-
1. Data: 2006-10-24 14:00:06
Temat: Polisa PZU
Od: "Barszcz" <w...@w...pl>
Witam,
Proszę o radę o w takiej sprawie.
Sąsiadka obwinia mnie o zlanie mieszkania. Ja nie mam swojego
ubezpieczonego.
Zalanie nastąpiło podczas mojej nieobecność, byłem na wakacjach mam rachunki
za wycieczkę.
Nie widziałałem nawet powstałej szkody ( Pan z administracji, który zrobił
opis szkody twierdzi, że jest to małe zalanie przy rurze)
Dostałem pismo z PZU abym w ciągu 7 dni ustosunkował się do powstałej szkody
(nie wiem ile domaga się sąsiadka) i że sprawę kierują do windykacji....
Co mi tak naprawdę "grozi" ???
Pozdrawiam
Barszcz
-
2. Data: 2006-10-24 14:21:33
Temat: Re: Polisa PZU
Od: "KC" <k...@w...pl>
Użytkownik "Barszcz" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ehl6ab$fls$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
> Proszę o radę o w takiej sprawie.
>
> Sąsiadka obwinia mnie o zlanie mieszkania. Ja nie mam swojego
> ubezpieczonego.
tzn.- nie masz ubezpieczenia?
> Zalanie nastąpiło podczas mojej nieobecność, byłem na wakacjach mam
> rachunki za wycieczkę.
> Nie widziałałem nawet powstałej szkody ( Pan z administracji, który zrobił
> opis szkody twierdzi, że jest to małe zalanie przy rurze)
istotne jest to jaka była prawdziwa przyczyna szkody i czy poczuwasz się do
winy.
> Dostałem pismo z PZU abym w ciągu 7 dni ustosunkował się do powstałej
> szkody (nie wiem ile domaga się sąsiadka) i że sprawę kierują do
> windykacji....
> Co mi tak naprawdę "grozi" ???
o ile dobrze rozumiem to sąsiadka ma w PZU ubezpieczone mieszkanie.
Jeżeli przyznasz się do winy lub PZU to udowodni, to po wypłacie
odszkodowania sąsiadce Towarzystwu przysługuje prawo do regresu.
KC