Jeden z naszych sąsiadów w zeszłym roku wprowadził całkowity zakaz -
uwaga - POSIADANIA i rozpowszechniania pornografii. Podobnie jak u
nas, definicja "pornografii" mocno kuleje, i na dobrą sprawę jeśli
jakaś babuszka ma na ścianie obok obrazka z Maryją kopię "stworzenia
Adama" - łamie prawo.

Że jest to absurd to nie ulega wątpliwości. Natomiast ciekawi mnie
jedna kwestia. Zabronione jest posiadanie i rozpowszechnianie. A co w
takim razie z produkcją? Kręcąc film pornograficzny, już od pierwszej
sekundy gdy pojawią się genitalia jestem automatycznie posiadaczem?


PS. Czy ktoś zna odpowiednik takiej grupy (tj pl.soc.prawo) na
Ukrainie, ewentualnie ma znajomego prawnika z tamtych okolic?

do góry

Użytkownik "miodu" <o...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:c5753897-dfe1-44a9-be4a-be671ee6b1b6@11
g2000yqr.googlegroups.com...

> takim razie z produkcją? Kręcąc film pornograficzny, już od pierwszej
> sekundy gdy pojawią się genitalia jestem automatycznie posiadaczem?

prawnikiem nie jestem, ale jak dla mnie oczywistym jest, ze jak sobie
upieczesz ciasto, to automatycznie masz ciasto, czyli jestes jego
posiadaczem

do góry

On 13 Kwi, 07:40, "szerszen" <s...@t...pl> wrote:

> prawnikiem nie jestem, ale jak dla mnie oczywistym jest, ze jak sobie
> upieczesz ciasto, to automatycznie masz ciasto, czyli jestes jego
> posiadaczem


Dla mnie też, dziwi mnie natomiast brak informacji o zakazaniu
produkcji, a prawo w takich kwestiach jest zazwyczaj dużo bardziej
precyzyjne.

No i teraz szczypta chili aby uczynić sprawę jeszcze zabawniejszą:

"Porn that is only for medical purposes is allowed" - ma ktoś pomysł
"co miał poeta na myśli?"

do góry

Użytkownik "miodu" <o...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9811cd14-d35a-42c6-973c-eb7bbf12f872@b3
3g2000yqc.googlegroups.com...

> Dla mnie też, dziwi mnie natomiast brak informacji o zakazaniu
> produkcji, a prawo w takich kwestiach jest zazwyczaj dużo bardziej
> precyzyjne.

moze dla nich rowniez jest oczywistym, ze nie da sie czegos jednoczesnie
wyprodukowac i nieposiadac, przynajmniej przez krotka chwile ;)

> "Porn that is only for medical purposes is allowed"

sam pisales o braku precyzyjnej definicji, a wiec filmy "przyrodnicze" na
potrzeby medyczne sa dozwolone, czyli pokazywanie genitaliow itp, na
potrzeby np lekarzy od chorob wenerycznych czy ginekologow ;)

do góry

On 13 Kwi, 08:57, "szerszen" <s...@t...pl> wrote:

> sam pisales o braku precyzyjnej definicji, a wiec filmy "przyrodnicze" na
> potrzeby medyczne sa dozwolone, czyli pokazywanie genitaliow itp, na
> potrzeby np lekarzy od chorob wenerycznych czy ginekologow ;)


Raczej jestem ciekawy czy za tym absurdem stoi jakaś myśl, bo w
przeciwnym wypadku idę do doktora, mówię że mam problemy ze wzwodem bo
podnieca mnie np.pornorgafia gdzy dziewczyna je nasiona słonecznika,
nic takiego nie mogę znaleźć w sieci to muszę nakręcić?

Poczekam na opinię kogoś kto zna meandry prawa, może spotkał się
kiedyś z czymś podobnym

do góry