z komorkami? a moze nie mozna namierzyc
> polozenia telefonu komorkowego?
Teoretycznie - można próbować. Ale dokładność nie będzie zbyt duża.
Przypuszczam, że maksymalnie z dokładnością do budynku. Przy
zastosowaniu specjalnych środków. Normalnie można tylko określić, w
zasięgu których BTSów się znajduje.
Precyzyjniejsze zlokalizowanie wymagałoby istnienia w komórce systemu
nawigacji satelitarnej.
> - czy to prawda ze policja namierza telefony komorkowe i staje na glowie
> zaprzegajac wszelkie srodki techniczne tylko w sprawach o morderstwo itp?
Koszta, koszta, koszta... Dla głupiej komórki za 300 złotych nikt nie
będzie uruchamiał wszystkich środków.
-
6. Data: 2004-12-29 03:56:29
Temat: Re: problem ochrony tajemnicy telekomunikacyjnej
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Catbert wrote:
> Współudział w kradziezy to nie, natomiast w ustaleniu tozsamosci
> złodzieja (przepraszam, wyroku nie ma - więc należałoby tytułować
> "wielce czcigodnego") - to i owszem. Jest mało prawdopodobne, by
> wszystkie osoby obdzwonione były nieznajome i przypadkowe.
Zapytać, czy wie, kto do niego/niej danego dnia o danej godzinie dzwonił
- można. Ale jaką masz gwarancję, że odpowiedź będzie prawdziwa?
-
7. Data: 2004-12-29 05:48:56
Temat: Re: problem ochrony tajemnicy telekomunikacyjnej
Od: stern <s...@p...net.pl>
Piotr Kowalski napisał(a):
> Witam, w ramach przedmiotu prawo telekomunikacyjne pisze referat nt.
> problemu postawionego w temacie tego posta;
A ja widzę treść pracy zatytułowanej tak jak tytuł Twegoo posta tak:
- o to jest tajemnnica telekomunikacyjna?
- kto jest obowiązany do jej przestrzegania?
- Czy i kiedy można zwolnić osoby zachowane z obowiązku zachowania tej
tajemnicy?
- Kto może to zrobić?
- Ogólne refleksje nad przestrzeganiem tajemnicy zawodowej na podstawie
badań/prasy/przemyśleń
I masz pracę.
Bo tak czytam i czytam zainicjowany wątek i kojarzy mi się to z
rozważaniem, jakie zobowiązania ciążą na złodzieju któ?y włąmując się do
banku, wszedł w posiadanie informacji chronionych tajemnicą bankową.
miłego pisania
--
http://bdp.e-wro.com
GG: 4494911
A w adresie e-mail jest zbyt wiele kropek ;)
-
8. Data: 2004-12-29 11:03:39
Temat: Re: problem ochrony tajemnicy telekomunikacyjnej
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.ój>
Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
>> - czy moge oskarzyc te osobe, do ktorej dzwonil zlodziej o
>> wspoludzial w kradziezy?
>
> A na jakiej podstawie? To równie dobrze moze być zupełnie przypadkowa
> osoba.
dokladnie, choc te przypadkowosc mozna oszacowac np. po czasie rozmowy. Ale
tym powinna zajac sie juz policja.
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516
b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
"_")
Wątroba była cały dzień śledziona
-
9. Data: 2004-12-29 20:11:14
Temat: Re: problem ochrony tajemnicy telekomunikacyjnej
Od: Asmodeusz <c...@n...prv.pl>
Piotr Kowalski wrote:
> - co moglem w tej sprawie zrobic i na ile prawo pozwala mi wykorzystac
> informacje w bilingu?
Jak już ktoś pisał: To twój biling i możesz z nim zrobić co chcesz.
(Taki kawał był, ale nie z bilingiem, pamiętacie ? :)
> - czy mozna namierzyc aparat po numerze IMEI?
>
Teoretycznie...
> przeczytalem kiedys o kradziezy radiostacji z radiowozu policyjnego; jako ze
> miala ona wbudowany lokalizator, sprawca zostal blyskawicznie odnaleziony;
>
> pytania:
> - czy tak samo nie mozna robic z komorkami? a moze nie mozna namierzyc
> polozenia telefonu komorkowego?
Teoretycznie można. Z mizerną dokładnością ale można. W czasie logowania
telefonu do sieci można sprawdzić jego IMEI. Standard GSM przewiduje coś
takiego jak czarna lista. Jeśli IMEI jest na liście to można nie
pozwolić na połączenia. I tak sie robi tam gdzie takowe cos funkcjonuje.
Ale to tylko teoria. O ile mi wiadomo sieci polskich operatorów nie mają
czegoś takiego jak czarne listy.
A usługę pokazywania położenia telefonu to chyba kiedyś idea reklamowała.
--
Krzysztof 'Asmodeusz' Wachnik
GG: 2418919
JID: asmodeusz(na)jabber.org
-
10. Data: 2004-12-29 20:23:35
Temat: Re: problem ochrony tajemnicy telekomunikacyjnej
Od: ziemba <z...@i...pl>
Asmodeusz wrote:
> Piotr Kowalski wrote:
>
>> - co moglem w tej sprawie zrobic i na ile prawo pozwala mi wykorzystac
>> informacje w bilingu?
>
>
> Jak już ktoś pisał: To twój biling i możesz z nim zrobić co chcesz.
> (Taki kawał był, ale nie z bilingiem, pamiętacie ? :)
>
>> - czy mozna namierzyc aparat po numerze IMEI?
>>
> Teoretycznie...
>
>> przeczytalem kiedys o kradziezy radiostacji z radiowozu policyjnego;
>> jako ze
>> miala ona wbudowany lokalizator, sprawca zostal blyskawicznie
>> odnaleziony;
>>
>> pytania:
>> - czy tak samo nie mozna robic z komorkami? a moze nie mozna namierzyc
>> polozenia telefonu komorkowego?
>
>
> Teoretycznie można. Z mizerną dokładnością ale można.
Nie z mizerna, a precyzyjna. Nie musisz nawet prowadzic rozmowy tym
czasie. Twoja komorka stale laczy sie z najblizsyzm nadajnikiem sieci.
Mozna obserwowac Towja codzienna rutyne. Co zreszta specsluzby rutynowo
czynia. Np. ze jestes w poblizu Placu Wolnosci i premieszczas sie
Piotrkowska w kierunku Narutowicza. Byly wyroki sadowe bazowane na
rekordach sygnalow komorki. Czlowiek podawal alibi, ze byl u tesciowej,
a rekord wykazal ze byl w miejscu morderstwa, bo jego komorka
sygnalizowala najblizszej stacji.
W czasie logowania
> telefonu do sieci można sprawdzić jego IMEI. Standard GSM przewiduje coś
> takiego jak czarna lista. Jeśli IMEI jest na liście to można nie
> pozwolić na połączenia. I tak sie robi tam gdzie takowe cos funkcjonuje.
> Ale to tylko teoria. O ile mi wiadomo sieci polskich operatorów nie mają
> czegoś takiego jak czarne listy.
> A usługę pokazywania położenia telefonu to chyba kiedyś idea reklamowała.
>