vel konrad napisał(a):

>>
>> Wtedy się przesłuchuje przedstawiciela ustawowego - art. 302 §2 kpc.
>>
>
>
> ale dziecko tez mozna (art. 302 § 2 k.p.c.).
>

Umiem czytać. Ale nie bardzo widzę możliwość przesłuchiwania 9
miesięcznego dziecka.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

Johnson napisał(a):

> Umiem czytać. Ale nie bardzo widzę możliwość przesłuchiwania 9
> miesięcznego dziecka.

troch wyobraźni.
najpierw za pomocą dawania i odbierania zabawek, tudzież wkładania i
wyjmowania z jakiegos pudełka pouczasz o odpowiedzialności za składanie
fałszywych zeznan.

a później robisz "a gu gu" do woli, wspomagając się kręceniem głową.

przecież ani babcia ani rodzice nie powiedzą, że ich słodka kruszynka
kłamie, więc możesz protokołować co chcesz.

takie przesłuchanie małego brzdąca to same zalety.

--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

do góry

>
> Umiem czytać. Ale nie bardzo widzę możliwość przesłuchiwania 9
> miesięcznego dziecka.
>
>

dobra, abstrahuje od sytuacji w tym watku.

k

do góry

W wiadomości news:ec29tc$9fg$1@atlantis.news.tpi.pl Johnson
<j...@n...pl> pisze:

> I nie mów że nie masz żadnej rodziny ani znajomych.
Właśnie, nie mów nic takiego.
Przecież Ci Johnson zabrania. (kupa śmiechu)

do góry

Johnson napisał(a):
> vel konrad napisał(a):
>
>>>
>>> Wtedy się przesłuchuje przedstawiciela ustawowego - art. 302 §2 kpc.
>>>
>>
>>
>> ale dziecko tez mozna (art. 302 § 2 k.p.c.).
>>
>
> Umiem czytać. Ale nie bardzo widzę możliwość przesłuchiwania 9
> miesięcznego dziecka.
>
>
A widzisz sens wzywania dziecka, gdy jest już wezwany jego ustawowy
przedstawiciel ?

Andrzej

do góry

Andrzej napisał(a):

>>
> A widzisz sens wzywania dziecka, gdy jest już wezwany jego ustawowy
> przedstawiciel ?
>

Też nie bardzo widzę, ale co z tego.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry