eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 178

  • 171. Data: 2006-01-18 22:15:29
    Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Dredd" <...@...pl> napisał w wiadomości
    news:dqm7l1$jnb$1@opal.futuro.pl...
    >> Jak rozumiem, idziesz z powrotem do mamusi mieszkać;) (no bo na hotel
    >> pieniędzy nie masz).
    >
    > Do mamusi, do kolegi, do kochanki etc. A jak za pieniądze to - w ostatecznym
    > rozrachunku - na koszt żony.

    No to mamy paranoję.


    Pzdr
    Leszek


  • 172. Data: 2006-01-19 06:50:34
    Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
    Od: Dredd<...@...pl>

    >
    > No to mamy paranoję.
    >

    Jak już, to co najmniej paranoję do kwadratu ;)

    Bo takich sytuacji kiedy mimo bezprawnego zachowania drugiej strony nie ma na to
    praragrafu w prawie karnym lub wykroczeń jest więcej (niezapłacenie raty
    alimentów; nieumyślne uszkodzenie rzeczy; nieoddanie pożyczki w terminie;
    sprzedanie rzeczy obciążonej wadą etc.)..

    Tylko że wg mnie jest to zupełnie prawidłowe. I tu pewnie będziemy się różnić w
    poglądach.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 173. Data: 2006-01-19 07:08:34
    Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Dredd napisał(a):
    > Tylko że wg mnie jest to zupełnie prawidłowe. I tu pewnie będziemy się różnić w
    > poglądach.

    spokojnie, jeszcze trochę pracy ministra i na wszystko będzie paragraf ;)

    KG


  • 174. Data: 2006-01-19 11:38:14
    Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Leszek wrote:

    > No i patrzysz przez swój pryzmat. Zdecydowana większość mieszka tam
    > gdzie jest zameldowana.

    Lesiu... Weź ty pomyśl (OK, domagam się niemożliwego...)

    Przecież policjant nie może kierować się statystyką - policjant musi
    kierować się PRAWEM.

    Pomijam już taki detal, że pewnie udokumentowanych żródeł uzasadniajcych
    twoje twierdzenie (już abstrahując od tego, czy jest prawdziwe oraz co
    to znaczy 'zdecydowana większość') raczej mi tu nie podasz.


  • 175. Data: 2006-01-19 13:46:08
    Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
    Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>

    Leszek napisał(a):

    > Jak widać, żaden ze znawców prawa-grupowiczów nie potrafi jasno
    > odpowiedzieć na jakże jasno sformułowane pytanie" czy niewpuszczenie
    > osoby zameldowanej i mającej prawo do pobytu w mieszkaniu jest
    > wykroczeniem czy przestępstwem".

    Bo nie jest ani jednym ani drugim. Co nie zmienia faktu, że jest
    bezprawne. Ale wyłącznie z uwagi na fragment "mającej prawo do pobytu".
    To Ty się zafiksowałeś, że to musi być przestępstwo, albo co najmniej
    wykroczenie.


  • 176. Data: 2006-01-19 14:12:24
    Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Marta Wieszczycka" <m...@N...pl> napisał w wiadomości
    news:dqo57f$bp5

    > To Ty się zafiksowałeś, że to musi być przestępstwo, albo co najmniej
    > wykroczenie.

    Bo bezprawne pozbawienie mnie wolności mieszkania we własnym mieszkaniu powinno
    nim być. To, że nie jest, nie jest ani normalne ani zgodne z ligiką.


    --
    Pzdr
    Leszek
    GG1631219
    "Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
    skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."


  • 177. Data: 2006-01-20 00:29:24
    Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
    Od: castrol <j...@w...blumen.pl>

    Leszek napisał(a):

    > To znaczy, bez prawa przebywania. Nie wiesz co znaczy mieszkać bezprawnie??

    Wiem co znaczy bezprawnie - ty napisales "Mieszkasz bezprawnie pod innym
    adresem niż masz w dowodzie?"

    Tak - ja mieszkam pod innym adresem niz mam w dowodzie - ale to nie
    znaczy ze mieszka bezprawnie tam gdzie mieszkam - ba, wszelkie
    formalnosci prawne sa dopelnione - nie dopelnilem tylko i wylacznie
    obowiazku meldunkowego.

    Wiec rozwin swoja mysl. Co rozumiesz piszac "Mieszkasz bezprawnie pod
    innym adresem niż masz w dowodzie?"

    --
    Pozdrawiam
    Jacek


  • 178. Data: 2006-01-20 14:22:18
    Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "castrol" <j...@w...blumen.pl> napisał w wiadomości
    news:43d02ee5$1@news.home.net.pl...

    > Wiec rozwin swoja mysl. Co rozumiesz piszac "Mieszkasz bezprawnie pod innym
    > adresem niż masz w dowodzie?"

    A jak ty rozumiesz to zdanie?? Bo masz cholerny problem z czytaniem ze
    zrozumieniem.
    A zdanie to oznacza iż zapytałem: czy mieszkasz BEZPRAWNIE I POD INNYM ADRESEM
    NIŻ MASZ W DOWODZIE.
    A nie jak nie umiejący czytać ze zrozumieniem sądzą: czy mieszkasz BEZPRAWNIE
    CZYLI POD INNYM ADRESEM NIŻ MASZ W DOWODZIE.


    Pzdr
    Leszek

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1