eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo pracy, gdzie jest sprawiedliwość?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2004-10-26 08:57:48
    Temat: Prawo pracy, gdzie jest sprawiedliwość?
    Od: "brat_brata" <e...@h...com>

    Czasami myślę jakie mamy to prawo w Polsce. Czy sądy i mafie to
    faktycznie
    jedno i to samo.

    Kobieta miała wypadek na delegacji, który spowodował kierowca firmy
    Energo-Inwest Katowice. Po wypadku miała liczne obrażenia, stłuczenia i
    złamania. Po skomplikowanej operacji nie jest zdolna do pracy z powodu
    niedowładu kończyny. Czeka ją kolejna operacja.

    Po dwóch tygodniach od dnia wypadku ustało zainteresowanie firmy
    Energo-Inwest Katowice ofiarą wypadku. Obiecali jej pomoc i zwrot kosztów
    rozmów telefonicznych prowadzonych z dziećmi ze szpitala w Niemczech, gdzie
    miał miejsce wypadek. Chamy wieśniackie - kolaboranci bandy z Orlenu, nie
    dali ani grosza. Firma starała się zataić wypadek przed PIP i zwodziła
    pracownicę odmawiając wypełnienia dokumentacji powypadkowej. Po trzech
    miesiącach przestali w ogóle inetersować się nawet drukami L4, których nie
    chcieli nawet przyjmować. Po ośmiu miesiącach, mimo że kobieta - ofiara
    wypadku - miała decyzję ZUS o przedłużeniu zasiłku chorobowego i regularnie
    dostarczała druki L4 do pracy, dyrektor firmy Iwona Jankowska-Bielenin
    zwolniła ją z pracy.

    Jako powód szefowa podała brak przedłożenia w pracy zaświadczenia z ZUS o
    przedłużeniu zasiłku chorobowego, które to zaświadczenie dostarcza się
    zgodnie z prawem i wymogami ZUS lekarzowi prowadzącemu, aby na tej podstawie
    mógł on wystawiać kolejne druki L4 - jedyne jakie powinno przedkładać się w
    pracy w okresie choroby/ niezdolności do pracy. Poszkodowana straciła prawo
    do zasiłku chorobowego, którego wypłacanie zostało wstrzymane, ponieważ
    firma po wypowiedzeniu umowy o pracę przetrzymywała kolejny druk L4.

    Poszkodowana prywatnie wynajęła adwokata i prosiła o pomoc prawną.
    Dzisiaj odbyła się rozprawa w sądzie pracy w Katowicach. Firma przysłała
    dwóch prawników, aby rozszarpać ofiarę bezmyślności kierowcy firmy (pewnie
    pociotka szefowej). Gdyby poszkodowana nie wynajęła prawnika byłyby poważne
    problemy z dochodzeniem słusznych i oczywistych racji. Firma przed dniem
    rozprawy wysłała do sądu dokument o przywróceniu do pracy z żądaniem
    wycofania pozwu.

    Argumentem było zbyt wczesne złożenie pozwu przez powoda, co jest
    absurdalną
    bzdurą, ponieważ kancelaria prawna adwokata poszkodowanej wysłała pozew
    listem poleconym w ostatnim siódmym dniu od daty wypowiedzenia. Na
    wypowiedzeniu było napisane. "Przysługuje odwołanie do sądu pracy w
    Katowicach w terminie do 7 dni". W ten sposób firma uniknęła pokrycia
    kosztów zastępstwa procesowego, jakie musiała ponieść kobieta z dwójką
    dzieci, będąca na zasiłku, którego wypłacanie ZUS wstrzymał. Musiała z
    pieniędzy zarobionych przez męża zapłacić adwokatowi. Taką mamy
    sprawiedliwość w Polsce.

    Sąd ogłosił przywrócenie do pracy i nie obciążył firmy kosztami
    procesowymi,
    bo oni ją jakby niby-zwolnili, ale zaraz przywrócili do pracy. Wyrok będzie
    prawomocny za 7 dni.

    Pytam poważnie gdzie jest sprawiedliwość? Gdzie są jakieś odruchy ludzkie i
    zrozumienie drugiego człowieka? Czy gdy niby-zabiję szefową firmy Energo-
    Inwest kijem baseball-owym albo strzelę tej kurwie-szefowej w łeb i ona nie
    umrze, potem uczynię to samo z kierowcą (który bezpośrednio spowodował
    kalectwo matki dwójki dzieci i uniemożliwił jej zarabianie pieniędzy
    wystarczających na utrzymanie rodziny - wiadomo zasiłek+pensja mężą nie
    starczają w obecnych czasach) to też będę mógł zażądać od sądu wycofania
    powództwa ponieważ kurwa i debil przeżyją, więc sprawa będzie nieaktualna?

    Proszę o poradę specjalisty prawnika, ponieważ sprawa wydaje się być
    analogiczna.

    brat_brata




  • 2. Data: 2004-10-26 16:38:43
    Temat: Re: Prawo pracy, gdzie jest sprawiedliwość?
    Od: "Marcin Wasilewski" <r...@o...pl>

    > starczają w obecnych czasach) to też będę mógł zażądać od sądu wycofania
    > powództwa ponieważ kurwa i debil przeżyją, więc sprawa będzie nieaktualna?
    >
    > Proszę o poradę specjalisty prawnika, ponieważ sprawa wydaje się być
    > analogiczna.

    Zależy co było w pozwie... jeśli TYLKO zaskarżenie wypowiedzenia, to co
    jeszcze miał uczynić sąd, skoro pozwany przywrócił powoda do pracy?

    Jeśli zaskarżyła by ona firmę o spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, to
    wtedy pozew by nie został oddalony. Niestety nie wiem, czy adresatem takiego
    pozwu powinien być Sąd Pracy (bo uszczerbek został spowodowany podczas
    pełnienia obowiązków służbowych), czy też należało by skarżyć firmę przed
    innym wydziałem sądu.


  • 3. Data: 2004-10-26 21:20:51
    Temat: Re: Prawo pracy, gdzie jest sprawiedliwość?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "brat_brata" <e...@h...com> napisał w wiadomości
    news:cll3p6$gev$1@nemesis.news.tpi.pl...

    Po pierwsze to usnet. To czytają wszyscy. Namierzyć autora wbrew pozorom nie
    trudno. Powypisywałeś tu nazwy firm i nazwiska osób w pełnym brzmieniu. Jak
    się dowiedzą, to możesz mieć poważne kłopoty. Zwłaszcza, jak się okaże, że
    nie do końca prawdę napisałeś. A na mojego nosa co najmniej przeinaczasz
    fakty, o czym dalej.

    Po drugie, po to wymyślono kolejną instancję, by prostowała błędy
    poprzedniej. Nikt nie jest nieomylny. Sądy również nie są. Abstrahuję w tym
    wypadku od meritum sprawy. A wysłanie dwóch prawników do sądu, to po prostu
    dbałość o interesy firmy i tyle. Firma jest po to, by przynosiła zysk.
    Pracownik jest po to, by pracował. Oczywiście jakieś tam moralne obowiązki
    firma wobec pracownika poza prawnymi ma. Ale nie oczekuj zbyt wiele.

    Po trzecie skutki finansowe wypadku wynikają z odpowiedzialności cywilnej
    sprawcy. A samochód pewnie polisę OC miał. Tak więc swoje roszczenia należy
    kierować raczej do ubezpieczyciela, a nie do pracodawcy. Oczywiście,
    pracodawca ma jakieś tam obowiązki względem pracownika. No ale jeśli to był
    wypadek drogowy, to zastanowiwszy się logicznie jaką że ten pracodawca
    ponosi winę. No chyba, że celowo i świadomie dziewczynę zepsutym samochodem
    wysyłali, ale to już by pewnie o kodeks karny zahaczało poważnie. Tak więc
    nie należy od pracodawcy zbyt wiele oczekiwać.




  • 4. Data: 2004-10-26 21:49:35
    Temat: Re: Prawo pracy, gdzie jest sprawiedliwość?
    Od: pawap <p...@i...pl>

    Użytkownik brat_brata napisał:

    > Czasami myślę jakie mamy to prawo w Polsce. Czy sądy i mafie to
    > faktycznie
    > jedno i to samo.
    >
    > Kobieta miała wypadek na delegacji, który spowodował kierowca firmy
    > Energo-Inwest Katowice. Po wypadku miała liczne obrażenia, stłuczenia i
    > złamania. Po skomplikowanej operacji nie jest zdolna do pracy z powodu
    > niedowładu kończyny. Czeka ją kolejna operacja.
    >
    > Po dwóch tygodniach od dnia wypadku ustało zainteresowanie firmy
    > Energo-Inwest Katowice ofiarą wypadku. Obiecali jej pomoc i zwrot kosztów
    > rozmów telefonicznych prowadzonych z dziećmi ze szpitala w Niemczech, gdzie
    > miał miejsce wypadek. Chamy wieśniackie - kolaboranci bandy z Orlenu, nie
    > dali ani grosza. Firma starała się zataić wypadek przed PIP i zwodziła
    > pracownicę odmawiając wypełnienia dokumentacji powypadkowej. Po trzech
    > miesiącach przestali w ogóle inetersować się nawet drukami L4, których nie
    > chcieli nawet przyjmować. Po ośmiu miesiącach, mimo że kobieta - ofiara
    > wypadku - miała decyzję ZUS o przedłużeniu zasiłku chorobowego i regularnie
    > dostarczała druki L4 do pracy, dyrektor firmy Iwona Jankowska-Bielenin
    > zwolniła ją z pracy.
    >
    > Jako powód szefowa podała brak przedłożenia w pracy zaświadczenia z ZUS o
    > przedłużeniu zasiłku chorobowego, które to zaświadczenie dostarcza się
    > zgodnie z prawem i wymogami ZUS lekarzowi prowadzącemu, aby na tej podstawie
    > mógł on wystawiać kolejne druki L4 - jedyne jakie powinno przedkładać się w
    > pracy w okresie choroby/ niezdolności do pracy. Poszkodowana straciła prawo
    > do zasiłku chorobowego, którego wypłacanie zostało wstrzymane, ponieważ
    > firma po wypowiedzeniu umowy o pracę przetrzymywała kolejny druk L4.
    >
    > Poszkodowana prywatnie wynajęła adwokata i prosiła o pomoc prawną.
    > Dzisiaj odbyła się rozprawa w sądzie pracy w Katowicach. Firma przysłała
    > dwóch prawników, aby rozszarpać ofiarę bezmyślności kierowcy firmy (pewnie
    > pociotka szefowej). Gdyby poszkodowana nie wynajęła prawnika byłyby poważne
    > problemy z dochodzeniem słusznych i oczywistych racji. Firma przed dniem
    > rozprawy wysłała do sądu dokument o przywróceniu do pracy z żądaniem
    > wycofania pozwu.
    >
    > Argumentem było zbyt wczesne złożenie pozwu przez powoda, co jest
    > absurdalną
    > bzdurą, ponieważ kancelaria prawna adwokata poszkodowanej wysłała pozew
    > listem poleconym w ostatnim siódmym dniu od daty wypowiedzenia. Na
    > wypowiedzeniu było napisane. "Przysługuje odwołanie do sądu pracy w
    > Katowicach w terminie do 7 dni". W ten sposób firma uniknęła pokrycia
    > kosztów zastępstwa procesowego, jakie musiała ponieść kobieta z dwójką
    > dzieci, będąca na zasiłku, którego wypłacanie ZUS wstrzymał. Musiała z
    > pieniędzy zarobionych przez męża zapłacić adwokatowi. Taką mamy
    > sprawiedliwość w Polsce.
    >
    > Sąd ogłosił przywrócenie do pracy i nie obciążył firmy kosztami
    > procesowymi,
    > bo oni ją jakby niby-zwolnili, ale zaraz przywrócili do pracy. Wyrok będzie
    > prawomocny za 7 dni.


    mozna w ciagu 7 dni od ogloszenia wyroku wniesc zazalenie na koszty i
    moze sad okregowy to zmieni, ale istotny stan faktyczny


    zasiłek+pensja mężą nie
    > starczają w obecnych czasach)

    mozna wystapic o odszkodowanie z tytulu kosztów leczenia, cierpienia
    itp. oraz o rente


  • 5. Data: 2004-10-27 06:31:39
    Temat: Re: Prawo pracy, gdzie jest sprawiedliwość?
    Od: "brat_trollin" <k...@o...die.here.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:clmhnj$pi6$3@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "brat_brata" <e...@h...com> napisał w wiadomości
    > news:cll3p6$gev$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Po pierwsze to usnet. To czytają wszyscy. Namierzyć autora wbrew pozorom
    nie
    > trudno.

    No i niech mnie namierzają skurwysyny. Smyki z policji mordują niewinna
    mlodziez, uchodzi im to plazem jak w Stanie wojennym za bandyty
    Jaruzelskiego, a mnie beda scigac za pisanie prawdy? A ty szczurze bedziesz
    mnie straszyl? Przyjedz do mnie wypale ci caly magazynek w twoj kapusciany
    leb. Bedziesz mnie - zlonierza armii polskiej straszyl zawszony kundlu
    prezesa?

    A kurwa co tu sie znow robi w tej Polsce? Banda komuchów dorwala się do
    wladzy i niszczy Naród.

    > Powypisywałeś tu nazwy firm i nazwiska osób w pełnym brzmieniu. Jak
    > się dowiedzą, to możesz mieć poważne kłopoty. Zwłaszcza, jak się okaże, że
    > nie do końca prawdę napisałeś. A na mojego nosa co najmniej przeinaczasz
    > fakty, o czym dalej.

    Straszyć mnie chcesz ZOMOwcu? Wypierdalaj! Postrasz sobie Kwaśniewskiego,
    Millera i tych bandytów z rządu, którzy kradną pieniądze z naszych podatków
    i wywoza do Izraela oraz innych krajów, zamiast inwestować w rozwój naszego
    kraju. Dzieci niedozywione, ludzie bez pracy, nie ma sprawiedliwosci,
    totalny wyzysk feudalny, a ty szmaciarzu jeszcze chcesz mnie zastraszyc?

    > A wysłanie dwóch prawników do sądu, to po prostu
    > dbałość o interesy firmy i tyle. Firma jest po to, by przynosiła zysk.

    Po trupach? To się nazywa niewolnictwo albo feudalizm i nic wspólnego nie ma
    z zachodnioeuropejską demokracją.

    > Pracownik jest po to, by pracował.

    Ale nie po to żeby pracownika połamać, a potem unikać odpowiedzialności i
    rzucać jeszcze pracownikowi kłody pod nogi.

    > Oczywiście jakieś tam moralne obowiązki
    > firma wobec pracownika poza prawnymi ma. Ale nie oczekuj zbyt wiele.

    Oni czują, że nie mają żadnych moralnych obowiązków. Wrećz nawet utrudniali
    wypełnienie dokumentacj ipowypadkowej.

    > Po trzecie skutki finansowe wypadku wynikają z odpowiedzialności cywilnej
    > sprawcy. A samochód pewnie polisę OC miał. Tak więc swoje roszczenia
    należy
    > kierować raczej do ubezpieczyciela, a nie do pracodawcy.

    Ubezpieczyciel PZU wypłacił 500 zł odszkodowania. Kobieta nie może pracować,
    ponieważ ma niesprawną rękę, a 500 zł akurat na podtarcie dupy starcza.
    Jedna pierdolona banda znów u władzy, w polskim ustawodawstwie i
    prawodawstwie, jak za bandytów z komuny, którzy mordowali Polaków dla
    ruskiej ideologii.

    > Oczywiście, pracodawca ma jakieś tam obowiązki względem pracownika. No ale
    jeśli to był
    > wypadek drogowy, to zastanowiwszy się logicznie jaką że ten pracodawca
    > ponosi winę.

    Ponosi winę taką, że zatrudnił debila-kierowcę i że zamiast pomóc
    pracownikowi starał się go dobić. Smyki z Energo-Inwest Katowice, a nie
    zakład. Skurwysyny i kurwa szefowa
    brat_trollin


  • 6. Data: 2004-10-27 06:33:26
    Temat: Re: Prawo pracy, gdzie jest sprawiedliwość?
    Od: "brat_trollin" <k...@o...die.here.pl>

    Użytkownik "pawap" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:clmgr0$d60$1@213.238.82.252.adsl.inetia.pl...
    > mozna w ciagu 7 dni od ogloszenia wyroku wniesc zazalenie na koszty i
    > moze sad okregowy to zmieni, ale istotny stan faktyczny
    > zasiłek+pensja mężą nie
    > > starczają w obecnych czasach)
    > mozna wystapic o odszkodowanie z tytulu kosztów leczenia, cierpienia
    > itp. oraz o rente

    Dziękuję za wskazówki.

    brat_trollin




  • 7. Data: 2004-10-27 06:50:20
    Temat: Re: Prawo pracy, gdzie jest sprawiedliwość?
    Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>

    użytkownik brat_trollin napisał(a) w wiadomości
    >
    > No i niech mnie namierzają skurwysyny. Smyki z policji mordują niewinna
    > mlodziez, uchodzi im to plazem jak w Stanie wojennym za bandyty
    > Jaruzelskiego, a mnie beda scigac za pisanie prawdy? A ty szczurze bedziesz
    > mnie straszyl? Przyjedź do mnie wypale ci cały magazynek w twoj kapusciany
    > leb. Bedziesz mnie - zlonierza armii polskiej straszyl zawszony kundlu
    > prezesa?
    >

    Zawsze mówiłem że żołnierzom po jakimś czasie odbija. Ciekawe czy medycyna
    zauważyła tę zbieżność: żołnierz -> czas - > szaleństwo.
    A poza tym to co napisałeć kwalifikuje się z kodeksu karnego, z tym że
    rzeczywiście w gre może wejść art. 31 kk.

    --
    JOHNSON :)


  • 8. Data: 2004-10-27 07:06:57
    Temat: Re: Prawo pracy, gdzie jest sprawiedliwość?
    Od: "brat_trollin" <k...@o...die.here.pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
    news:clngf6$7vr$1@news.onet.pl...
    > użytkownik brat_trollin napisał(a) w wiadomości
    > >
    > > No i niech mnie namierzają skurwysyny. Smyki z policji mordują niewinna
    > > mlodziez, uchodzi im to plazem jak w Stanie wojennym za bandyty
    > > Jaruzelskiego, a mnie beda scigac za pisanie prawdy? A ty szczurze
    bedziesz
    > > mnie straszyl? Przyjedź do mnie wypale ci cały magazynek w twoj
    kapusciany
    > > leb. Bedziesz mnie - zlonierza armii polskiej straszyl zawszony kundlu
    > > prezesa?
    > >
    >
    > Zawsze mówiłem że żołnierzom po jakimś czasie odbija. Ciekawe czy medycyna
    > zauważyła tę zbieżność: żołnierz -> czas - > szaleństwo.
    > A poza tym to co napisałeć kwalifikuje się z kodeksu karnego, z tym że
    > rzeczywiście w gre może wejść art. 31 kk.
    >
    > --
    > JOHNSON :)

    A znasz art. 1456778 kk.?
    Mówi on o tym, ze skurwysynów bandytów, oszustów, morderców narodu i
    zlodzieji trzeba w morde lac.
    Szalenstwo sie zacznie jak nie zmienicie tego prawodawstwa i ustawodawstwa,
    bo to wlasnie te ustawy i prawo doprowadzaja ludzi, nie tylko zolnierzy do
    szalenstwa. Ludzie w tym kraju juz nie moga zniesc tej obludy, oszustw,
    morderstw dokonywanych przez policje i aparat przymusu. Słusznie Kwasniewski
    sie spodziewa, ze opozycja szykuje mu katapulte. Mozesz na niej wyleciec i
    ty ze swoimi paragrafami.

    brat_trollin




  • 9. Data: 2004-10-27 07:13:22
    Temat: Re: Prawo pracy, gdzie jest sprawiedliwość?
    Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>

    użytkownik brat_trollin napisał(a) w wiadomości

    > A znasz art. 1456778 kk.?
    > Mówi on o tym, ze skurwysynów bandytów, oszustów, morderców narodu i
    > zlodzieji trzeba w morde lac.
    > Szalenstwo sie zacznie jak nie zmienicie tego prawodawstwa i ustawodawstwa,
    > bo to wlasnie te ustawy i prawo doprowadzaja ludzi, nie tylko zolnierzy do
    > szalenstwa. Ludzie w tym kraju juz nie moga zniesc tej obludy, oszustw,
    > morderstw dokonywanych przez policje i aparat przymusu. Słusznie Kwasniewski
    > sie spodziewa, ze opozycja szykuje mu katapulte. Mozesz na niej wyleciec i
    > ty ze swoimi paragrafami.
    >
    > brat_trollin


    A w domu wszyscy zdrowi ??

    --
    JOHNSON :)


  • 10. Data: 2004-10-27 07:19:54
    Temat: Re: Prawo pracy, gdzie jest sprawiedliwość?
    Od: "brat_trollin" <k...@o...die.here.pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
    news:clnhtd$eb1$1@news.onet.pl...
    > użytkownik brat_trollin napisał(a) w wiadomości
    > A w domu wszyscy zdrowi ??
    > JOHNSON :)

    A jak nie to co? Czy to coś zmienia, że prawo bandyckie (np. art. 31 kk)w
    Polsce broni interesów Żydów i faszystów, zamiast pomagać Polakom? Niszczy
    Naród Polski, a ja przysięgałem bronić tego Narodu i chociaż miałbym was
    skurwysyny wszystkich wytłuc sprawiedliwości stanie się zadość.

    brat_trollin



strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1