eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo energetyczne - Mafia energetyczna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 21. Data: 2007-02-28 22:00:01
    Temat: Re: Prawo energetyczne - Mafia energetyczna
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    poreba wrote:
    > Dnia Tue, 27 Feb 2007 18:21:42 +0100, na pl.soc.prawo napisałeś(aś):
    >
    >> Wszelkie trwale związane z gruntem budowle podchodzą...
    > AFAIK te nie związane, np. barakowozy na placach budowy ustawiane
    > tymczasowo, też "podchodzą pod prawo budowlane" - czy wymagają decyzji to
    > już inna sprawa. Zaręczam Ci, że można BEZ decyzji o pozwoleniu na budowę
    > legalnie postawić konstrukcję o wys. 30m i rzucie 5x5m.
    >

    Detale techniczne ;)

    Ogólnie przy stawianiu czegoś większego i trwalszego należałoby się
    zorientować.

    A barakowozy to są "przyczepy" ;) Chyba że masz na myśli nieruchome
    kontenery...


  • 22. Data: 2007-03-01 15:02:02
    Temat: Re: Prawo energetyczne - Mafia energetyczna
    Od: poreba <d...@p...com>

    Dnia Wed, 28 Feb 2007 23:00:01 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

    >>> Wszelkie trwale związane z gruntem budowle podchodzą...
    >> AFAIK te nie związane, np. barakowozy na placach budowy ustawiane
    >> tymczasowo, też "podchodzą pod prawo budowlane"
    > Detale techniczne ;)
    Raczej semantyczne: "podchodzą"
    > A barakowozy to są "przyczepy" ;)
    > Chyba że masz na myśli nieruchome kontenery...
    I na te zkółkami /przyczepy/ i na te bez /kontenery/
    "paragraf" w prawie budowlanym jest ;)

    --
    pozdro
    poreba


  • 23. Data: 2007-03-02 04:13:13
    Temat: Re: Prawo energetyczne - Mafia energetyczna
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    poreba napisał(a):

    >> A barakowozy to są "przyczepy" ;)
    >> Chyba że masz na myśli nieruchome kontenery...
    > I na te zkółkami /przyczepy/ i na te bez /kontenery/
    > "paragraf" w prawie budowlanym jest ;)
    >

    Aaaargh... Upierdliwy jesteś... Chwali się ;->

    OK, to może tak: jak ktoś już coś sobie buduje lub przebudowuje lub
    remontuje lub wyburza lub na dłuższy czas w miejscu stawia, to niech
    koniecznie rzuci okiem do prawa budowlanego żeby mieć pewność, że nadzór
    budowlany nie będzie miał się czego czepiać.

    Teraz OK? ;)

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1