-
11. Data: 2005-12-09 09:59:54
Temat: Re: Poczta Polska - reklamacja
Od: Agnes <a...@b...pl>
Samotnik napisał(a):
> Mam identyczną sytuację :) Moim zdaniem limit odszkodowania to 5,30*50,
> ponieważ taką kwotę pobrano za traktowanie przesyłki jako poleconej. Też
> nie dotarło. Ktoś to kradnie czy cholera wie.
Wlasnie sie dowiedzialam od sprzedawcy, ze moze zlozyc reklamacje
miesiac po dacie wyslania. Ponoc tak jest w przypadku przesylek
zagranicznych :( Jak to jest dokladnie ? Gdzie moge sie dokopac do
przepisow regulujacych reklamacje przesylek w obrocie zagranicznym ?
Jak waszym zdaniem powinien postapic sprzedawca ?
Agnes
--
Lubisz ubrania ESPRIT? Zajrzyj na nasze aukcje:
http://tinylink.com/?xacqZcPh1b
-
12. Data: 2005-12-09 11:43:10
Temat: Re: Poczta Polska - reklamacja
Od: Agnes <a...@b...pl>
Agnes napisał(a):
Ciag dalszy:
Po rozmowe z Pania Naczelnik poczty, gdzie zostala wyslana przesylka
dowiedzialam sie, ze reklamacje sklada sie po 14 dniach od dnia nadania.
Odnosnie odszkodowania otrzymalam zapewnienie, ze przysluguje, jednak
kwoty nie podala. Ta sprawe ustala dyrekcja, gdy przesylka zaginie.
Przypuszczam, ze bedzie to 50-krotnosc oplaty za traktownie listu jako
poleconego. Obecnie po zlozeniu reklamacji mam czekac na odpowiedz. Do 2
tygodni przyjdzie wiadomosc czy przesylka sie znalazla, czy tez nie.
Jesli nie, wtedy reklamacja trwa 3 miesiace.
Rowniez uslyszalam odpowiedz, zeby sie wstrzymac jeszcze tydzien.
Przesylka prawdopodobnie dojdzie - wiadomo: okres przedswiateczny.
Zdecydowalam jednak aby reklamacje nadawca przesylki zlozyl.
Pozdrawiam i dziekuje :)
Agnes
--
Lubisz ubrania ESPRIT? Zajrzyj na nasze aukcje:
http://tinylink.com/?xacqZcPh1b