eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pomocy, komornik wystawia na licytację mój samochód
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2005-05-25 07:00:16
    Temat: Re: Pomocy, komornik wystawia na licytację mój samochód
    Od: Darek <d...@i...pl>

    Darek napisał(a):
    >> Pewnie skoro masz na raty to masz AC i wkupiny udział własny
    >> Jeśli komornik go jeszcze nie zabrał to go rozwal tak
    >> zeby byl do kasacji
    >> Bank dostanie swoja kase a Ty wezmiesz sobie kredyt na nowy
    >> bedziesz do przodu w stosunku do tego jakby Ci komornik zabral auto
    >> ale troszke i tak stracisz.
    >> Pomysł moze nie najlepszy ale jak juz nie bedziesz mial wyboru lepsze
    >> to niz splacac kredyt za auto ktorego nie ma
    >> Grzes

    Może ktoś z Was będzie wiedział, czy taka sprawa jest w kompetencjach
    rzecznika praw konsumenta ?
    Nie bardzo wiem, do kogo mogę się udać po pomoc.


  • 12. Data: 2005-05-25 09:50:49
    Temat: Re: Pomocy, komornik wystawia na licytację mój samochód
    Od: "Chory" <c...@d...pl>

    Darek wrote:
    > Może ktoś z Was będzie wiedział, czy taka sprawa jest w kompetencjach
    > rzecznika praw konsumenta ?
    > Nie bardzo wiem, do kogo mogę się udać po pomoc.

    Zamiast do rzecznika ja bym napisał do "Faktu" albo innego brukowca.
    Oni chętnie podchwytują takie tematy, a wywalczyć mogą więcej niż Ty
    i szybciej niż rzecznik, który ma takich zgłoszeń zapewne kilkaset dziennie.

    --
    Chory


  • 13. Data: 2005-05-25 11:46:31
    Temat: Re: Pomocy, komornik wystawia na licytację mój samochód
    Od: "marcin franczyk" <p...@f...org>

    a myślałem, że to jest grupa "prawo" ;-)))
    powództwo przeciwegzekucyjne z wnioskiem o zabezpieczenie - masz tą sprawę
    wygraną; byle szybko, bo sądowi kilka dni to zajmie;
    próby dokonania wyłudzenia ubezpieczenie mogą sprowadzić Ci na głowę troszkę
    większe problemy niż utrata samochodu...

    Użytkownik "Chory" <c...@d...pl> napisał w wiadomości
    news:d71hpe$9jm$1@inews.gazeta.pl...
    > Darek wrote:
    >> Może ktoś z Was będzie wiedział, czy taka sprawa jest w kompetencjach
    >> rzecznika praw konsumenta ?
    >> Nie bardzo wiem, do kogo mogę się udać po pomoc.
    >
    > Zamiast do rzecznika ja bym napisał do "Faktu" albo innego brukowca.
    > Oni chętnie podchwytują takie tematy, a wywalczyć mogą więcej niż Ty
    > i szybciej niż rzecznik, który ma takich zgłoszeń zapewne kilkaset
    > dziennie.
    >
    > --
    > Chory



  • 14. Data: 2005-05-25 12:10:18
    Temat: Re: Pomocy, komornik wystawia na licytację mój samochód
    Od: Darek <d...@i...pl>

    marcin franczyk napisał(a):
    > a myślałem, że to jest grupa "prawo" ;-)))
    > powództwo przeciwegzekucyjne z wnioskiem o zabezpieczenie - masz tą sprawę
    > wygraną; byle szybko, bo sądowi kilka dni to zajmie;
    > próby dokonania wyłudzenia ubezpieczenie mogą sprowadzić Ci na głowę troszkę
    > większe problemy niż utrata samochodu...

    Jakie są koszty takiego powództwa, bo rozumiem, że w tym wypadku ja
    muszę wszystko pokrywać i udowadniać, że nie było w tym mojej winy.

    Doszły jeszcze dodatkowe fakty, bo byłem u komornika.
    Podobno facet, który był właścicielem, nie żyje i ten samochód jest
    jedyną rzeczą, z której komornik może sciągnąć kasę.
    Dowiedziałem się też, że było toczone jakieś postępowanie wobec niego,
    bo zataił zakup tego auta. Pewnie dlatego nie było informacji o zastawie
    ani w rejestrze, ani w WK.


  • 15. Data: 2005-05-25 13:42:53
    Temat: Re: Pomocy, komornik wystawia na licytację mój samochód
    Od: "marcin franczyk" <p...@f...org>

    normalny wpis stosunkowy 8%wartości przedmiotu sporu (aktualnej wartości
    samochodu); sąd zasądza zwrot tych kosztów od przeciwnika procesowego
    (musisz pozwać wierzycieli, którzy prowadzą egzekucje z samohodu);
    wszystko przemawia za Tobą - byłeś w dobrej wierze, a i czynności komornika
    budzą pewne wątpliwości - skuteczne zajęcie odbywa się poprzez sporządzenie
    protokołu zajęcia (podpisy uczestników), następnie komornik powinien
    powiadomić organ dokonujący rejestracji; w Twoich postach pojawiła się
    informacja, że między zajęciem dokonanym przez komornika, a zakupem
    dokonanym przez Ciebie upłynęły - jeśli dobrze zrozumiałem - jakieś dwa
    lata; o czymś mu się zapomniało;
    tak czy inaczej spiesz się; sąd ma ustawowy, ale tylko instrukcyjny termin 7
    dni na rozpoznanie wniosku o zabezpieczenie, w praktyce bywa z tym
    delikatnie mówiąc różnie (tym bardziej, że liczy go od dnia uzupełnienia
    wszystkich braków formalnych - np. uiszczenia wpisu);
    jako koło ratunkowe możesz jeśli braknie czasu potraktować skargę na
    czynności komornika podejmowane podczas licytacji - koniecznie musisz go
    poinformować o powództwie przeciwegzekucyjnym i zagrozić (jemu i
    wierzycielom) ewentualnymi roszczeniami odszkodowawczymi;
    nie trać czasu na gadanie na grupach, tylko do roboty :-)
    Użytkownik "Darek" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:d71q93$cd7$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > marcin franczyk napisał(a):
    >> a myślałem, że to jest grupa "prawo" ;-)))
    >> powództwo przeciwegzekucyjne z wnioskiem o zabezpieczenie - masz tą
    >> sprawę wygraną; byle szybko, bo sądowi kilka dni to zajmie;
    >> próby dokonania wyłudzenia ubezpieczenie mogą sprowadzić Ci na głowę
    >> troszkę większe problemy niż utrata samochodu...
    >
    > Jakie są koszty takiego powództwa, bo rozumiem, że w tym wypadku ja muszę
    > wszystko pokrywać i udowadniać, że nie było w tym mojej winy.
    >
    > Doszły jeszcze dodatkowe fakty, bo byłem u komornika.
    > Podobno facet, który był właścicielem, nie żyje i ten samochód jest jedyną
    > rzeczą, z której komornik może sciągnąć kasę.
    > Dowiedziałem się też, że było toczone jakieś postępowanie wobec niego, bo
    > zataił zakup tego auta. Pewnie dlatego nie było informacji o zastawie ani
    > w rejestrze, ani w WK.



  • 16. Data: 2005-05-26 22:04:30
    Temat: Odp: Pomocy, komornik wystawia na licytację mój samochód
    Od: "albert" <a...@w...pl>


    > > Doszły jeszcze dodatkowe fakty, bo byłem u komornika.
    > > Podobno facet, który był właścicielem, nie żyje i ten samochód jest
    jedyną
    > > rzeczą, z której komornik może sciągnąć kasę.
    > > Dowiedziałem się też, że było toczone jakieś postępowanie wobec niego,
    bo
    > > zataił zakup tego auta. Pewnie dlatego nie było informacji o zastawie
    ani
    > > w rejestrze, ani w WK.
    >
    > dodam od siebie jeżeli jest taka mozliwość wywieź auto
    z miastan a jego brak tłumacząc pożyczeniem komuś na wczasy
    o ile sprawy już nie zaszły za daleko
    to tylko polska różne cuda mogą być sąd swoje komornik swoje
    a ty zostaniesz bez auta i pieniędzy
    X


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1