-
11. Data: 2003-08-15 23:56:12
Temat: Re: Prawo autorskie do utworu
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik kubaz napisał:
[..]
> autorskiego? Czy takie cos kosztuje i ile? I czy na niepelnoletnia osoba
> wydadza takie cos czy musi mi rodzic zalatwic sprawe? No i czy w razie
> zlamania prawa utorskiego i udowodnie to komus najakie odszkodowanie moge
> liczyc?
Zgłoś swoje utwory do ZAIKSu, to rozwiąże ten Twój problem.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.elita.pl/arek
-
12. Data: 2003-08-16 07:41:37
Temat: Re: Prawo autorskie do utworu
Od: Arkadesh Dreadful <a...@g...removethispart.pl>
>>Mozesz np. nagrac
>>kompakta z tym utworem, i wyslac go do siebie listem poleconym (solidnie
>>zapieczetowanym) - w ten sposob bedziesz mial kopie z data, ktora moze
>>posluzyc jako dowod.
>
>
> aha, no i to chyba nie wypali bo przeciez moglem wyslac inna koperta a jak
> do mnie juz przyjdzie to potem podmienic sobie plyty na jakies inne,
> przeciez to ze moglem rozpakowac tak koperte zeby potem to zakleic aby nie
> bylo sladu jest oczywiste
Dlatego mowie o solidnym zapieczetowaniu. A jak juz chcesz byc 100%
pewny to chyba mozna zlozyc w depozycie u notariusza, albo notarialnie
opieczetowac koperte (mozna? bo nie jestem tego pewien), ale to juz
bedzie kosztowac.
pzdr
Arkadesh
-
13. Data: 2003-08-16 11:58:03
Temat: Re: Prawo autorskie do utworu
Od: "kubaz" <k...@w...pl>
> Dlatego mowie o solidnym zapieczetowaniu. A jak juz chcesz byc 100%
> pewny to chyba mozna zlozyc w depozycie u notariusza, albo notarialnie
> opieczetowac koperte (mozna? bo nie jestem tego pewien), ale to juz
> bedzie kosztowac.
czyli darmowego i pewnego sposobu nie ma?
--
kubaz / Ogar 200 '88
gg: 927668
woj. lubuskie
-
14. Data: 2003-08-16 12:00:05
Temat: Re: Prawo autorskie do utworu
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik kubaz napisał:
> czyli darmowego i pewnego sposobu nie ma?
Podałem juz pewny sposób - zgłoszenie do ZAIKSu.
I nie jest to drogi sposób.
Arek
--
http://www.hipnoza.info
-
15. Data: 2003-08-16 12:40:04
Temat: Re: Prawo autorskie do utworu
Od: "kubaz" <k...@w...pl>
> Dlatego mowie o solidnym zapieczetowaniu. A jak juz chcesz byc 100%
> pewny to chyba mozna zlozyc w depozycie u notariusza, albo notarialnie
> opieczetowac koperte (mozna? bo nie jestem tego pewien), ale to juz
> bedzie kosztowac.
to jeszcze jedno pytanie: ilo konkretnie bedzie kosztowac zlozenie utworu u
notariusza i czy moge zlozyc jeden utwor czy cala plyte?
kubaz
-
16. Data: 2003-08-16 19:37:43
Temat: Re: Prawo autorskie do utworu
Od: "Wojciech" <a...@d...com>
On Sat, 16 Aug 2003 01:30:55 +0200, kubaz wrote:
>w ten sposob bedziesz mial kopie z data, ktora moze
>> posluzyc jako dowod.
>
> a czy w razie czego sad potraktuje to jako wystarczajacy dowod?
dowód na to, ze dysponowałeś tym nagraniem w tym czasie, na pewno
i jeżeli plagiator stwierdzi, że skomponował rzecz, po tej dacie to
zapewne proces nie będzie trudy.
Natomiast jeżeli będzie twierdził, że on wymyślił to wcześniej, to
będzie zabawa i dowody z obu stron będą różne, począwszy od
świadków a skończywszy na biegłych porównujących styl tej kompozycji
z innymi utworami powoda i pozwanego.
Oczywiście pewną przewagę daje sytuacja w której jedna osoba dysponuje
nośnikiem z datą pewną :), a druga tylko twierdzi, że skomponowała
utwór wcześniej.
Zasada jest taka, że ten kto dochodzi roszczeń musi udowodnić że są
one zasadne. Jeżeli ty będziesz kogoś pozywał, to w większości
przypadków ciężar dowodu będzie ciążył na tobie. Jeżeli ktoś
pozwie ciebie, on będzie musiał dowodzić swoich roszczeń
--
Wojciech
-
17. Data: 2003-08-16 20:48:18
Temat: Re: Prawo autorskie do utworu
Od: "kubaz" <k...@w...pl>
> Oczywiście pewną przewagę daje sytuacja w której jedna osoba dysponuje
> nośnikiem z datą pewną :), a druga tylko twierdzi, że skomponowała
> utwór wcześniej.
>
> Zasada jest taka, że ten kto dochodzi roszczeń musi udowodnić że są
> one zasadne. Jeżeli ty będziesz kogoś pozywał, to w większości
> przypadków ciężar dowodu będzie ciążył na tobie. Jeżeli ktoś
> pozwie ciebie, on będzie musiał dowodzić swoich roszczeń
tak ale przeciez nie wiem jak bede sie staral z pakowaniem to i tak sad
powie ze zapakowalem to tak dobrze jak juz do mnie przyszlo:( sa moze
jeszcze inne takie sprytne sposoby bardziej pewne?
kubaz
-
18. Data: 2003-08-16 21:57:42
Temat: Re: Prawo autorskie do utworu
Od: KLoSS <N...@a...com.pl>
sob, 16 sie 2003 o 13:58 GMT kubaz napisał(a):
> czyli darmowego i pewnego sposobu nie ma?
>
Już kiedyś pisałem http://www.signet.pl/produkty/tsa1.html
...Znakowanie czasem
jest bezpłatną usługą znakowania wiarygodnym czasem dowolnych plików.
Znacznik czasu zapewnia, że dane istniały przed ich oznaczeniem oraz
stanowi dowód, iż od tego czasu dane te nie były modyfikowane.
Wszystko tam jest opisane, czyli utwór w dowolnej postaci elektronicznej
(pdf z nutami, mp3, itd) oznakować czasem i nagrać na CD.
Jak taki dowód potraktuje sąd nie wiadomo ale może nie być za wesoło.
cytuję za http://www.signet.pl/repozytorium/dokumenty/pc_tsa1_
1_0.txt
1.3 Odbiorcy usług i zastosowanie
Usługa znakowania czasem, o której mowa w niniejszej polityce, służy do
dostarczenia dowodu, że dane w postaci elektronicznej podlegające
znakowaniu czasem istniały przed momentem określonym w wystawionym
znaczniku czasu. W ramach tej usługi znakowane czasem mogą być dowolne
dane w postaci elektronicznej.
W szczególności znakowanie czasem określone niniejszą polityką
realizuje znakowanie czasem w rozumieniu Ustawy o podpisie
elektronicznym z dnia 18 września 2001.
Usługa znakowania czasem realizowana jest poprzez wystawienie
poświadczenia elektronicznego dla danych składających się z przesłanego
przez subskrybenta kryptograficznego skrótu danych oraz informacji o
dokładnym czasie w chwili wystawienia poświadczenia, pobranej z zegara
urzędu CC Signet - TSA Klasa 1.
Usługa znakowania czasem, realizowana zgodnie z niniejszą Polityką
nie jest usługą świadczoną przez kwalifikowany podmiot świadczący usługi
^^^^^^^^
certyfikacyjne polegające na znakowaniu czasem w rozumieniu ustawy z
dnia 18 września 2001 r. o podpisie elektronicznym.
Odbiorcami usług są organizacje zrzeszające szereg użytkowników
końcowych lub indywidualni użytkownicy końcowi.
Aczkolwiek IMHO z bezpłatnych sposobów jest najbardziej wiarygodny.
Pozdrawiam
KLoSS
--
[ KLoSS - Andrzej Koszarek - Poznań - 30 ]
Ludzie wolą życie w nieświadomości. [ Zobacz http://www.e-upr.org/ ]
"Odwrotnością paranoi jest błędne, niczym nie uzasadnione
przeświadczenie, że nikt nas nie obserwuje."
-
19. Data: 2003-08-16 22:40:02
Temat: Re: Prawo autorskie do utworu
Od: "Wojciech" <a...@d...com>
On Sat, 16 Aug 2003 22:48:18 +0200, kubaz wrote:
> tak ale przeciez nie wiem jak bede sie staral z pakowaniem to i tak sad
> powie ze zapakowalem to tak dobrze jak juz do mnie przyszlo:( sa moze
> jeszcze inne takie sprytne sposoby bardziej pewne?
Mówimy o koncepcji polegającej na tym, że ktoś planuje złożyć coś u
notariusza, tylko i wyłącznie w tym celu, by mieć dowód, że tym
czymś w określonym dniu dysponował (co bynajmniej nie oznacza, że
ten ktoś jest autorem utworu muzycznego).
nie wiem co ma z tym wspólnego pakowanie i skąd u ciebie ta obsesja na
punkcie paczek.
natomiast jeśli pytasz o to, czy istnieje jakiś sposób na to, żeby
bez większych ceregieli, przeciwko każdemu i w każdych
okolicznościach, bezspornie udowodnić przed sądem, że jest się
autorem dzieła muzycznego, to moim zdaniem takiego sposobu nie ma (ja
przynajmniej o czymś takim nie słyszałem),
możesz np. utwór rozpowszechnić, porozsyłać do wydawców, wysłać do
radia i nagrać fragment audycji w której ktoś go publikuje, nagrywając
na komputerze, zapisać wszystkie ślady, spisać sumy kontrolne plików i
uzyskać u notariusza datę pewną na dokumencie wymieniającym te sumy
kontrolne itp itd. Ale cały czas jest to dowód na to, że w określonym
czasie dysponowałeś utworem i przedstawiałeś się jako jego autor.
Możesz także zwrócić się do zaiksu i skasować ciężką forsę
jeżeli rzecz okaże się hiciorem.
Tak czy inaczej, nawet, gdyby wymyślono sposób pozwalający na to by na
podstawie nośnika, koperty, daty czy koloru gumki w majtkach listonosza
bezspornie ustalić, że dokładnie ta a nie inna osoba jest autorem tego
a nie innego utworu, i nie jest rzeczą możliwą aby ten utwór stworzył
ktokolwiek inny, to i tak nie ma to nic wspólnego z prawem
jako takim, bo przepisy prawa nie zawierają listy dowodów z każdej
dziedziny, które sąd ma obowiązek uznać za dowodzące racji którejś
ze stron.
Sąd dokonuje oceny dowodów przedstawionych przez strony, kwestia tego co
to są za dowody i na ile wiarygodne zależy tylko i wyłącznie od
inwencji stron (prawo autorskie nie podaje przepisu na to jak sporządzić
bezsporny dowód na to że jest się autorem dzieła).
--
Wojciech
-
20. Data: 2003-08-16 22:45:30
Temat: Re: Prawo autorskie do utworu
Od: "Wojciech" <a...@d...com>
On Sun, 17 Aug 2003 00:40:02 +0200, Wojciech wrote:
> nie wiem co ma z tym wspólnego pakowanie i skąd u ciebie ta obsesja na
> punkcie paczek.
:-)
już wiem,
zdaje się, że z rozpędu wysłałem odpowiedź pod wątkiem pocztowym,
żyjąc w błogim przeświadczeniu że wysyłam pod notarialnym ...
sorry
--
Wojciech