eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPozew do sądu przez żon
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2004-06-11 16:14:24
    Temat: Pozew do sądu przez żon
    Od: "Alvaro" <a...@o...pl>

    Mam problem, który spadł na mnie jak grom z jasnego nieba!

    Przychodzę do domu, a tu czeka na mnie awizo na list polecony z sądu z
    wezwaniem na rozprawę o przyznanie alimentów na dziecko i żonę.

    Jaka jest sytuacja pomiędzy mną a żoną:

    - jesteśmy małrzeństwem od 9 lat
    - mamy córkę lat 9
    - posiadamy mieszkanie własnościowe M-4
    - posiadamy działkę garażową wraz z garażem na własność
    - posiadamy własny samochód osobowy
    - posiadamy budowę domku jednorodzinnego rozpoczetą w roku 2000 i obecnie
    praktycznie na ukończeniu
    - do dnia 15 maja tego roku układało nam się tak jak zwykle, czyli było
    dobrze, ale zdarzało się, że były ciche dni
    - trudno wytoczyć jakieś poważne zarzuty w stosunku do żony, do jej
    zachowania, poza tym że jest osobą stanowcza, bez większego poczucia humoru,
    bardzo łatwo się obraża,
    - cały czas mieszkamy razem, razem do 15 maja spaliśmy, razem się nawet
    kompaliśmy, a nawet krótko przed 15tym maja chodziliśmy na spacer pod rękę
    - nie ma u nas problemu z alkoholem, bo po prostu sie go nie pija.
    - oboje pracujemy

    Wiadomo, że wydatki na życie są w takim układzie bardzo wysokie. Zwłaszcza
    budowa pochłania ich ogromną część. Ale nigdy nikomu nic nie brakowało.
    Córka dostaje zawsze to co chce, aż żona czasem miała uwagi, że pieniądze sa
    niepotrzebnie wydawane.
    Nie podpisywaliśmy nigdy untercyzy, wszystko mamy wspólne, nawet działkę pod
    budowę, którą nabyłem daleko przed ślubem w momencie rozpoczęcia budowy w
    połowie przepisałem jako darowiznę dla żony.

    Niestety, wpływ chyba jej siostry, rodziny wpływa na nią bardzo, a ponieważ
    nie przepadam za jej rodziną, bo nie za bardzo się zaangazowali w fizyczną
    pomoc przy budowie domu, spowodował taki rozłam.

    Po konflikcie w dniu 23 maja tego roku (nie było awantur itp) moja żona
    przestała się całkiem odzywać, a 9 czerwca przyszło wezwanie.
    Żona podała jakie to opłaty ponosi, (mamy wspólnotę majątkową) i zażądała
    alimentów na córkę i na siebie.

    Jeżeli ktoś byłby skłonny udzielić mi informacji, czy pozew o alimenty
    zawsze kończy się automatycznie zasadzeniem wyroku, czy sa sytuacje gdy
    pozew zostanie odrzucony ew. kiedy, to napiszę dokładnie co żona podała.










  • 2. Data: 2004-06-11 17:34:00
    Temat: Re: Pozew do sądu przez żon
    Od: "Big Jack" <A...@q...hfhagb.cy>

    W wiadomości: news:caclpp$k1k$1@atlantis.news.tpi.pl
    użytkownik: *Alvaro* napisał(a):

    > Po konflikcie w dniu 23 maja tego roku (nie było awantur itp) moja
    > żona przestała się całkiem odzywać, a 9 czerwca przyszło wezwanie.
    > Żona podała jakie to opłaty ponosi, (mamy wspólnotę majątkową) i
    > zażądała alimentów na córkę i na siebie.
    >
    > Jeżeli ktoś byłby skłonny udzielić mi informacji, czy pozew o alimenty
    > zawsze kończy się automatycznie zasadzeniem wyroku, czy sa sytuacje
    > gdy pozew zostanie odrzucony ew. kiedy, to napiszę dokładnie co żona
    > podała.

    Skoro twierdzi, że ponosi jakieś wydatki, to pozwól jej faktycznie je
    ponosić, bo dojdzie do sytuacji, że tylko na nie się powołując będzie
    chciała uzyskać większe alimenty. Alimenty prawie na 100% będą
    zasądzone. Chyba, że uda Ci sie przekonać Sąd, że w pełni zaspokajasz
    materialne potrzeby córki. Pamiętaj, że obowiązek ten spoczywa na obojgu
    rodziców, a nie tylko na Tobie. BTW, czyżby to było szykowanie gruntu do
    rozwodu?
    Big Jack

    --
    //////
    ( o o) GG: 660675
    --ooO-( )-Ooo- *W nagłówku adres antyspamowy zakodowany w ROT13*


  • 3. Data: 2004-06-11 23:24:16
    Temat: Re: Pozew do sądu przez żon
    Od: "Jaroslaw Soja" <j...@i...pl>

    > > Żona podała jakie to opłaty ponosi, (mamy wspólnotę majątkową) i
    > > zażądała alimentów na córkę i na siebie.
    > chciała uzyskać większe alimenty. Alimenty prawie na 100% będą
    > zasądzone. Chyba, że uda Ci sie przekonać Sąd, że w pełni zaspokajasz

    Na corke tak. Na zone IMHO w powyzszej sytuacji nie.




  • 4. Data: 2004-06-12 05:55:28
    Temat: Re: Pozew do sądu przez żon
    Od: a...@o...pl

    > W wiadomości: news:caclpp$k1k$1@atlantis.news.tpi.pl
    > użytkownik: *Alvaro* napisał(a):
    >
    > > Po konflikcie w dniu 23 maja tego roku (nie było awantur itp) moja
    > > żona przestała się całkiem odzywać, a 9 czerwca przyszło wezwanie.
    > > Żona podała jakie to opłaty ponosi, (mamy wspólnotę majątkową) i
    > > zażądała alimentów na córkę i na siebie.
    > >
    > > Jeżeli ktoś byłby skłonny udzielić mi informacji, czy pozew o alimenty
    > > zawsze kończy się automatycznie zasadzeniem wyroku, czy sa sytuacje
    > > gdy pozew zostanie odrzucony ew. kiedy, to napiszę dokładnie co żona
    > > podała.
    >
    > Skoro twierdzi, że ponosi jakieś wydatki, to pozwól jej faktycznie je
    > ponosić, bo dojdzie do sytuacji, że tylko na nie się powołując będzie
    > chciała uzyskać większe alimenty. Alimenty prawie na 100% będą
    > zasądzone. Chyba, że uda Ci sie przekonać Sąd, że w pełni zaspokajasz
    > materialne potrzeby córki. Pamiętaj, że obowiązek ten spoczywa na obojgu
    > rodziców, a nie tylko na Tobie. BTW, czyżby to było szykowanie gruntu do
    > rozwodu?
    > Big Jack
    >
    > --
    > //////
    > ( o o) GG: 660675
    > --ooO-( )-Ooo- *W nagłówku adres antyspamowy zakodowany w ROT13*
    >

    No tak, ale jak wykazać, że zaspokajam wszystkie materialne potrzeby córki.
    Nigdy nie myslałem wcześniej by np. zachować każdy rachunek za zeszyt. Nic nie
    wskazywało na taki numer. Dziecko wiekszość czasu spędza ze mną. Żona co tydzień
    w sobotę i niedzielę jeździ do szkoły i wraca późno o 22.oo. Czasem pracuje na
    drugą zmianę. Ostatnio kupiłem d córki komputer, na co mam fakturę, poza tym
    kupiłem nowy plecak do szkoły, dwie pary butów, kurtkę, często zabieram ją do
    McDonalda, kupuję książki i zabawki. Ponadto przeznaczam moje zarobki na naszą
    wspólną budowę -z rachunków zapłaconych wynika, że ok 1800 zł miesięcznie.
    Zona natomiast posiada "tajną" lokatę na sumę 7000zł, gdzie osobą uprawnioną
    jest jej siostra. Pozatym żona zakupiła w zeszłym roku komputer za 3000zł dla
    swojej siostry i wzięła na niego kredyt. Komputera u nas nigdy nie było. Jest
    natomiast wykazany w PIT jako odliczenie.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1