-
11. Data: 2006-02-26 01:02:37
Temat: Re: Pojedynek....
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Andrzej Lawa [###a...@l...SPAM_PRECZ.com.###] napisał:
> Robert Tomasik wrote:
>> No, jak wykona sobie to sam, to się nazywa samobójstwo, a nie
>> eutanazja i nie podlega to ściganiu.
> Ale na upartego chyba możnaby - zwłaszcza, gdyby próba samobójcza
byłaby
> nieudana, hmm? ;)
Raczej nie. Nawet upór tu nic nie pomoże. Nie można być jednocześnie
sprawcą i pokrzywdzonym.
-
12. Data: 2006-02-26 01:03:20
Temat: Re: Pojedynek....
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
samotnik [###s...@n...pl.###] napisał:
> Robert Tomasik napisał(a):
>> samotnik [###s...@n...pl.###] napisał:
>>> Też tego nie wiem. Przeciez jak ktos chce (jest na sile wykonac ja
>> sam
>>> na sobie) to czemu nie ?
>> No, jak wykona sobie to sam, to się nazywa samobójstwo, a nie
>> eutanazja i nie podlega to ściganiu.
> Ale jak pielegniarka poda strzykawke z trucizna do łóżka i "pacjent"
> dokona tylko "szczepienia" to nie jest to juz takie oczywiste...
Raczej jest. Były już taki przypadki.
-
13. Data: 2006-02-26 01:06:42
Temat: Re: Pojedynek....
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
samotnik [###s...@n...pl.###] napisał:
> Jeszcze jedno: gdyby sejm chciał przeforsować "pojedynkowa ustwe" to
czy
> Polska musialaby sie wycofac z jakich umow miedzynarodowych czy
cos.. ?
> Jeszcze drugie: dochodzimy do sprzecznosci. Załózmy ze mamy dwoch
ludzi,
> ktorzy maja prawo do posiadania broni palnej... Scena jak w
westernie
> - stoja naprzeciwko siebie i szybszy/celniejszy wygrywa. Co na to
sąd ?
> Ten co wygral robił to w obronie wlasnej. Chyba nie ma przekroczenia
> obrony koniecznej, bo gdyby spasował trafilby do gleby.... :)
Moim zdaniem koncepcja nie przejdzie, bowiem jest również
napastnikiem. Gdyby przyznać napastnikowi prawo do obrony koneicznej,
to wówczas można by było przyjąć, że sprawca rozboju nie atakował
ofiary, tylko bronił się przed jej obroną.
-
14. Data: 2006-02-26 01:17:45
Temat: Re: Pojedynek....
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 26.02.2006 samotnik <s...@n...pl> napisał/a:
> Jeszcze drugie: dochodzimy do sprzecznosci. Załózmy ze mamy dwoch ludzi,
> ktorzy maja prawo do posiadania broni palnej... Scena jak w westernie
> - stoja naprzeciwko siebie i szybszy/celniejszy wygrywa. Co na to sąd ?
> Ten co wygral robił to w obronie wlasnej. Chyba nie ma przekroczenia
> obrony koniecznej, bo gdyby spasował trafilby do gleby.... :)
O tym musiałby dopiero przekonać sąd a jeśli wybrałby w tym celu
proponowany przez Ciebie p. wyjścia tj. pojedynek, to serdecznie wątpię
aby mu się to udało.
--
Marcin
-
15. Data: 2006-02-26 01:28:31
Temat: Re: Pojedynek....
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
samotnik [###s...@n...pl.###] napisał:
> Domniemanie niewinnosci. Jak udowodnisz ze to ten ktory przezyl jest
> napastnikiem a nie na odwrót ??
Przy pojedynku obydwaj są napastnikami. Zakładam oczywiście, ze sam
fakt, ze to nie był napad tylko pojedynek jest możliwy do
udowodnienie.
-
16. Data: 2006-02-26 01:43:13
Temat: Re: Pojedynek....
Od: "Lookasik" <l...@p...o2.pl>
> Dlaczego żyjemy w chorym państwie ? Z tego co wiem, pojedynkowanie sie na
> smierc i zycie jest zabronione (niestety :). Dlaczego prawo stoi na
> przeszkodze dwom ludziom ktorzy sie chca wzajemnie pozabijac ??
poniewaz takie wybralismy wladze
-
17. Data: 2006-02-26 02:01:39
Temat: Re: Pojedynek....
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Sun, 26 Feb 2006 01:55:19 +0100, Arek napisał(a):
>> Czego jesteś najlepszym przykładem, Arnoldzik ;->
> Mam dwa rewolwery - jesteś chętny?
Jak się domyślam - posiadasz je nielegalnie? Przed wydaniem pozwolenia na
posiadanie broni przeprowadza się testy psychologiczne, żeby odsiewać
wszelkich idiotów...
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
18. Data: 2006-02-26 03:08:51
Temat: Pojedynek....
Od: samotnik <s...@n...pl>
Witam
Dlaczego żyjemy w chorym państwie ? Z tego co wiem, pojedynkowanie sie
na smierc i zycie jest zabronione (niestety :). Dlaczego prawo stoi na
przeszkodze dwom ludziom ktorzy sie chca wzajemnie pozabijac ?? Volenti
non fit iniuria.. jak mawiali Rzymianie... :) Może otworzymy "Ligę
Propojedynkową" ?? :)
Pozdrawiam
-
19. Data: 2006-02-26 03:17:38
Temat: Re: Pojedynek....
Od: samotnik <s...@n...pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> samotnik [###s...@n...pl.###] napisał:
>
>> Dlaczego żyjemy w chorym państwie ? Z tego co wiem, pojedynkowanie
> sie
>> na smierc i zycie jest zabronione (niestety :). Dlaczego prawo stoi
> na
>> przeszkodze dwom ludziom ktorzy sie chca wzajemnie pozabijac ??
> Volenti
>> non fit iniuria.. jak mawiali Rzymianie... :) Może otworzymy "Ligę
>> Pro" ?? :)
>
> Pojedynki odbywają się codziennie. Przecież odbywają się walki
> zapaśnicze, judo, karate, bokserskie i wiele innych. Zabronione jest
> prowadzenie pojedynków mających na celu trwałe uszkodzenie przeciwnika
> czy ewentualnie jego zabicie.
>
Właśnie chodzi mi o te ostatnie... Zacytuje sie jeszcze raz:
"Dlaczego prawo stoi na przeszkodze dwom ludziom ktorzy sie chca
wzajemnie pozabijac ??"
Powtarzam: "chcą" - obydwaj.
-
20. Data: 2006-02-26 03:21:15
Temat: Re: Pojedynek....
Od: samotnik <s...@n...pl>
Paweł Sakowski napisał(a):
> samotnik wrote:
>> Z tego co wiem, pojedynkowanie sie
>> na smierc i zycie jest zabronione
>
> Z tego co ja wiem, to zabronione jest wygrywanie.
>
Celna uwaga :)