eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPodatek od wyegzekwowanego przez komornika wynagrodzenia za pracę. Jak żyć? :-(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2014-05-05 07:21:42
    Temat: Re: Podatek od wyegzekwowanego przez komornika wynagrodzenia za pracę. Jak żyć? :-(
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2014-05-04 22:54, Mruk pisze:
    > tak, jeżeli bank wbrew prawu przelał środki firmy na które miałeś
    > prawomocny wyrok a syndyk był już w tym czasie syndykiem to może się
    > domagać zwrotu.

    Przypadek jest jak zwykle bardziej skomplikowany :-)
    Była upadłość układowa która przerodziła się w likwidacyjną.

    >
    > Ty dostaniesz tyle ile przypadnie Ci po likwidacji masy
    >

    Z tego co wiem co do wstrzymania egzekucji w postępowaniu upadłościowym
    _układowym_ to zdania na temat wstrzymywania egzekucji pracowniczych nie
    wchodzących w skład układu są podzielone.
    Jedni twierdzą że wstrzymane są wszystkie egzekucje a inni (w tym mój
    komornik) że tak może zarządzić tylko sąd. Z automatu nie.
    Popie... przepisy.
    Czy mam na wszelki wypadek wyczyścić konto bo komornik jednak ulegnie
    naciskom syndyka. Jaka jest praktyka komornicza?

    z



  • 12. Data: 2014-05-07 07:32:41
    Temat: Re: Podatek od wyegzekwowanego przez komornika wynagrodzenia za pracę. Jak żyć? :-(
    Od: Mruk <t...@g...pl>


    > Czy mam na wszelki wypadek wyczyścić konto bo komornik jednak ulegnie
    > naciskom syndyka. Jaka jest praktyka komornicza?

    komornik nie może sobie zabrać czego chce. Musi mieć klauzulę czyli
    syndyk musiałby Cię pozwać o zwrot

    nie ma takiej procedury "komornik się pomylił to sobie zajął konto na
    które wysłał kase"


    M



  • 13. Data: 2014-05-07 08:36:32
    Temat: Re: Podatek od wyegzekwowanego przez komornika wynagrodzenia za pracę. Jak żyć? :-(
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2014-05-07 07:32, Mruk pisze:
    > nie ma takiej procedury "komornik się pomylił to sobie zajął konto na
    > które wysłał kase"

    I zdrowy rozsądek i ja by się z Tobą zgadzały :-)
    Ale doradca w banku nadmienił coś że komornik może działać w toczącej
    się sprawie i nie jest pewny co się wydarzy.

    z



  • 14. Data: 2014-05-08 23:50:04
    Temat: Re: Podatek od wyegzekwowanego przez komornika wynagrodzenia za pracę. Jak żyć? :-(
    Od: Mruk <t...@g...pl>

    W dniu 2014-05-07 08:36, z pisze:
    > W dniu 2014-05-07 07:32, Mruk pisze:
    >> nie ma takiej procedury "komornik się pomylił to sobie zajął konto na
    >> które wysłał kase"
    >
    > I zdrowy rozsądek i ja by się z Tobą zgadzały :-)
    > Ale doradca w banku nadmienił coś że komornik może działać w toczącej
    > się sprawie i nie jest pewny co się wydarzy.

    wtedy się wydarzy powództwo przeciw egzekucyjne i kasa wróci gdzie ma
    leżeć.

    Bez tytułu nie ma zajęcia. A jak jest to jest na to metoda.
    Czasochłonna, kosztuje 100 zeta ale raczej działa.


    M


  • 15. Data: 2014-05-09 11:02:14
    Temat: Re: Podatek od wyegzekwowanego przez komornika wynagrodzenia za pracę. Jak żyć? :-(
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2014-05-08 23:50, Mruk pisze:
    > Bez tytułu nie ma zajęcia. A jak jest to jest na to metoda.
    > Czasochłonna, kosztuje 100 zeta ale raczej działa.

    ?

    z


  • 16. Data: 2014-05-09 14:18:36
    Temat: Re: Podatek od wyegzekwowanego przez komornika wynagrodzenia za pracę. Jak żyć? :-(
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 9 May 2014, z wrote:

    > W dniu 2014-05-08 23:50, Mruk pisze:
    >> Bez tytułu nie ma zajęcia. A jak jest to jest na to metoda.
    >> Czasochłonna, kosztuje 100 zeta ale raczej działa.
    >
    > ?

    Chyba było w następnym zdaniu, nie trzeba było wycinać,
    zaczyna się od "powództwo" ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 17. Data: 2014-06-17 18:25:23
    Temat: Re: Podatek od wyegzekwowanego przez komornika wynagrodzenia za pracę. Jak żyć? :-(
    Od: z <...@...pl>

    Sorry za odkopanie tematu ale zaistniały nowe fakty :-)

    Syndyk masy upadłościowej wygrał proces przeciwko komornikowi i komornik
    musi mu zwrócić swoje koszty (to co zarobił) :-)
    Sąd tak zasądził mimo tego że komornik dowiedział się o upadłości firmy
    4 dni po wyegzekwowaniu i przekazaniu kasy mnie i urządowi skarbowemu.
    Sąd powołuje się na wykładnię że nic to że komornik działał zgodnie z
    prawem, w dobrej wierze, sprawnie i szybko... :-)
    Nadchodzi upadłość, zegar atomowy wybija dwunastą i wszystko co się
    dzieje na kuli ziemskiej musi to uwzględniać (kolejne kuriozum)

    Sąd obarczył mnie kosztami sadowymi ;-) 100 zł ponieważ syndyk sprawę
    wygrał choć kasy rozdysponowanej już nie odzyska (absurd goni absurd)

    Ja już na tym "interesie" wystarczająco dużo straciłem i nie widzę
    powodu żeby podarować kolejne 100 zł.
    Pisać sprzeciw? Coś wskóram?

    I jeszcze jedno pytanie.
    Czy taki syndyk teraz da radę wydrzeć 700 zł urzędowi skarbowemu?
    Chyba w kolejnym postępowaniu. Bo niby jak?

    Wiem... Powinienem się cieszyć że wydarłem złodziejom 4 tys. ale dla
    zasady mam chęć utrzeć temu całemu "wymiarowi sprawiedliwości" nosa.

    Gdzie szukać innych wykładni na temat działalności komornika

    z

    PS. Gdyby to nie było straszne to by się można było pośmiać.
    Biurwy sądowe robią sobie z nas jaja udowadniając że ich "praca" jest
    potrzebna. 5 stron A4 wyroku i kolejne pisma doręczane jak wiadomo przez
    szmaciarzy w kioskach.
    I pomyśleć że w pierwszych kontaktach z tym syndykiem odniosłem wrażenie
    że to on będzie po mojej stronie i zadba żeby jakaś kasa tym najsłabszym
    też spłynęła. Obłudnik :-)

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1