-
31. Data: 2006-01-11 20:03:50
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:dq3h1q$qfd$4@inews.gazeta.pl...
> Leszek napisał(a):
>> A jak dostaniesz się do własnego mieszkania, gdzie jesteś zameldowany jeśli
>> współlokator (członek rodziny np.) bezprawnie nie wpusći cię do mieszkania
>> (podczas twojej nieobecności wymieni zamek). Pójdziesz o północy, przy minus
>> 10 stopniach mrozu do sądu? Jak udowodnisz swoje prawo do noclegu we własnym
>> domu?
>
> Mogę przywrócić własnym działaniem stan poprzedni, np wyważając drzwi.
1. Drzwi solidne.
2. Jest noc, wzywam policję mówiąc, że jakieś bydle się dobija i zakłóca ciszę
nocną.
Nadal uważasz, że policji nic do tego, że osoba zameldowana nie może wejść do
własnego mieszkania ?
--
Pzdr
Leszek
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."
-
32. Data: 2006-01-11 20:13:48
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: kam <#k...@w...pl#>
Leszek napisał(a):
> 1. Drzwi solidne.
Trudno.
> 2. Jest noc, wzywam policję mówiąc, że jakieś bydle się dobija i zakłóca
> ciszę nocną.
> Nadal uważasz, że policji nic do tego, że osoba zameldowana nie może
> wejść do własnego mieszkania ?
Skąd wniosek że osoba zameldowana wchodzi do własnego mieszkania i że w
ogóle ma prawo w nim przebywać? W sytuacji gdy można się zameldować
tymczasowo na podstawie oświadczenia?
Poza tym to policja ma obowiązek działania tylko i wyłącznie na
podstawie przepisów, więc wskaż na podstawie których chcesz wprowadzać
taką osobę do mieszkania. :)
KG
-
33. Data: 2006-01-11 20:36:06
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:dq3oug$8b2$1@inews.gazeta.pl...
> Leszek napisał(a):
> > 1. Drzwi solidne.
>
> Trudno.
rotfl
juz cie widze wywazajacego komukolwiek drzwi zgodnie z prawem
... chyba, ze z prawem kaduka lub kadafiego
hahahahahahahahahahaha
> > 2. Jest noc, wzywam policję mówiąc, że jakieś bydle się dobija i
zakłóca
> > ciszę nocną.
> > Nadal uważasz, że policji nic do tego, że osoba zameldowana nie może
> > wejść do własnego mieszkania ?
>
> Poza tym to policja ma obowiązek działania tylko i wyłącznie na
> podstawie przepisów, więc wskaż na podstawie których chcesz wprowadzać
> taką osobę do mieszkania. :)
a tu masz troche racji :-)
troche, bo nie odpowiedziales na 1 czesc pytania :P
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
34. Data: 2006-01-11 20:50:34
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: "Tomek" <k...@o...pl>
Nie zastanawiaj się nad tym zeby było zgodnie z prawem tylko zeby było
skutecznie. Jak sie sytuacja powtórzy to niech znajoma z ciała leżącego w
przedpokoju wyjmie dokumenty i spali. Jak go policja znajdzie to nie będą się
mogli dowiedzieć gdzie mieszka i zawiozą do wytrzeźwiałki. Jak to nieciekawy
człowiek to nie będzie miał czasu i pieniędzy na wyrobienie nowych dokumentów.
Jak ma klucze to niech wymieni zamki. I nie otwierać po nocy drzwi od
mieszkania. Wiadomo czy to policjanci czy przebierańcy. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
35. Data: 2006-01-11 21:23:27
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: Kein <k...@m...com>
Macius zechciał(a) własnoręcznie wystukać:
> [...]
Zameldowanie pod danym adresem nie stwarza żadnych uprawnień dla osoby
zameldowanej w tym lokalu.
Prawo do lokalu jest określone odrębnymi przepisami cywilnoprawnymi.
Zgoda właściciela (zarządcy) lokalu nie jest wymagana w celu dopełnienia
obowiązku meldunkowego. Mówi o tym wyrok Trybunału Konstytucyjnego, iż
zameldowanie pod danym adresem nie jest uzależnione od wykazania prawa do
przebywania w tym lokalu.
--
Kein - czyli nikt ważny.
'Upojenie zmysłów ma się tak do miłości, jak sen do życia'
-
36. Data: 2006-01-11 22:05:52
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Wed, 11 Jan 2006 19:44:28 +0100, *ape*
<news:dq3joc$qto$4@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):
> dlaczego?
> za co z pracy?
Policjanci nia mają prawa odprowadzać pijaczków do domów.
> przeciez sama im otworzyla i przyjela pakunek!
No tak :-)
LOL :-)
--
Kaja
-
37. Data: 2006-01-11 22:18:39
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: kam <#k...@w...pl#>
ape napisał(a):
> rotfl
> juz cie widze wywazajacego komukolwiek drzwi zgodnie z prawem
> ... chyba, ze z prawem kaduka lub kadafiego
art.343§2 kodeksu cywilnego
KG
-
38. Data: 2006-01-11 23:56:29
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
Taki krótki tekst, a tyle błędów...
Akulka wrote:
> Jaja sobie robisz? Tam gdzie jesteś zameldowany masz prawo w nocy o
> północy wejść,
Nieprawda.
> Jeśli
> mieszkasz u kogoś bez meldunku, to grozi kara pieniężna
Mówi się grzywna.
> Z tego co wiem, to obowiązek meldunku powstaje
> już w chwili zamieszkiwania u danej osoby
Mówi się w danej miejscowości pod tym samym adresem.
> dłużej niż 7 dni.
Mówi się 3 doby. :>
> A właściciel mieszkania zadecydował - o zameldowaniu
Nie jemu decydować.
> Powiedz jej, ze nawet gdy na gapę pojedzie, to do
> jej domu przyjdzie wezwanie do zapłaty.
Nie do domu tylko do lubego. I odejdzie a adnotacją "taki tutaj nie
mieszka".
> przyda się przy eksmisji...
Jak się eksmituje kogoś kto w danym mieszkaniu nie mieszka?
--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>
-
39. Data: 2006-01-12 02:23:54
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
ape wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w
> wiadomości news:dq3gjc$rdn$1@inews.gazeta.pl...
>
>>Jak mnie potem nie wpuścisz,a przed sądem udowodnię, że tam mieszkałem
>>to wejdę wówczas z komornikiem (ale nie policjantem, im nic do tego).
>
>
> rzucisz moze jakas podstawa prawna na okolicznosc tego komornika?
>
Wyrok sądu przywracający posiadanie.
Jak zmieniłeś zamki to wejdę w asyscie komornika.
-
40. Data: 2006-01-12 06:32:09
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: Kein <k...@m...com>
kam zechciał(a) własnoręcznie wystukać:
> art.343§2 kodeksu cywilnego
Co ma do tego prawo własności ?
Zameldowanie i prawo do lokalu to dwie różne rzeczy.
--
Kein - czyli nikt ważny.
'Upojenie zmysłów ma się tak do miłości, jak sen do życia'