Powód podczas rozprawy przed sądem pracy pomówił pozwanego o wiele
czynów, których pozwany nie popełnił. Pozwany poprosił powoda o
udowodnienie tych wszystkich rzeczy (chodzi o to, że zdaniem powoda
pozwany miał poinstalowane nielegalne gry na komputerze na którym
pracował, siedział całymi dniami na internecie, szukał pracy w
internecie, blokował komputer, zmienił system operacyjny, blokował
pliki i jak powiedział powód, pozwany był beznadziejnym
pracownikiem-mimo, że nie ma żadnej nagany a ni upomnienia), na co
powód odpowiedział że nie da się tego udowodnić. Sąd protokółował
prawie wszystkie oskarżenia. Powód pomawiał, by zdyskredytować
pozwanego przed sądem. Co pozwany powinien teraz zrobić, by odzyskać
swoje dobre imię? Rozprawa jest cały czas w toku.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
--
Pozdrawiam
poczta: mwl na poczta kropka fm

do góry

Użytkownik "Pajączek" <c...@b...cy> napisał w wiadomości
news:d11bpd$jd3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Powód podczas rozprawy przed sądem pracy pomówił pozwanego o wiele czynów,
> których pozwany nie popełnił. Pozwany poprosił powoda o udowodnienie tych
> wszystkich rzeczy (chodzi o to, że zdaniem powoda pozwany miał
> poinstalowane nielegalne gry na komputerze na którym pracował, siedział
> całymi dniami na internecie, szukał pracy w internecie, blokował komputer,
> zmienił system operacyjny, blokował pliki i jak powiedział powód, pozwany
> był beznadziejnym pracownikiem-mimo, że nie ma żadnej nagany a ni
> upomnienia), na co powód odpowiedział że nie da się tego udowodnić. Sąd
> protokółował prawie wszystkie oskarżenia. Powód pomawiał, by
> zdyskredytować pozwanego przed sądem. Co pozwany powinien teraz zrobić, by
> odzyskać swoje dobre imię? Rozprawa jest cały czas w toku.
> Z góry dziękuję za odpowiedzi


jedno z orziwazan bylo podane w filmie american biuty :) (chodzi o moment
kiedy gosc odchodzil z firmy)

P.

do góry

Użytkownik "Pajączek" <c...@b...cy> napisał w wiadomości
news:d11bpd$jd3$1@nemesis.news.tpi.pl...

Dokąd nie zostaniesz publicznie pomówiony, to co najwyżej możesz zwrócić
uwagę sądowi, ze gość na potwierdzenie tych opowieści nie ma żadnych
dowodów. Ocena tego pozostaje w gestii sądu.

do góry

No i wtedy, 2005-03-13 21:06, *Robert Tomasik* w te oto słowa się odzywa:

> Użytkownik "Pajączek" <c...@b...cy> napisał w wiadomości
> news:d11bpd$jd3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Dokąd nie zostaniesz publicznie pomówiony, to co najwyżej możesz zwrócić
> uwagę sądowi, ze gość na potwierdzenie tych opowieści nie ma żadnych
> dowodów. Ocena tego pozostaje w gestii sądu.
>
a czy takie obrzucanie blotem przed sadem nie nalezy do publicznych?
co nalezy rozumiec przez publiczne? czy to oznacza w srodkach masowej
komunikacji?

--
Pozdrawiam
poczta: mwl na poczta kropka fm
http://di.com.pl/n/?lp=9107&r=1
Płace powyżej średniej krajowej dla wszystkich!

do góry

Użytkownik "Pajączek" <c...@b...cy> napisał w wiadomości
news:d17d37$1q$1@nemesis.news.tpi.pl...

> a czy takie obrzucanie blotem przed sadem nie nalezy do publicznych?
> co nalezy rozumiec przez publiczne? czy to oznacza w srodkach masowej
> komunikacji?

W orzecznictwie utarło się, że w Sądzie, to nie publicznie. A jaki jest
zakres tego publicznego? Generalnie ma być dostępne nieograniczonej liczbie
osób. Załóżmy na grupie dyskusyjnej, stronie WWW - będzie publiczne. Ale w
mailu do Ciebie już nie.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d17l13$c1v$1@inews.gazeta.pl...

> W orzecznictwie utarło się, że w Sądzie, to nie publicznie. A jaki jest
> zakres tego publicznego? Generalnie ma być dostępne nieograniczonej
> liczbie
> osób. Załóżmy na grupie dyskusyjnej, stronie WWW - będzie publiczne.


Jeśli ma być dostępne nieograniczonej liczbie to net nie podchodzi.
Liczba osób z dostępem do sieci , a w tym do mojej strony jest ograniczona.


Pzdr
Leszek

do góry

> Jeśli ma być dostępne nieograniczonej liczbie to net nie podchodzi.

ha ha ha ah, chcialbys

> Liczba osób z dostępem do sieci , a w tym do mojej strony jest
> ograniczona.

art w gazecie tez jest przenzacozny dla osob ktore je zakupia, czy to
oznacza ze nie
moze byc to brano jakoi miejsce punliczne przy obrazie? stuknij sie


P.

do góry

Przemek R... wrote:
>>Je?li ma byae dost?pne nieograniczonej liczbie to net nie podchodzi.
>
>
> ha ha ha ah, chcialbys
>
>
>>Liczba osób z dost?pem do sieci , a w tym do mojej strony jest
>>ograniczona.
>
>
> art w gazecie tez jest przenzacozny dla osob ktore je zakupia, czy to
> oznacza ze nie
> moze byc to brano jakoi miejsce punliczne przy obrazie? stuknij sie
>
>
> P.
>
>


Dostep osob trzecich jest warunkiem zaistnienia "upublicznienia".

do góry

>
>
> Dostep osob trzecich jest warunkiem zaistnienia "upublicznienia".
>

co przez to rozumiesz, w przypadku internetu czy gazet.

P.

do góry