Dnia 19-05-2007 o 00:19:18 R. Ridan <r...@o...pl> napisał(a):

>> Czy przed tym istnieje jakas mozliwosc obrony?
> Nie, będziesz musiał przedstawić dowody legalności oprogramowania.

A w jakim celu?

>> Przy okazji, moze ktos ma jakies "zlote rady" jak rozmawiac na komendzie
>> pozniej, zeby wszystko jakos ulozyc (bo zakladam, ze wywinac z
>> oskarzenia o posiadanie nielegalnego softu juz sie nie da)?

> Jeśli nie przedstawisz to zapłacisz trzykrotność wartości
> oprogramowania.

Z tego co pamietam to _do_ trzykrotnosci wysokosci poniesionych _strat_
(blednie, wg mnie, rozumianych jako sklepowa cena oprogramowania). I
dotyczy to, chyba, scigania na wniosek pokrzywdzonego.

Nie rozumiem tez czemu ma on cokolwiek przedstawiac. Juz widze ten dialog
na rozprawie. Wszystko sie dopiero zaczyna, sedzia rozpoczyna rozprawe
slowami:
Sedzia: No, to czekamy...
Oskarzony: Czekamy na co?
Sedzia: Na przedstawienie czekamy...
Oskarzony: Znaczy sie co? Co mam przedstawic?
Sedzia: Cokolwiek... moze "Dziadka do orzechow"...

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

> A ja będę nalegał - czy uważasz że w ww. sytuacji producent utracił
> zysk? I czym się to różni z punktu widzenia producenta od sytuacji,
> w której nie idę do kolegi, tylko ściągam pirata z netu, po czym
> decyduję się na darmowy odpowiednik.

widzisz problem w tym ze ja nie znam softu (dla zwyklego usera, j=nie
cos specjalistycznego za kilkadziesiat tys dla instytucji) ktory nie
posiada wersji demonstracyjnej. Moze rzuc jakims przykladem.

P.
ps.
czy widzisz od strony moralnej roznice pomiedzy wyprobowaniem samochodu
kolegi za jego zgoda w celu sprawdzenia czy taki nam odpowiada a
pozyczeniem sobie z ulicy za niczyja zgoda takiego samego (w celu
krotkotrwalego uzycia, teoretycznie nikt nie traci) ?



--
"W dniu radosnym zmartwychwstania niechaj układ Cię osłania. Niech Cię
czeka samo dobro, niech los strzeże Cię przed Ziobrą, niech Cię CBA nie
goni, niech Cię immunitet chroni, a jak już Cię władza zdybie, niech Cię
wsadzi w zwykłym trybie. W jasną przyszłość prosto zmierzaj, z
Gudzowatym nie wieczerzaj, nie czyść butów, nie myj włosów, dobrobytem
nie kuś losu, byś bez żadnej większej wsypy doczekał do V RyPy."

do góry

Piotr Dembiński napisał(a):
> Sowiecki Agent
> <p...@t...gazeta
.pl> writes:
>
> [...]
>
>> win 98 mzoesz kupic za grose na allegro
>
> Raczej nie.

razej tak

--
"W dniu radosnym zmartwychwstania niechaj układ Cię osłania. Niech Cię
czeka samo dobro, niech los strzeże Cię przed Ziobrą, niech Cię CBA nie
goni, niech Cię immunitet chroni, a jak już Cię władza zdybie, niech Cię
wsadzi w zwykłym trybie. W jasną przyszłość prosto zmierzaj, z
Gudzowatym nie wieczerzaj, nie czyść butów, nie myj włosów, dobrobytem
nie kuś losu, byś bez żadnej większej wsypy doczekał do V RyPy."

do góry

Jasko Bartnik napisał(a):
> Dnia 18-05-2007 o 20:32:36 "Piotr Dembiński" <p...@g...pl> napisał(a):
>
>>> Ja mam np. potrzebe na Borlada najnowszego. Tak sie sklada, ze nie
>>> moge z miejsca wylozyc ponad 10 tys. zl. Sugerujesz, ze jestem
>>> zlodziejem? W koncu z mojego powodu firma stracila te 10 tys. zl.
>> Straciła? To nie otrzymali zamówionego oprogramowania?
>
> Firma Borland? Jakiego oprogramowania? Kasy nie dostala, bo nie stac
> mnie na oryginalnego Delphi :)
>


to korzystaj z innego narzedzia, wszsystko to co w delphi zrobisz i w
g++, czy freepascalu


P.
--
"W dniu radosnym zmartwychwstania niechaj układ Cię osłania. Niech Cię
czeka samo dobro, niech los strzeże Cię przed Ziobrą, niech Cię CBA nie
goni, niech Cię immunitet chroni, a jak już Cię władza zdybie, niech Cię
wsadzi w zwykłym trybie. W jasną przyszłość prosto zmierzaj, z
Gudzowatym nie wieczerzaj, nie czyść butów, nie myj włosów, dobrobytem
nie kuś losu, byś bez żadnej większej wsypy doczekał do V RyPy."

do góry

Jotte napisał(a):
> W wiadomości news:f2k231$ks0$1@inews.gazeta.pl Sowiecki Agent
> <p...@t...gazeta
.pl> pisze:
>
>> to nie ja usiluje obrazic kazdym postem swego rozmowce
> Twoje opinie są dla mnie bez znaczenia.
> Poza tym ty nie możesz nikogo obrazić.
>
>>> Ale mogą być one uzasadnione, bo - fakt - inteligencją absolutnie nie
>>> grzeszysz.
>> i kto to mowi
> Ja, smarkaczu.
> I wstań jak piszesz do mnie.
>

buahaha, cierpisz najwidoczniej na ten sam kopleks co kaczynscy..

--
"W dniu radosnym zmartwychwstania niechaj układ Cię osłania. Niech Cię
czeka samo dobro, niech los strzeże Cię przed Ziobrą, niech Cię CBA nie
goni, niech Cię immunitet chroni, a jak już Cię władza zdybie, niech Cię
wsadzi w zwykłym trybie. W jasną przyszłość prosto zmierzaj, z
Gudzowatym nie wieczerzaj, nie czyść butów, nie myj włosów, dobrobytem
nie kuś losu, byś bez żadnej większej wsypy doczekał do V RyPy."

do góry

W odpowiedzi na pismo z sobota, 19 maja 2007 00:02
(autor Jasko Bartnik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <op.tsjl5005rgp2nr@sempron>):

>>> Dla programistow jest chociazby serwis rent-a-coder.
>> No i? No i będziesz robił wynajęte a nie OS. A nawet jak to wynajęte
>> będzie OS to i tak masz tylko promil takich przypadków.
> Nie do konca rozumiem. Ludzie tam pisza oferty typu "zlece wykonanie
> programu do czegostam za ilestam". Zglaszasz sie, piszesz taki program
> czlowiekowi i juz.

I już co? Już napisałeś program na zamówienie. A nie samymi programami na
zamówienie żyje świat.

Pokazujesz różne, nierzadko rozłączne, możliwości. I dobrze. Są różne,
nierzadko rozłączne możliwości. Co nie zmienia faktu, że jedną z możliwości
jest właśnie model komercyjny i nie nadaje się on wszędzie ale też nie da
się go wyeliminować.

>>> A moze przeciez zawodowo byc nauczycielem fizyki w
>>> gimnazjum :)
>> Oczywiście że można. Ale wiesz, świat nie potrzebuje wyłącznie
>> programików
>> do obliczania prędkości czy innych takich, które można napisać na dużej
>> przerwie.
> Ale czesto od tego sie to wszystko zaczyna. GG zaczynalo od prostego
> programu do wysylania smsow. Skonczylo sie... wiadomo jak sie skonczylo.
> Darmowe jest? Jest :)

Nie jest. Płacisz za używanie dość sporo. No chyba że używasz nielegalnego
oprogramowania osób trzecich.

Poza tym, to kolejny z N _różnych_ przykładów, które funkcjonują OBOK
siebie.

>>> Ale, przynajmniej w teorii, placacy na ZUS i NFZ ma z tego jakies
>>> korzysci :)
>> Tak samo z płacenia ZAiKSom i innym... W teorii masz kupę korzyści...
> Jakos nic mi nie przychodzi do glowy...

No Ty płacisz ZAiKsowi, a ZAISK twórców wspiera. Twórcy są wsparci, więc
lepiej im się żyje i tworzy, więc mogą nieść Ci większą radość swoją
twórczością.

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl lub t...@...pl

do góry

Dnia 19-05-2007 o 11:03:51 Sowiecki Agent
<p...@t...gazeta
.pl> napisał(a):

> to korzystaj z innego narzedzia, wszsystko to co w delphi zrobisz i w
> g++, czy freepascalu

No ba... do "wszystkiego" to i assembler wystarczy :)

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Dnia 19-05-2007 o 11:00:38 Sowiecki Agent
<p...@t...gazeta
.pl> napisał(a):

>>> win 98 mzoesz kupic za grose na allegro
>> Raczej nie.
> razej tak

Raczej o link poprosze. Na pierwszy rzut oka to te tansze kosztuja ok.
50zl. 98SE troszke wiecej.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 18 maja 2007 23:50
(autor Jasko Bartnik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <op.tsjlm6wbrgp2nr@sempron>):

>>> Z ciekawości zapytam: jakie to modele, w których OS jest niemożliwym do
>>> zastosowania?
>> Np. oprogramowanie antywirusowe.
> http://www.clamwin.com/

Tak? Używałeś? Wiesz jaką ma skuteczność? Wiesz jakie ma możliwości?
To coś to pochodna skanerów poczty....

>> Np. gry.
> http://osswin.sourceforge.net/games.html
> http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_open_source_gam
es


No są jakieś gierki, zazwyczaj umarte dawno jak Penguins albo na poziomie
skomplikowania z lat 80. No jasne, dobrze że są, bo sobie poszpilać
można.... Ale to generalnie hobbystyczne produkcje nijak się mające do
półek Medialnego Marka.

>> Np. oprogramowanie finansowo-księgowe.
>> Np. różne wademekumy księgowego, prawnika, zosi-samosi.
> http://www.gnucash.org/
> http://www.turbocashuk.com/
> http://www.lazy8.nu/


hehehehehehe.... Wiem do czego zmierzasz: Zarzucić linkami, ludzie się nie
znają i uwierzą....

Przecież to zupełnie nie to, o czym piszę.

>> Np. systemy wyceny samochodów (w rodzaju Audatex)
> Nie znam odpowiednika OS... ale nie widze powodow wykluczajacych
> stworzenia takiego w tej wersji.

A ja widzę.... To wymaga ciągłej pracy dużej ekipy programistów robiących
tylko to i za darmo pracować nie będą...



--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl lub t...@...pl

do góry

Dnia 19-05-2007 o 10:55:33 Sowiecki Agent
<p...@t...gazeta
.pl> napisał(a):

> widzisz problem w tym ze ja nie znam softu (dla zwyklego usera, j=nie
> cos specjalistycznego za kilkadziesiat tys dla instytucji) ktory nie
> posiada wersji demonstracyjnej. Moze rzuc jakims przykladem.

OpenOffice ;)

> czy widzisz od strony moralnej roznice pomiedzy wyprobowaniem samochodu
> kolegi za jego zgoda w celu sprawdzenia czy taki nam odpowiada a
> pozyczeniem sobie z ulicy za niczyja zgoda takiego samego (w celu
> krotkotrwalego uzycia, teoretycznie nikt nie traci) ?

1. czemu tak sie uparles na ta "moralna strone"?
2. skad te ciagle porownania do swiata rzeczywistego? To sie nijak do
siebie ma. Nawet krotkotrwale uzycie samochodu powoduje "straty": wyciera
sie tapicerka, fotele sie wygniataja, scieraja sie tarcze hamulcowe,
zuzywaja amortyzatory, benzyna sie zuzywa, samochod sie brudzi. W wyniku
takiego krotkotrwalego uzycia samochod emituje do atmosfery dwutlenek
wegla, powodujac efekt cieplarniany (akurat w to nie bardzo wierze... ale
tak mowia). W drogach robia sie koleiny, korek na ulicy jest wiekszy -
wiecej osob sie spozni do pracy. A wiesz ile warta jest jedna minuta
spoznienia? 3000 par butow. 1000 litrow mleka. 3 szyny kolejowe ;) To
krotkotrwale uzycie szkodzi samochodowi, gospodarce, srodowisku i
infrastrukturze.

A jakie straty beda w przypadku sciagniecia, przetestowania i usuniecia
programu?

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry