-
21. Data: 2011-04-20 11:35:21
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
On 20.04.2011 10:36, niusy.pl wrote:
> nawet nie widzi w tym nic złego, bo się do tego przyznaje.
Lot, logika dziecka z piaskownicy.
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
22. Data: 2011-04-20 11:58:26
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał
>
> Brednie. Zgubili umowę, a on ma im oddać swój egzemplarz?
Słowo "oddać" sam sobie dośpiewałeś i na tej konfabulacji zbudowałeś
całe swoje oburzenie.
> W wersji dla strachliwych, co się boją wychylić - pójść do
> notariusza z
> kopią, niech poświadczy za zgodność z oryginałem, zapłacić 20-30 pln
> i
> dać im swój oryginał. Nie będą wiedzieli że miał wątpliwości i sobie
> tę
> kopię zrobił.
I nigdy niczego nie kupować bez dwóch świadków przy sobie. Bo dasz
sprzedawcy banknot a on tobie ani towaru ani reszty i co mu zrobisz?
-
23. Data: 2011-04-20 12:31:57
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:iomhp5$5bd$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał
>>
>> Brednie. Zgubili umowę, a on ma im oddać swój egzemplarz?
>
> Słowo "oddać" sam sobie dośpiewałeś i na tej konfabulacji zbudowałeś całe
> swoje oburzenie.
>
>> W wersji dla strachliwych, co się boją wychylić - pójść do notariusza z
>> kopią, niech poświadczy za zgodność z oryginałem, zapłacić 20-30 pln i
>> dać im swój oryginał. Nie będą wiedzieli że miał wątpliwości i sobie tę
>> kopię zrobił.
>
> I nigdy niczego nie kupować bez dwóch świadków przy sobie. Bo dasz
> sprzedawcy banknot a on tobie ani towaru ani reszty i co mu zrobisz?
>
Gorzej - sprzedawca "wybiegnie" za Toba ze sklepu z krzykiem ze mu
falsyfikat dales :-) i co wtedy bidulku? hehehe
-
24. Data: 2011-04-20 13:20:33
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Alek wrote:
> Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał
> >
> > Brednie. Zgubili umowę, a on ma im oddać swój egzemplarz?
>
> Słowo "oddać" sam sobie dośpiewałeś i na tej konfabulacji zbudowałeś
> całe swoje oburzenie.
A o co niby chodzi? Że oni chcą tylko tę umowę zobaczyć?
Toż zgubili i potrzebują odtworzyć dokumentację.
Co będzie jak też ten egzemplarz zgubią?
>
> > W wersji dla strachliwych, co się boją wychylić - pójść do
> > notariusza z kopią, niech poświadczy za zgodność z oryginałem,
> > zapłacić 20-30 pln i dać im swój oryginał. Nie będą wiedzieli że
> > miał wątpliwości i sobie tę kopię zrobił.
>
> I nigdy niczego nie kupować bez dwóch świadków przy sobie. Bo dasz
> sprzedawcy banknot a on tobie ani towaru ani reszty i co mu zrobisz?
Jesli nie widzisz różnicy pomiędzy kupowaniem bułek a umową o pracę, to
nie widzę sensu żebyś się wypowiadał na tej grupie.
Tylko durnia z siebie robisz.
Umowa o pracę jest ważnym dokumentem. Dlatego właśnie się ją spisuje.
--
Pozdro
Massai
-
25. Data: 2011-04-20 15:09:23
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał
>> >
>> > Brednie. Zgubili umowę, a on ma im oddać swój egzemplarz?
>>
>> Słowo "oddać" sam sobie dośpiewałeś i na tej konfabulacji
>> zbudowałeś
>> całe swoje oburzenie.
>
> A o co niby chodzi? Że oni chcą tylko tę umowę zobaczyć?
Zobaczyć i skopiować.
> Toż zgubili i potrzebują odtworzyć dokumentację.
No właśnie, muszą sporządzić wtórnik zgodny z oryginałem. W tym celu
muszą mieć wgląd do tego oryginału. Nikt, poza tobą, nie mówił że
chodzi o odebranie dokumentu.
> Co będzie jak też ten egzemplarz zgubią?
Jasne, i tak siedem razy...
>> > W wersji dla strachliwych, co się boją wychylić - pójść do
>> > notariusza z kopią, niech poświadczy za zgodność z oryginałem,
>> > zapłacić 20-30 pln i dać im swój oryginał. Nie będą wiedzieli że
>> > miał wątpliwości i sobie tę kopię zrobił.
>>
>> I nigdy niczego nie kupować bez dwóch świadków przy sobie. Bo dasz
>> sprzedawcy banknot a on tobie ani towaru ani reszty i co mu
>> zrobisz?
>
> Jesli nie widzisz różnicy pomiędzy kupowaniem bułek a umową o pracę,
> to
> nie widzę sensu żebyś się wypowiadał na tej grupie.
Jeśli wszędzie węszysz spisek i podstęp to udaj się do lekarza.
-
26. Data: 2011-04-21 10:32:51
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
>>> Jak po trzech tygodniach w nowym miejscu pracy chcesz robic drakę o
>>> takie pierdoły to już zacznij sobie szukać nowego zatrudmnienia.
>>
>> Czemu pierdoły ? Powierzył firmie swoje dane osobowe a ta je zgubiła
>
> To straszne. Zgubili jego imię, nazwisko i adres
> i teraz bidulek jest bezimienny i bezdomny. :O
>
>> i nawet nie widzi w tym nic złego, bo się do tego przyznaje.
>
> Masz dziury w logice. Przyznanie się do błędu nie oznacza
> "nie widzieć w tym nic złego". Zwykle wręcz przeciwnie.
Nie wmawiaj mi swoich dziur w logice. Zgubili dane, które im powierzono w
zaufaniu. Nic tu pozytywnego.
-
27. Data: 2011-04-21 10:47:03
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
>>> > Brednie. Zgubili umowę, a on ma im oddać swój egzemplarz?
>>>
>>> Słowo "oddać" sam sobie dośpiewałeś i na tej konfabulacji zbudowałeś
>>> całe swoje oburzenie.
>>
>> A o co niby chodzi? Że oni chcą tylko tę umowę zobaczyć?
>
> Zobaczyć i skopiować.
>
>> Toż zgubili i potrzebują odtworzyć dokumentację.
>
> No właśnie, muszą sporządzić wtórnik zgodny z oryginałem.
Wymyślasz.
-
28. Data: 2011-04-21 12:45:44
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Wed, 20 Apr 2011 17:09:23 +0200, Alek napisał(a):
> Jeśli wszędzie węszysz spisek i podstęp to udaj się do lekarza.
To co powinien zrobić brat mniejszy?
-
29. Data: 2011-04-21 12:48:37
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Tue, 19 Apr 2011 21:02:27 +0200, Alek napisał(a):
> Jak po trzech tygodniach w nowym miejscu pracy chcesz robic drakę o
> takie pierdoły to już zacznij sobie szukać nowego zatrudmnienia.
W rzeczy samej, bym to zrobił na Jego miejscu. Bo co to za pracodawca co
"gubi" umowy o pracę???
Jak w ogóle można "zgubić" umowę o pracę?
pani halinka zabrała tą umowę do domu i po drodze ją zgubiła?
Co za beznadziejna "firma". :)
-
30. Data: 2011-04-21 14:40:52
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Kamil" <a...@a...com> napisał
>
>> Jak po trzech tygodniach w nowym miejscu pracy chcesz robic drakę o
>> takie pierdoły to już zacznij sobie szukać nowego zatrudmnienia.
>
> W rzeczy samej, bym to zrobił na Jego miejscu. Bo co to za
> pracodawca co
> "gubi" umowy o pracę???
Umowy nie zgubił "pracodawca" tylko jakiś konkretny pracownik. Bywa,
ludzie popełniają błędy. To kompletnie nic nie świadczy o firmie jako
całości.
> Jak w ogóle można "zgubić" umowę o pracę?
Tak samo jak każdy inny przedmiot. A zwłaszcza dokument - w sumie
wystarczy włożyć go do niewłaściwej teczki i potem można go szukać
latami aż sam się znajdzie gdy nie będzie potrzebny.