Witam

W naszej umowie dotyczacej kupna mieszkania mamy taki ust.2:
"Strony dopuszczaja wystapienie roznic obmiarowych pomiedzy powierzchnia
projektowa przedmiotu umowy okreslona w ust.1 a uzyskana w procesie
realizacji inwestycji powierzchnia rzeczywista, ktore zostana rozliczone
zgodnie z zasadami okreslonymi PN-ISO 9836, jezeli przekrocza 1% powierzchni
o ktorej mowa w ust.1"

Czy to oznacza, ze kupujac mieszkanie 80-cio metrowe bysmy musieli doplacic
za 10 m jesli wyszloby im po zakonczeniu prac 90 m ?

Jestesmy w takiej sytuacji ze o pare metrow powiekszyl sie garaz i developer
oczekuje od nas zaplaty za te dodatkowe metry. Co dziwne w wyniku zmian
konstrukcyjnych calego budynku nasze mieszkanie takze zostalo powiekszone o
3 m o czym bylismy powiadomieni wczesniej z zaznaczeniem ze te dodatkowe
metry w mieszkaniu otrzymamy nieodplatnie. Przeciez przy tak sformulowanym
ust.2 mogl nas o niczym nie powiadamiac i sciagnac dodatkowa oplate.
Cos mi tu nie pasuje. Zadnej gwarancji dla kupujacego (co gdy w zwiazku z
niesprzedanymi mieszkaniami polacza oba sasiednie i oddadza ci jako twoje ?
- doplacisz bagatela kilkaset tysiecy zl). Wiem ze przesadzam, ale 1,5 roku
temu ten ust.2 zostal mi wytlumaczony zupelnie inaczej.

Monfeo

do góry

Użytkownik "Monfeo" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bbmpql$mvf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> W naszej umowie dotyczacej kupna mieszkania mamy taki ust.2:
> "Strony dopuszczaja wystapienie roznic obmiarowych pomiedzy powierzchnia
> projektowa przedmiotu umowy okreslona w ust.1 a uzyskana w procesie
> realizacji inwestycji powierzchnia rzeczywista, ktore zostana rozliczone
> zgodnie z zasadami okreslonymi PN-ISO 9836, jezeli przekrocza 1%
powierzchni
> o ktorej mowa w ust.1"

nie wiem co to znaczy "rozliczone zgodnie z zasadami "
wydaje się że to ma dotyczyć sposobu obmiaru powierzchni a nie zapłaty za
nią,

sposób zapłaty zapewne jest w innym miejscu umowy i bez
jej dokładnego przeczytania to raczej nie da się prochu wymysleć

poza tym drobne róznice zawsze w budownictwie moga się zdarzac ale nie w
wysokości np 10%,
wtedy to już wyraźne odstępstwo od umowy,
myslę, że granica przyzwoitości to 2-3% róznicy,
ale to już do uznania sądu w ostateczności,

pzdr,
JarekM

do góry

Moim zdaniem - mogę się mylić, bo nie znam całej umowy - to zacytowany przez
Ciebie fragment oznacza, że do 1 % nikt nie ma nic do gadania. A jeśli
różnica będzie większa niż 1 %, to musisz się ewentualnie zgodzić na zmianę
umowy. I teraz możesz negocjować. Możesz wyrazić zgodę na ten dodatkowy
metraż pod warunkiem, że Ci go dadzą za darmo, albo powiedzieć że się nie
zgadzasz i wówczas niech przestawiają ściany. Spodziewam się, że taniej im
wyjdzie dać Ci to za darmo.
--
Jestem tylko człowiekiem i mogę się mylić. Przedstawiony wyżej
punkt widzenia jest moją prywatną opinią i upraszam o nie trakto-
wanie jego jako bezwzględnie obowiązującego stanu prawnego.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 5-Jun-2003, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

> Moim zdaniem - mogę się mylić, bo nie znam całej umowy - to zacytowany
> przez
> Ciebie fragment oznacza, że do 1 % nikt nie ma nic do gadania. A jeśli
> różnica będzie większa niż 1 %, to musisz się ewentualnie zgodzić na
> zmianę
> umowy. I teraz możesz negocjować

czy jest jakis paragraf na ktorym moglbym sie oprzec ?

Monfeo

do góry

Paragrafem w tym wypadku jest Twoja umowa. Obydwie strony zgodziły się, że
określony w niej metraż może bez zgody stron ulec zmiany tylko o 1%. Oznacza
to, że większe zmiany podlegają negocjacjom i w skrajnym wypadku możesz nie
wyrazić zgody na zmianę metrażu, z wszystkimi wynikającymi stąd skutkami,
jakie zawarto w prawie.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 6-Jun-2003, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

> Paragrafem w tym wypadku jest Twoja umowa. Obydwie strony zgodziły się, że
> określony w niej metraż może bez zgody stron ulec zmiany tylko o 1%.
> Oznacza
> to, że większe zmiany podlegają negocjacjom i w skrajnym wypadku możesz
> nie
> wyrazić zgody na zmianę metrażu, z wszystkimi wynikającymi stąd skutkami,
> jakie zawarto w prawie.

wlasnie wg mnie umowa jednak mowi co innego - tam jest wyraz "przekraczaja"

Monfeo

do góry

| wlasnie wg mnie umowa jednak mowi co innego - tam jest wyraz
"przekraczaja"

Rozwiń swą myśl, bo nie rozumiem. Czyżbyś postulował, że jak jest napisane,
że ma nie przekraczać 1%, a różnica jest 3%, to budowlańcy zmieścili się w
dopuszczonym umową marginesie błędu? Czy o coś innego chodzi.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 9-Jun-2003, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

> Rozwiń swą myśl, bo nie rozumiem. Czyżbyś postulował, że jak jest
> napisane,
> że ma nie przekraczać 1%, a różnica jest 3%, to budowlańcy zmieścili się w
> dopuszczonym umową marginesie błędu? Czy o coś innego chodzi.

ja rozumiem to tak:
- jesli roznice sa mniejsze niz 1 % to je pomijamy
- jesli roznice miedzy tym co mialo byc a co jest beda wieksze niz 1% to
musze pokryc calkowity koszt tych dodatkowych metrow (czyli moga wybudowac
mieszkanie 2 razy wieksze i za wszystko musze zaplacic, bo nie ma gornej
granicy bledu)

Monfeo

do góry

Moim zdaniem błędnie rozumujesz. Jeśli wybudują mieszkanie większe /
mniejsze o ponad 1% to nie wywiązali się z umowy. Jeśli jej nie renegocjują
z Tobą, to Ty masz nadal prawo czekać, aż dostaniesz mieszkanie w właściwym
metrażem i spełniające pozostałe warunki umowy. A jak oni to zrobią, to już
ich problem. Ty czekasz i nie musisz im płacić, a nawet możesz naliczać
ewentualne kary umowne (jeśli zastrzeżono) albo na przykład wezwać do
wywiązania się z umowy pod rygorem jej zerwania z ich winy. Ty chcesz
mieszkanie np. 70 m2 i inne Cię nie interesuje. W tym wypadku mogą się
walnąć o 0,7 m2.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry