Witam ponownie,

Postanowilem stworzyc nowy watek dotyczacy zmienionych danych osobowych,
gdyz przydstawiona sytuacja rozni sie znacznie od tej z watku o danych
osobowych w CV.


Jedzie delikwent do UK. Zmienia sobie tam naziwsko i drugie imie (zezwala na
to "deed of change of name"). Robi tam prawo jazdy juz na zmienione
nazwisko. Przyjezdza do Polski. W Polsce nie zmienia sobie nazwiska (nawet
sie o to nie stara, ale ma w planie...). Zostaje zatrzymany do kontroli
drogowej i ... prawo jazdy ma na X-mann, a dowod osobisty na X-inski.

Czy dobrze mi sie wydaje, iz z punktu widzenia prawa wszelkie ,,standardy"
sa zachowane? (legitumuje sie jako (Polak) X-inski (DO), a swoje
uprawnienia do kierowania pojazdem poswiadcza DL na naziwsko X-mann).

R.
Mem

do góry

Mem wrote:
> .
> Czy dobrze mi sie wydaje, iz z punktu widzenia prawa wszelkie ,,standardy"
> sa zachowane? (legitumuje sie jako (Polak) X-inski (DO), a swoje
> uprawnienia do kierowania pojazdem poswiadcza DL na naziwsko X-mann).
>
w takim przypadku lepiej dowodu ze soba nie nosic i miec wszystkie
dokumenty na x-mann.
Po co prowokowac durną sytuacje, w której dalej sie nie pojedzie,

do góry

On 27 Mar, 23:02, "Mem" <m...@n...neostrada.pl> wrote:
> Jedzie delikwent do UK. Zmienia sobie tam naziwsko i drugie imie (zezwala na
> to "deed of change of name"). Robi tam prawo jazdy juz na zmienione
> nazwisko. Przyjezdza do Polski. W Polsce nie zmienia sobie nazwiska (nawet
> sie o to nie stara, ale ma w planie...). Zostaje zatrzymany do kontroli
> drogowej i ... prawo jazdy ma na X-mann, a dowod osobisty na X-inski.

A po co pokazuje dowod?

do góry

>a dowod osobisty na X-inski.

dowód nie jest potrzebny do kierowania pojazdem

do góry

> dowód nie jest potrzebny do kierowania pojazdem

Zakladajac, ze X-skiemu nalezy sie mandat, a nie chce on dostac gotowkowego
to juz raczej jest potrzebny.

do góry

W takiej sytuacji szkoda, że nie można zachować polskiego prawa jazdy, chyba? :)
jeszcze nie mam żadnego i właśnie rozważam zrobienie go w UK. Mieszkam z chłopakiem i
zamierzamy jeszcze być tutaj przynajmniej pół roku. Czytałam na stronie
http://www.emano.co.uk/ że w tym roku weszła ustawa i tylko w języku angielskim i
walijskim można zdawać ;/ trochę jestem przerażona, ale z drugiej strony myślę, że to
nie musi być takie znowu trudne... co myślicie??

do góry

> co myślicie??
Myślimy, że słabo się starasz...
Rzeszów w UK - ciekawe...
WOJO

do góry