-
41. Data: 2004-11-18 23:31:06
Temat: Re: Prawo a oprogramowanie
Od: Asmodeusz <c...@n...prv.pl>
_ValteR_ wrote:
>
>>Nie tylko przedmiot umowy, także wykonywanie poleceń przełożonego. Z
>
> Jeśli to mieściło się w zakresie obowiązków służbowych.
>
Pierwszy post zaczynał się od słów:
"Jestesmy programistami zatrudnionymi w pewnej firmie ... "
W następnym poście autor uściśla:
" ... w umowie nie mam ani slowem wspomiane czym mam sie zajmowac w
firmie (tzn. tylko ogolnie informatyka) ... "
Zakładam więc że polecenie pisania aplikacji nie przekroczyło zakresu
obowiązków służbowych.
Ponadto, wykonanie polecenia przekraczającego zakres obowiązków w żaden
sposób nie daje pracownikowi prawa własności do efektu pracy.
Nie pisał programu dla swoich potrzeb i z własnej inicjatywy, tylko dla
potrzeb pracodawcy na jego polecenie. Jeśli polecenie takie przekraczało
zakres jego obowiązków mógł odmówić jego wykonania powołując się na
treść umowy o pracę, lub zaproponować odrębą umowę. Podjęcie się
wykonania polecenia bez słowa protestu, po czym, po wykonaniu i
pokazaniu pracy, odmowa przekazania wyników wygląda raczej na działanie
na szkodę pracodawcy.
Sądzę że w tym konkretnym przypadku ma mizerne szanse w przypadku sprawy
w sądzie. Praw majątkowych raczej nie uzyska, a jeszcze może zostać
zmuszony zrekompensować pracodawcy straty wynikłe np. z nieterminowego
przekazania źródeł.
Ps. Swoją drogą. Jakbym był jego szefem, to już by był na wypowiedzeniu.
A tak po za tym - odezwał się tylko dwa razy na początku wątku. Czyżby
jego szef też czytał niusy ?
--
Krzysztof 'Asmodeusz' Wachnik
GG: 2418919
JID: asmodeusz(na)jabber.org