-
131. Data: 2005-10-30 06:38:01
Temat: Re: Prawa Kontrolera MPK
Od: Harry <U110936510538200_USUNTO_@_WYTNIJTO_neostrada.pl>
na twoj rozum to mozna robic wszystko czego nie ma napisanego w
ustawach?? oj zdziwisz sie, bo tego co nie reguluje ustawa, reguluje
regulamin miesjca w ktorym sie znajdujesz, zakladajac ze jest to czyjas
wlasnoscia, wiec:
-jesli wsiadasz do srodka pojazdu nalezacego do jakiejs firmy, ktora
swiadczy uslugi transportowe, to jesli nie ma zabronionego tego w
ustawie to pisza w regulaminie co im sie podoba.
-chcialbym zaznaczyc, ze osoba zajmujaca miejsce w autobusie zgadza sie
na regulamin panujacy w srodku transportu(wiec mowienie potem ze nie
podoba sie zapis to juz trudno, zgoda byla, inaczej nie trzeba bylo
wsiadac, bo nie ma przymusu wsiadania :)
--
Pozdro Harry
gg 833844
!!! Popraw adres przy odpowiadaniu !!!
-
132. Data: 2005-10-30 06:47:38
Temat: Re: Prawa Kontrolera MPK
Od: Harry <U110936510538200_USUNTO_@_WYTNIJTO_neostrada.pl>
a ja ci powiem jakie prawo mieli ci kontrolerzy, ano takie jakie bylo w
regulaminie, a osoba zajmujaca miejsce mowi tym samym, ze sie zgadza.
-jesli na ulicy nazwiesz kogos skur***ynem to za to odpowiesz, ale jak
ta osoba powie, zebys nazwal ja skur***ynem to juz nie i wlasnie taka
jest roznica, kazdy pasazer zgadza sie na regulamin
-mysle, ze nie ma sensu udowadniac w sadzie ze regulamin jest niezgodny
z prawem, z ktorym sie wczesniej zgodzilo
-analogiczny przyklad: policjanci lapia mnie na jezdzie bez prawa jazdy,
ale wypisuja mandat za wyprzedzanie na przejsciu(wyzsza kara) ja go
podpisuje i po ptokach, mimo, ze nie popelnilem tego wykroczenia a
policjanci wystawili mi bezpodstawny mandat ja go podpisalem, czyli sie
zgodzilem ;)
--
Pozdro Harry
gg 833844
!!! Popraw adres przy odpowiadaniu !!!
-
133. Data: 2005-10-30 16:08:45
Temat: Re: Prawa Kontrolera MPK
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> Hehehe nie, mylisz się. Nic nie zostało potwierdzone, a jedynie paru
> cwaniaków pokroju niezłomnego Przemysława R. tak uznało.
Scenka z dzisiejszego poranka, okolo 7:40. Dwoch sporych ptaszkow pobiera
lapowke od jakiegos mlodego czlowieka pod dworcem centralnym, na przystanku
w strone Pl. Zawiszy. Wyraznie slyszalem, jak jeden z kanarkow mowi "no to
co, dogadamy sie?"... I kto tu mowi o cwaniactwie... a z prawem i
uczciwoscia bardzo czelnie sobie poczyna... No ale coz. Nawet za czasow
Przenajswietszej Inkwizycji zdarzali sie tacy kaplani, ktorzy swiecie
wierzyli w dobro i misje swego kosciola. Ba, sami tez byli bez skazy... :>
Tylko czy o calosci to swiadczy?
Pozdrawiam,
Tiger
-
134. Data: 2005-10-31 06:31:35
Temat: Re: Prawa Kontrolera MPK
Od: "Kuba-RPM" <Kuba-RPM@PRZED_MALPA_TYLKO_IMIE!life.home.pl>
Użytkownik "Aleksander Kwaśniak" <k...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:dk037l$g4s$1@inews.gazeta.pl...
>> Nic tylko pozazdrościć. ja spotykam, jak wiekszość w tym wątku, raczej
>> buraków.
>
> Ubliżasz sam sobie porównując się z tutejszą większością.
>
>> Nie cierpie kanarów
>
> W takim razie nie mamy więcej o czym rozmawiać. EOT.
z toba nie.
-
135. Data: 2005-11-02 10:50:04
Temat: Re: Prawa Kontrolera MPK
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "Aleksander Kwaśniak" <k...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:dk037l$g4s$1@inews.gazeta.pl...
> Ubliżasz sam sobie porównując się z tutejszą większością.
ty wcale, caly czas pokazujesz jaki poziom reprezentujecie.
Znajomoscia przepisow tez nie grzeszysz, zreszta jak wiekszosc ktore wymysla
sobie rozne bzdury :D
> Hehehe nie, mylisz się. Nic nie zostało potwierdzone, a jedynie paru
> cwaniaków pokroju niezłomnego Przemysława R. tak uznało.
Kazdy z nas sie myli, prosze prosze :D
Wiesz, komunikacja miejka jeszcze regularnie juz dobre 10 lat, od 5 lat w
Warszawie.
Kiedys bylem mlody i zbuntowany i zdarzalo mi sie jezdzic bez biletu (tak
tak - nie jest to powod do dumy, ale tak bylo).
Za kazdym razem jak mnie lapali to sie udawalo mi wymigac.
Za kazdym razem sugerowali, ze sie dogadaja za odpowiednia oplata.
Raz zdarzylo mi sie dac w lape, bo spieszylem sie do pracy, dalem 5 zl.
--
Pozdrawiam
Jacek
-
136. Data: 2005-11-03 16:03:22
Temat: Re: Prawa Kontrolera MPK
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> -mysle, ze nie ma sensu udowadniac w sadzie ze regulamin jest niezgodny z
> prawem, z ktorym sie wczesniej zgodzilo
problem w tym ze ty nie myslisz. Czy wyrazasz zgode na zatrzymanie "sila" ?
Czy wyrazasz zgode na zarzymanie CIe wmomencie gdy wysiadasz juz i
spieszysz sie do pracy?
Teraz nie rozmawiamy o fakcie braku biletu a o fakcie bezprawnego
zatrzymywania.
-
137. Data: 2005-11-03 16:04:42
Temat: Re: Prawa Kontrolera MPK
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
>> Co zostało potwierdzone w tym
>> wątku, nie mają właściwie żadnych praw
>
> Hehehe nie, mylisz się. Nic nie zostało potwierdzone, a jedynie paru
> cwaniaków pokroju niezłomnego Przemysława R. tak uznało.
dlaczego cwaniak? Bo nie zgadzam sie na lamanie prawa w stosunku do mnie i
innych? Czy oznacza to ze
jezzde bez biletow? Masz strasznie pojebana typowo polska mentalnosc, szkoda
mi Ciebie.
P.
-
138. Data: 2005-11-03 19:05:51
Temat: Re: Prawa Kontrolera MPK
Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@N...gazeta.pl>
> dlaczego cwaniak? Bo nie zgadzam sie na lamanie prawa w stosunku do mnie i
> innych? Czy oznacza to ze
> jezzde bez biletow?
Może i miałbym inne zdanie, gdyby nie parę Twoich wypowiedzi na temat
kontrolerów biletów w ogóle, a mojej osoby w szczególności.
pdr
Olo
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
139. Data: 2005-11-03 21:47:48
Temat: Re: Prawa Kontrolera MPK
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Aleksander Kwaśniak" <k...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:dkdn2e$l9q$1@inews.gazeta.pl...
>> dlaczego cwaniak? Bo nie zgadzam sie na lamanie prawa w stosunku do mnie
>> i
>> innych? Czy oznacza to ze
>> jezzde bez biletow?
>
> Może i miałbym inne zdanie, gdyby nie parę Twoich wypowiedzi na temat
> kontrolerów biletów w ogóle, a mojej osoby w szczególności.
juz na samym poczatku, przy moim sprzeciwie z gory zalozyles ze jestem
gapowiczem, pokazujac tym samym swoj poziom
(pomijam juz metamorfoze jezlei chodzi o twoj sposob wyslawiania sie,
przerzutka z "podworkowego jezyka" na "urzedowy" i nadzieja ze nkt w
archiwuj google nie przyuwazy Twojego propagowania
hilteryzmu. ) otoz dla twojej informacji przez 5 lat kiedy bylem zmuszony
jezdzic przytulkiem (pocoagiem podmiejskim) ZAWSZE mialem bilet miesieczny,
jednak jak widac wyrobilem sobie poglad - widac jaki - na co niektorych
konrolerow jak myslisz czemu tak sie stalo?
Czy jezeli nazwe dziennikarza interwencji z akjci "o jednego mniej" kretynem
za to ze czlowieka
umawiajacego sie na seks z 14 latkiem nazywa pedofilem,na zwyczajniej w
swiecie go szmaci (pomijam moralnosc takich randek, to akurat nie ma
znaczenia) , oznacza to ze ja jestem pedofilem?
Czy jezlei bydlo nawujace do kary smierci wobec osoby ktora zostala
zatrzymana , ktorej nie udowodniono winy nazwe chwatsami bedzie to oznaczalo
ze poperam przestepcow, badz jestem
morderca ?
Mniejwiecej taki sposob myslenia przedtsawiasz...
nie jest to jakos sczzegolnie madre.
P.
-
140. Data: 2005-11-04 21:10:05
Temat: Re: Prawa Kontrolera MPK
Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@N...gazeta.pl>
<ciach>
I właśnie ten, dośc bezczelny sposób wypowiedzi i ubliżanie mi na każdym
kroku sprawiło, że od dawien dawna przestałes być dla mnie partnerem do
jakiejkolwiek dyskusji.
Życzę spokojnej nocy.
pdr
Olo
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/