-
41. Data: 2008-08-25 11:58:28
Temat: Re: Policyjny bloker hdd :)
Od: Rafal M <r...@g...com>
On 24 Sie, 23:22, Jacek Osiecki <j...@c...pl> wrote:
> Przez to każdy oskarżony jest na wiele miesięcy
> pozbawiany komputera/dysku, podczas gdy jeden zestaw blokerów koszuje tyle
> co kilkanaście takich dysków do klonowania...
A mnie tak naszla jedna rzecz: czemu zdarza sie (pytanie jak czesto),
ze zabieraja cale komputery, a nie HDD?
Przeciez ich interesuja tylko dane, ktore sa na HDD. Bo co do
nielegalnego oprogramowania ma plyta glowna, czy zasilacz z
obudowa? ;-)
Pozdrawiam
Rafal
-
42. Data: 2008-08-25 13:41:13
Temat: Re: Policyjny bloker hdd :)
Od: argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>
Rafal M wrote:
> On 24 Sie, 23:22, Jacek Osiecki<j...@c...pl> wrote:
>
>> Przez to każdy oskarżony jest na wiele miesięcy
>> pozbawiany komputera/dysku, podczas gdy jeden zestaw blokerów koszuje tyle
>> co kilkanaście takich dysków do klonowania...
>
> A mnie tak naszla jedna rzecz: czemu zdarza sie (pytanie jak czesto),
> ze zabieraja cale komputery, a nie HDD?
Żeby uniemożliwić dalsze popełnianie przestępstw. ;)
Poza tym sąd może zarządzić przepadek komputera, za pomocą którego
dokonano przestępstwa.
> Przeciez ich interesuja tylko dane, ktore sa na HDD. Bo co do
> nielegalnego oprogramowania ma plyta glowna, czy zasilacz z
> obudowa? ;-)
>
>
> Pozdrawiam
> Rafal
Pozdrawiam, argothiel
-
43. Data: 2008-08-25 14:46:59
Temat: Re: Policyjny bloker hdd :)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
argothiel pisze:
>> A mnie tak naszla jedna rzecz: czemu zdarza sie (pytanie jak czesto),
>> ze zabieraja cale komputery, a nie HDD?
>
> Żeby uniemożliwić dalsze popełnianie przestępstw. ;)
> Poza tym sąd może zarządzić przepadek komputera, za pomocą którego
> dokonano przestępstwa.
Karanie na etapie śledztwa? Bez wyroku? Fascynujące podejście. Szkoła
Berii...
-
44. Data: 2008-08-25 16:13:16
Temat: Re: Policyjny bloker hdd :)
Od: "gargamel" <s...@d...na>
> A mnie tak naszla jedna rzecz: czemu zdarza sie (pytanie jak czesto),
> ze zabieraja cale komputery, a nie HDD?
może dlatego że przeciętny funkcjonariusz nie ma pojęcia co to takiego HDD,
podobnie jak kiedyś że jeden umiał pisać a drugi czytać, wie tylko że coś
takiego powinno być w kompie (wiec nawet z monitorami i drukarką
zabieraja:O)
no i potem jak ten komputerek przepadnie w magazynie to funkcjonariusz ma
nowiutki komputerek dla dzieci pod choinkę:O(
-
45. Data: 2008-08-26 13:46:23
Temat: Re: Policyjny bloker hdd :)
Od: Juzek Kocimientka <k...@i...pl>
Adam L. pisze:
> A w jaki sposob udowodnic, ze policja _zawsze_ podlaczala dysk
> przez ten blokier.
A w jaki sposób udowodnić, że technik z laboratorium kryminalistycznego
prawdiłowo obchodził się ze śladami. Etc, etc, etc...
> Czy blokier jest zakladany na dysku w mojej obecnosci i zabezpieczany
> plomba o unikalnym numerze seryjnym ?
A czy ślady z miejsca przestępstwa są pobieranie w obecności kamery i
świadka (jakiego), który cały czas ma te ślady na oku.
A potem... w nocy, w ciszy laboratorium ktoś... coś podmienia.
Jak na linię obrony wydaje mi się dośc naiwne :)
-
46. Data: 2008-08-27 08:22:40
Temat: Re: Policyjny bloker hdd :)
Od: "Maciek" <m...@e...com.pl.nospam>
Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał
w wiadomości news:slrngb3k8s.9kp.joshua@tau.ceti.pl...
> Dnia Fri, 22 Aug 2008 10:15:20 +0200, Maciek napisał(a):
>> Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał
>
>>> Szkoda że tak kombinują, zamiast po prostu zrobić pełny zrzut
>>> dysku, wykonać na nim md5, owo md5 zapisać w kilku miejscach
>>> (m.in. dać podejrzanemu) i spokojnie zabrać do ekspertyzy...
>
>> Ale zdajesz sobie sprawę, że ani zrzutu ani obliczenia
>> sumy md5 nie wykonuje się samą "czystą siłą woli" tylko
>> sprzętem komputerowym, do którego kopiowany dysk trzeba
>> podłączyć...?
>
> Tak, tylko że do tego nie jest potrzebny jakikolwiek niestandardowy
> sprzęt. Ot zwykły dysk USB o pojemności >= dysku kopiowanego
> z zainstalowanym systemem. Uruchamiamy z USB,
Nie znam się, więc nie wiem czy każdy komp to potrafi (znaczy
startować z dysku USB), ale to akurat margines tematu.
Pytanie zasadnicze brzmi: jaką gwarancję ma napadnięty
przez funkcjonariusza obywatel, którego zwiesz oskarżonym (?),
że system, który funkcjonariusz ma na swoim urządzonku USB
tylko kopiuje? Tzn. że faktycznie:
1) zrobił sobie __wierną__ kopię tego, co jest na dysku;
2) zostawił mu zawartość dysku nienaruszoną (nie dograł
czegoś, czego tam nie było)?
Coś mi się zdaje, że do spełnienia tych dwu wymagań potrzeba,
aby owe "ot, zwykłe dyski USB z zainstalowanym systemem" były
ograniczone wyłącznie do funkcji kopiowania znalezionych w kompie
hadeków ORAZ dodatkowo zabezpieczone przed jakąkolwiek modyfikacją
(a przede wszystkim modyfikacją tych procedur kopiowania danych
i liczenia sum kontrolnych). To oznacza, że muszą być produkowane
na specjalne zamówienie w specjalnych obudowach, homologowane,
rejestrowane itd. I to wszystko musi ktoś zrobić, oraz jeszcze
szkolić funkcjonariuszy w użyciu tego sprzętu, za co oczywiście
weźmie te same albo i większe pieniądze, co teraz za "blokery".
Mylę się...?
Maciek