Dostałam własnie pismo z sądu, że rozpoczyna się postępowanie układowe w
sprawie mojego dłużnika. Ponieważ w dziedzinie sądowego ściągania długów
jestem początkująca, więc jeśli ktoś mógłby odpowiedzieć na kilka moich
pytań, to byłabym bardzo wdzięczna.
Pytania są następujące:

- co to jest postępowanie układowe i czym sie z mojego punktu widzenia
(czyli wierzyciela) różni od post. upadłościowego
- czy powinnam zrobić coś poza przesłaniem kopii faktur (a może powinnam
zawieźć osobiście oryginały?) np. posłać prawnika żeby jakoś zawalczył o mój
dług
- no własnie: czy mam w ogóle jakiś wpływ na "postępowanie układowe"? Czy
powinnam jakoś pilnować tego co tam się dzieje, czy rozsądniej jest machnąć
ręką, bo i tak pewno nic nie dostanę?
- czy mam prawo żądać pisemnej informacji o stanie finansów mojego dłużnika
i wysokości jego zobowiązań?
- czy ktoś poza skarbem państwa jest uprzywilejowany w odzyskiwaniu długu?

Z góry dziękuję, będę wdzięczna za wszelką pomoc.
Pozdrawiam, B.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry