-
1. Data: 2002-10-15 11:46:05
Temat: Porada prawna
Od: "BartekB" <n...@...aDresu>
Mam (i nie tylko ja) podpisana umowe z pewnym Stowarzyszeniem na
dostarczanie pewnych uslug - ale wyszlo tajemniczo ;)
Obecnie, poraz kolejny, Zarzad tego Stowarzyszenia wprowadza ograniczenia w
korzystaniu z owych uslug, jednak w momencie podpisywania umowy, nie bylo
mowy o zadnych ograniczeniach.
Uzytkownicy uwazaja takie dzialanie z niezasadne, poniewaz zamiast
ograniczen i utrzymania oplat mozna podniesc jakosc uslug i zwiekszyc
oplaty.
Warto tez wspomniec, ze wszystko zaczelo sie od momentu, kiedy zarzad
obnizyl oplaty i wprowadzil ograniczenia (bez wczesniejszego poinformowania
czlonkow stowarzyszenia o planowanych zmianach), zamiast ogolnie
akceptowanego wykorzystania nadwyzki srodkow (bo skad wyszla by ta obnizka
oplat?) na polepszenie jakosci swiadczonych uslug.
Czy przy takich dzialaniach mozna uznac, ze sa one na szkode czlonkow
Stowarzyszenia?
Jakie moga byc koszta porady prawnej w takiej sprawie?
Mam nadzieje, ze mozna sie w tym opisie polapac :)
pzdr.
Bartek
-
2. Data: 2002-10-15 12:08:12
Temat: Re: Porada prawna
Od: Adam Szpakowski <w...@n...gliwice.pl>
BartekB wrote:
> Czy przy takich dzialaniach mozna uznac, ze sa one na szkode czlonkow
> Stowarzyszenia?
Sądze, że tak, ale to zalezy od tego co wg waszego statutu Zarzad może. Sam
jestem laikiem jesli chodzi o prawo, ale siedzę troszkę w stowarzyszeniach.
Jeśli jesteś członkiem Stowarzyszenia, to powinieneś zgłosić się do Komisji
Rewizyjnej i poprosić o zajęcie się sprawą. W razie wykrycia
nieprawidłowości może ona zgłosić sprawę do Sądu Koleżeńskiego. Do
normalnego sądu mym zdaniem możesz się zgłosić dopiero po wykorzystaniu
możliwości wewnątrz Stowarzyszenia.
Pamiętaj, że jako członek Stowarzyszenia masz spore prawa. Przy czym ich
wyznacznikiem jest wasz Statut.
Zerknij też do ustawy o stowarzyszeniach (to spora książeczka niestety :-(
).
Pozdrawiam
Adam Szpakowski
-
3. Data: 2002-10-15 13:16:29
Temat: Re: Porada prawna
Od: "BartekB" <n...@...aDresu>
Użytkownik "Adam Szpakowski" <w...@n...gliwice.pl> napisał
> Pamiętaj, że jako członek Stowarzyszenia masz spore prawa. Przy czym ich
> wyznacznikiem jest wasz Statut.
> Zerknij też do ustawy o stowarzyszeniach (to spora książeczka niestety :-(
Wlasnie chodzi o to, zeby prawnik przeczytal statut, umowe... A poza kto
ustala ten statut jesli nie sam Zarzad?
A jesli zrzucimy sie w kilkanascie badz nawet kilkadziesiat osob, to koszta
porady beda niewielkie :)
pzdr.
B.
-
4. Data: 2002-10-15 13:37:56
Temat: Re: Porada prawna
Od: Adam Szpakowski <w...@n...gliwice.pl>
BartekB wrote:
> Wlasnie chodzi o to, zeby prawnik przeczytal statut, umowe... A poza kto
> ustala ten statut jesli nie sam Zarzad?
Błąd. Zarząd nawet kropki w statucie nie może zmienić. Statut leży li tylko
w gesti Członków Założycieli a potem Walnego Zgromadzenia Członków (czy
Delegatów). Zarząd może tylko wydawać uchwały, które nie mogą stać w
sprzeczości ze statutem. Zresztą w statucie powinno być dokładnie napisane
w jakich obszarach jakie kompetencje ma Zarząd.
> A jesli zrzucimy sie w kilkanascie badz nawet kilkadziesiat osob, to
> koszta porady beda niewielkie :)
Mym zdaniem to nie do końca tak powinno iść.
I tak IMHO musisz wykorzystać wpierw drogę wewnątrz stowarzyszenia. Czyli
iść do Komisji Rewizyjnej. Jak nie to do Sądu Koleżeńskiego (choć w
zasadzie zwykle ten jako taki się tym nie zajmie).
Ostatecznie możesz zażądać zwołania Walnego Członków i tam zrobić burzę.
Walne może w zasadzie wszystko łącznie z odwołaniem Zarządu lub nakazaniem
mu określonego działania. Może także unieważniać z tego co wiem jego
działania (uchwały).
Pozdrawiam
Adam
-
5. Data: 2002-10-15 13:49:28
Temat: Re: Porada prawna
Od: "BartekB" <n...@...aDresu>
Użytkownik "Adam Szpakowski" <w...@n...gliwice.pl> napisał
> I tak IMHO musisz wykorzystać wpierw drogę wewnątrz stowarzyszenia. Czyli
> iść do Komisji Rewizyjnej. Jak nie to do Sądu Koleżeńskiego (choć w
> zasadzie zwykle ten jako taki się tym nie zajmie).
> Ostatecznie możesz zażądać zwołania Walnego Członków i tam zrobić burzę.
> Walne może w zasadzie wszystko łącznie z odwołaniem Zarządu lub nakazaniem
> mu określonego działania. Może także unieważniać z tego co wiem jego
> działania (uchwały).
Dziekuje za wszelkie sugestie :)
Pozdrawiam,
Bartek