-
1. Data: 2003-06-05 07:12:28
Temat: Pomocy!Jestem podejrzany
Od: Mirosław Paczkowski<m...@w...pl>
Z góry prosze o wybaczenie ze zaprzątam was moim problemem,
wiem jestem tu pierwszy raz i zaden z was nie ma obowiazku
odpowiadać na moje pytania ale znalazlem sie w ciezkiej sytuacji i nie
wiem co robic: jestem studentem UW, pracuje od roku w nocnej
ochronie pewnej firmy w Warszawie ( na czarno), na zmianę z kolegą,
siedze po prostu w nocy w budynku, uczę się itd, zresztą nie placą mi
od 3 m. W zeszły weekend bylem tam w sobote, w niedziele zmienil
mnie kolega(nowy),który byl tam też w piątek od godz17 do soboty
rano. W poniedzialek okazalo sie, ze z kasetki z pieniedzmi zginelo
ponad 2600 zl. Podejrzanymi jestesmy oczywiście :ja. moj zmiennik i
byly pracownik ochrony, moj przyjaciel, który odwiedzil mnie w sobote,
byl tez tu wtedy informatyk firmowy. Kasetka zostala podobno
zabezpieczona przez naszego zwierzchnika (ochroniarza prowadzącego
firme), jednak policja nie zostala oficjalnie zawiadomiona, co zreszta
wolalbym zeby sie stalo...Podobno ktosma ja zbadac i stwierdzic czyje
sa na niej odciski palcow...problem w tym ze moga byc tam rowniez
moje! gdyz od ponad pol roku siedze przy biurku w ktorym ta kasetka
byla, korzystam z komputera, grzebie w szufladach szukajac kartek
do robienia notatek, dlugopisow, zóltych karteczek do zapisywania
maili itd, a kasetka po prostu stoi sobie nie zabezpieczona w
jakikolwiek sposob w jednej z szuflad ...co mam robic? co mi moze
grozic z punktu widzenia prawa , gdy moj przyjaciel byl na policji z ta
sprawa powiedzieli mu ze nie moga od niego przyjac zgloszenia bo nie
jest poszkodowany...prosze o odpowiedz..
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
2. Data: 2003-06-05 08:10:41
Temat: Re: Pomocy!Jestem podejrzany
Od: "przemo77" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mirosław Paczkowski" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bbmqgo$pnl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Z góry prosze o wybaczenie ze zaprzątam was moim problemem,
> wiem jestem tu pierwszy raz i zaden z was nie ma obowiazku
oficjalnie zatrudniony nie jestes wiec nic ci nie moga zrobic. jak
zawiadomia policje to jeszcze beda mieli nieprzyjemnosci za zatrudnianie na
czarno
-
3. Data: 2003-06-05 08:58:22
Temat: Re: Pomocy!Jestem podejrzany
Od: "wojcio" <w...@p...onet.pl>
nic ci nie mogą zrobić. Jeśli będzie coś nie tak. Mów cały czas o policji.
Użytkownik "Mirosław Paczkowski" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bbmqgo$pnl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Z góry prosze o wybaczenie ze zaprzątam was moim problemem,
> wiem jestem tu pierwszy raz i zaden z was nie ma obowiazku
> odpowiadać na moje pytania ale znalazlem sie w ciezkiej sytuacji i nie
> wiem co robic: jestem studentem UW, pracuje od roku w nocnej
> ochronie pewnej firmy w Warszawie ( na czarno), na zmianę z kolegą,
> siedze po prostu w nocy w budynku, uczę się itd, zresztą nie placą mi
> od 3 m. W zeszły weekend bylem tam w sobote, w niedziele zmienil
> mnie kolega(nowy),który byl tam też w piątek od godz17 do soboty
> rano. W poniedzialek okazalo sie, ze z kasetki z pieniedzmi zginelo
> ponad 2600 zl. Podejrzanymi jestesmy oczywiście :ja. moj zmiennik i
> byly pracownik ochrony, moj przyjaciel, który odwiedzil mnie w sobote,
> byl tez tu wtedy informatyk firmowy. Kasetka zostala podobno
> zabezpieczona przez naszego zwierzchnika (ochroniarza prowadzącego
> firme), jednak policja nie zostala oficjalnie zawiadomiona, co zreszta
> wolalbym zeby sie stalo...Podobno ktosma ja zbadac i stwierdzic czyje
> sa na niej odciski palcow...problem w tym ze moga byc tam rowniez
> moje! gdyz od ponad pol roku siedze przy biurku w ktorym ta kasetka
> byla, korzystam z komputera, grzebie w szufladach szukajac kartek
> do robienia notatek, dlugopisow, zóltych karteczek do zapisywania
> maili itd, a kasetka po prostu stoi sobie nie zabezpieczona w
> jakikolwiek sposob w jednej z szuflad ...co mam robic? co mi moze
> grozic z punktu widzenia prawa , gdy moj przyjaciel byl na policji z ta
> sprawa powiedzieli mu ze nie moga od niego przyjac zgloszenia bo nie
> jest poszkodowany...prosze o odpowiedz..
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
> -> http://usenet.pomocprawna.info
>
-
4. Data: 2003-06-05 10:07:25
Temat: Re: Pomocy!Jestem podejrzany
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "przemo77" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bbmtr8$gnm$1@topaz.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "Mirosław Paczkowski" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bbmqgo$pnl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Z góry prosze o wybaczenie ze zaprzątam was moim problemem,
> > wiem jestem tu pierwszy raz i zaden z was nie ma obowiazku
>
> oficjalnie zatrudniony nie jestes wiec nic ci nie moga zrobic.
Mogą.Wywalić z roboty.
Pozdr
Leszek
-
5. Data: 2003-06-05 10:42:42
Temat: Re: Pomocy!Jestem podejrzany
Od: d...@o...pl
> co mam robic? co mi moze
> grozic z punktu widzenia prawa
Po pierwsze za podejrzanego uważa się osobę, której przedstawiono zarzut
popełnienia przestępstwa. Jeśli sprawa nie została nawet zgłoszona organom
ścigania, to podejrzanym nie jesteś.
Po drugie: Twój zwierzchnik nie jest uprawniony do zabezpieczania śladów
daktyloskopijnych na kasetce, więc jego "ekspertyza" nie jest _żadnym_ dowodem.
Po trzecie: mając na uwadze art. 5 kpk, jeśli nie zostałeś złapany "za rękę na
gorącym uczynku", to w tej sytuacji nic Ci nie grozi.
Pozdrawiam,
Darek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2003-06-05 11:01:43
Temat: Re: Pomocy!Jestem podejrzany
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3bf8.0000147d.3edf1ea1@newsgate.onet.pl...
>
> Po trzecie: mając na uwadze art. 5 kpk, jeśli nie zostałeś złapany "za
rękę na
> gorącym uczynku", to w tej sytuacji nic Ci nie grozi.
Grozi! Kopa w d.. z roboty.
Pozdr
Leszek
-
7. Data: 2003-06-05 16:44:41
Temat: Re: Pomocy!Jestem podejrzany
Od: "Miroslaw Pączkowski" <m...@N...gazeta.pl>
Dziękuję wszystkim za odpowiedz,dobrze ze przynajmniej nie mozna mnie tak
łatwo wrobić w tą kradzież, oczywiście to co mi grozi to wylecenie z pracy,
ale i tak mi tam nie placą od 3 miesięcy, zresztą podejrzewam że ta afera z
kradzieżą to kolejny wybieg żeby nie płacić i zaoszczędzić na którymś z nas
kolejne 3 tysiące, zresztą sam już nie wiem...będzie mnie jeszcze pewnie
czekała przeprawa o odzyskanie pieniędzy, jeśli macie jakieś sugestie, proszę
o wypowiedz, dzięki jeszcze raz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2003-06-05 19:06:36
Temat: Re: Pomocy!Jestem podejrzany
Od: d...@o...pl
> Dziękuję wszystkim za odpowiedz,dobrze ze przynajmniej nie mozna mnie tak
> łatwo wrobić w tą kradzież, oczywiście to co mi grozi to wylecenie z pracy,
> ale i tak mi tam nie placą od 3 miesięcy, zresztą podejrzewam że ta afera z
> kradzieżą to kolejny wybieg żeby nie płacić i zaoszczędzić na którymś z nas
> kolejne 3 tysiące, zresztą sam już nie wiem...będzie mnie jeszcze pewnie
> czekała przeprawa o odzyskanie pieniędzy, jeśli macie jakieś sugestie, proszę
> o wypowiedz, dzięki jeszcze raz
Widzę dwa wyjścia:
1) typowy pozew do sądu pracy o ustalenie istnienia stosunku pracy i zapłatę
(wynagrodzenia).
2) zawiadomienie prokuratury o popełnieniu przestępstw z kodeksu karnego:
Art. 218. § 1. Kto, wykonując czynności w sprawach z zakresu prawa pracy i
ubezpieczeń społecznych, złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika
wynikające ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego, podlega grzywnie,
karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Art. 219. Kto narusza przepisy prawa o ubezpieczeniach społecznych, nie
zgłaszając, nawet za zgodą zainteresowanego, wymaganych danych albo zgłaszając
nieprawdziwe dane mające wpływ na prawo do świadczeń albo ich wysokość, podlega
grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Pozdrawiam i zyczę powodzenia,
Darek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2003-06-06 12:45:28
Temat: Re: Pomocy!Jestem podejrzany
Od: "wojcio" <w...@p...onet.pl>
NAjlepiej niech przyjedzie PIP na kontrolę w czasie kiedy pracujesz. Zadzwoń
do nich i opowiedz wszystko
Użytkownik "Miroslaw Pączkowski" <m...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bbns1p$292$1@inews.gazeta.pl...
> Dziękuję wszystkim za odpowiedz,dobrze ze przynajmniej nie mozna mnie tak
> łatwo wrobić w tą kradzież, oczywiście to co mi grozi to wylecenie z
pracy,
> ale i tak mi tam nie placą od 3 miesięcy, zresztą podejrzewam że ta afera
z
> kradzieżą to kolejny wybieg żeby nie płacić i zaoszczędzić na którymś z
nas
> kolejne 3 tysiące, zresztą sam już nie wiem...będzie mnie jeszcze pewnie
> czekała przeprawa o odzyskanie pieniędzy, jeśli macie jakieś sugestie,
proszę
> o wypowiedz, dzięki jeszcze raz
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/