eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Spadek i konsekwencje pomawiania notariusza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2005-03-13 10:54:42
    Temat: Spadek i konsekwencje pomawiania notariusza
    Od: "angela" <a...@o...pl>

    Spadkobiercy ustawowi, pominięci w testamencie, próbują unieważnić testament
    przez:
    - oskarżanie spadkodawcy o niepoczytalność
    - oskarżanie notariusza o to, że nie miał kontaktu z testatorem (czyli o
    sfałszowanie testamentu)

    Czy czy często zdarzają się sprawy spadkowe, w których testamenty próbuje
    się unieważnić przez podważanie wiarygodności notariusza
    i jakie są konsekwencje pomawiania notariusza?

    --
    Angela



  • 2. Data: 2005-03-13 19:41:00
    Temat: Re: Spadek i konsekwencje pomawiania notariusza
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "angela" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:d116e5$d4d$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Czy czy często zdarzają się sprawy spadkowe, w których testamenty próbuje
    > się unieważnić przez podważanie wiarygodności notariusza
    > i jakie są konsekwencje pomawiania notariusza?

    Sprawy takie się zdarzają. Co do pomawiania notariusza, to generalnie
    notariusz potwierdzając osobiste przyjęcie woli spadkodawcy w sytuacji, gdy
    takie zdarzenie nie miało miejsca popełnił by przestępstwo. Jeśli nawet nie
    został by skazany na wyrok, to najprawdopodobniej już by notariuszem nie
    był. Tylko jak tego dowieść? Nawet, jeśli faktycznie by notariusz tak zrobił
    to potrzeba silnych dowodów na to.

    Częściej zdarzały się przypadki pomawiania go o to, że nie zauważył
    niepoczytalności spadkodawcy. Zarzut o tyle bezpieczniejszy, że bezpośrednio
    nie atakuje się notariusza, który przecież biegłym psychiatrą nie jest i o
    ile nie chodzi o przypadki oczywiste (testament sporządzony przez
    nieprzytomnego), to w gruncie rzeczy niewiele mu za to grozi.


  • 3. Data: 2005-03-14 06:16:01
    Temat: Re: Spadek i konsekwencje pomawiania notariusza
    Od: "angela" <a...@o...pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:d12589$b6i$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "angela" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:d116e5$d4d$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >

    > > i jakie są konsekwencje pomawiania notariusza?
    >
    > Sprawy takie się zdarzają. Co do pomawiania notariusza, to generalnie
    > notariusz potwierdzając osobiste przyjęcie woli spadkodawcy w sytuacji,
    gdy
    > takie zdarzenie nie miało miejsca popełnił by przestępstwo. Jeśli nawet
    nie
    > został by skazany na wyrok, to najprawdopodobniej już by notariuszem nie
    > był. Tylko jak tego dowieść? Nawet, jeśli faktycznie by notariusz tak
    zrobił
    > to potrzeba silnych dowodów na to.
    >
    > Częściej zdarzały się przypadki pomawiania go o to, że nie zauważył
    > niepoczytalności spadkodawcy. Zarzut o tyle bezpieczniejszy, że
    bezpośrednio
    > nie atakuje się notariusza, który przecież biegłym psychiatrą nie jest i o
    > ile nie chodzi o przypadki oczywiste (testament sporządzony przez
    > nieprzytomnego), to w gruncie rzeczy niewiele mu za to grozi.

    A co grozi pomawiającemu?
    Czy notariusze są pomawiani bezkarnie ?



  • 4. Data: 2005-03-14 18:50:25
    Temat: Re: Spadek i konsekwencje pomawiania notariusza
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "angela" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:d13afo$fos$1@nemesis.news.tpi.pl...


    > A co grozi pomawiającemu?
    > Czy notariusze są pomawiani bezkarnie ?

    To zależy w jaki sposób są pomawiani i o co. Jeśli jest to wniosek do sądu o
    uznanie testamentu za nieważny, to generalnie nic nie grozi wnioskodawcy.
    Poza przegraną w procesie.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1