Witam grupowiczów,

mam z bratem na spolke mieszkanie w spadku. Niestety nie chce on ani mnie
spłacic (bo twierdzi ze nie ma czym), ani sprzedac mieszkania i oddac moja
czesc. Wyglada ze bede musiala wniesc sprawe do sadu. Niestety nie stac mnie
na adwokata. O co mam pisac wniosek, podanie, pozew(sadowy podzial spadku
???, nakaz podzialu ???) czy jak sie to nazywa ? I jakie dokumenty musze do
tego dolaczyc?
Aha, zeby bylo jasne - sprawa spadkowa juz dawno byla. Tyle ze od tamtego
czasu nic nie udaje mi sie wywalczyc z mojej czesci.

Z gory dziekuje za pomoc
Lev-al