-
11. Data: 2011-03-28 08:43:27
Temat: Re: Po jakim czasie się przedawnia kradzież?
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Sun, 27 Mar 2011 19:46:23 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> W tym wypadku przedawnienie zależy od kwoty. Dla spokoju sumienia, to można
> wysłać te pieniądze anonimowo zresztą.
Tylko że wtedy to będzie podlegało opodatkowaniu - prawda?
A przecież skoro ten "pracownik" to ukradł wcześniej - to już zapewne było
"po opodatkowaniu" (pewnie z kasy zajumał) ;)
I tak odzyskana kasiorka będzie musiała ponownie być obłożona podatkiem :D
-
12. Data: 2011-03-28 09:38:01
Temat: Re: Po jakim czasie się przedawnia kradzież?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 27.03.2011 13:24, m4rkiz pisze:
> troche dziwne te wyrzuty zatem...
Dlaczego dziwne. Zadaniem więzienia jest: odstraszanie przed, izolowanie
jednostki niepożądanej oraz resocjalizacja. Żadna z tych sytuacji nie
zachodzi w tym wypadku.
Więc raczej byłoby dziwne, gdyby ktoś sam się chciał skazać na
zmarnowanie życia sobie i rodzinie, z czego by nic nie przyszło dobrego.
Chodzi przecież o wyrównanie, na ile to możliwe, szkód poszkodowanemu, a
nie bezmyślne generowanie kolejnych ofiar.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
13. Data: 2011-03-28 11:27:00
Temat: Re: Po jakim czasie się przedawnia kradzież?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 27.03.2011 13:24, m4rkiz pisze:
>> troche dziwne te wyrzuty zatem...
>
> Dlaczego dziwne. Zadaniem więzienia jest: odstraszanie przed,
> izolowanie jednostki niepożądanej oraz resocjalizacja. Żadna z tych
> sytuacji nie zachodzi w tym wypadku.
> Więc raczej byłoby dziwne, gdyby ktoś sam się chciał skazać na
> zmarnowanie życia sobie i rodzinie, z czego by nic nie przyszło
> dobrego.
>
> Chodzi przecież o wyrównanie, na ile to możliwe, szkód
> poszkodowanemu, a nie bezmyślne generowanie kolejnych ofiar.
Jeśli ktoś naprawdę żałuje za grzechy to powienien być także przygotowany na
przyjęcie ewentualnych konsekwencje swojego negatywnego czynu.
Bo to raczej wygląda na stracha że a nuz sie wyda i co wtedy, ach oddam sam
ale pod warunkiem że mi sie nic nie stanie.
Nawet gdyby doszło do procesu to nalezy sądzić że sąd nie skazałby
złodzieja, kóry sam sie przyznał i naprawił szkodę na karę bezwzględnego
pozbawienia wolności.
-
14. Data: 2011-03-28 13:39:08
Temat: Re: Po jakim czasie się przedawnia kradzież?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 28.03.2011 13:27, Marek Dyjor pisze:
> Jeśli ktoś naprawdę żałuje za grzechy to powienien być także
> przygotowany na przyjęcie ewentualnych konsekwencje swojego negatywnego
> czynu.
No i konsekwencją jest oddanie pieniędzy.
Ja wiem, że zapłatą za grzech jest śmierć, ale nie na tym ten cytat się
kończy.
> Nawet gdyby doszło do procesu to nalezy sądzić że sąd nie skazałby
> złodzieja, kóry sam sie przyznał i naprawił szkodę na karę bezwzględnego
> pozbawienia wolności.
I uniewinniłby go? Chyba nie, skoro się przyznał. A to oznacza
zmarnowanie życia sobie i rodzinie. Dość średni pomysł i zupełnie
bezsensowny.
Sensowne to jest maksymalnie pokrycie tamtych strat, łącznie z
odsetkami. Ale bez przesady. Zmarnowania życia rodziny nic nikomu nie
przyniesie.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
15. Data: 2011-03-28 14:19:22
Temat: Re: Po jakim czasie się przedawnia kradzież?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Kamil" <a...@a...com> napisał w wiadomości
news:o0hftcm9ab6s.1vgwr9lwnxv5g$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 27 Mar 2011 19:46:23 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
>
>> W tym wypadku przedawnienie zależy od kwoty. Dla spokoju sumienia, to
>> można
>> wysłać te pieniądze anonimowo zresztą.
>
> Tylko że wtedy to będzie podlegało opodatkowaniu - prawda?
> A przecież skoro ten "pracownik" to ukradł wcześniej - to już zapewne
> było
> "po opodatkowaniu" (pewnie z kasy zajumał) ;)
> I tak odzyskana kasiorka będzie musiała ponownie być obłożona podatkiem
> :D
Od kiedy to odszkodowanie podlega opodatkowaniu? To kwestia odpowiedniego
pisania przelewu.
-
16. Data: 2011-03-28 20:56:15
Temat: Re: Po jakim czasie się przedawnia kradzież?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 28.03.2011 13:27, Marek Dyjor pisze:
>> Jeśli ktoś naprawdę żałuje za grzechy to powienien być także
>> przygotowany na przyjęcie ewentualnych konsekwencje swojego
>> negatywnego czynu.
>
> No i konsekwencją jest oddanie pieniędzy.
Z odsetkami...
Jakie to proste. Ukradnę oddam za kilka lat i po problemie.
> Ja wiem, że zapłatą za grzech jest śmierć, ale nie na tym ten cytat
> się kończy.
Zapłatą za grzech jest pokuta i zadość uczynienie.
>
>> Nawet gdyby doszło do procesu to nalezy sądzić że sąd nie skazałby
>> złodzieja, kóry sam sie przyznał i naprawił szkodę na karę
>> bezwzględnego pozbawienia wolności.
>
> I uniewinniłby go? Chyba nie, skoro się przyznał. A to oznacza
> zmarnowanie życia sobie i rodzinie. Dość średni pomysł i zupełnie
> bezsensowny.
Może by i uniwinnił.
Po pierwsze wszystko zależy od samego poszkodowanego. Jeśli on nie wniesie
skargi to sprawa zostanie miedzy wami. Jeśłi przeprosisz uzasadnisz czemu
tak źle postapiłeś, zadość uczynisz, to masz sznse na odpuszczenie.
> Sensowne to jest maksymalnie pokrycie tamtych strat, łącznie z
> odsetkami. Ale bez przesady. Zmarnowania życia rodziny nic nikomu nie
> przyniesie.
hm...
-
17. Data: 2011-03-28 21:31:40
Temat: Re: Po jakim czasie się przedawnia kradzież?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 28.03.2011 22:56, Marek Dyjor pisze:
> Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>> No i konsekwencją jest oddanie pieniędzy.
> Z odsetkami...
> Jakie to proste. Ukradnę oddam za kilka lat i po problemie.
Zakładając, że takie było założenie pierwotne. A w opisywanym przypadku
nie było. Był najpierw grzech, później upamiętanie i wynikająca z niego
chęć naprawienia uczynionych krzywd.
>> Ja wiem, że zapłatą za grzech jest śmierć, ale nie na tym ten cytat
>> się kończy.
> Zapłatą za grzech jest pokuta
Ale to w starym przymierzu. Nowe Przymierze mówi, że
(Rz 6:23) Albowiem zaplata za grzech jest śmierć, lecz darem laski Bożej
jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
Poza tym:
(Rz 3:23) Wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej,
na szczęście jednak
(Rz 3:24) a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego laski, przez
odkupienie które jest w Chrystusie Jezusie.
Zycie chrześcijanina jest nieustanną walką pomiędzy "starym", a "nowym"
człowiekiem. Jest wiec pokutą. Jezus stał się doskonałą ofiarą za
grzechy nasze i starotestamentalne pokutowanie przez zamartwianie się
nie jest już potrzebne dla odkupienia swoich win.
Aczkolwiek chyba zdryfowaliśmy z prawnego wątku.
> i zadość uczynienie.
Odsiadka nie zadośćuczyni poszkodowanemu.
> Po pierwsze wszystko zależy od samego poszkodowanego. Jeśli on nie
> wniesie skargi to sprawa zostanie miedzy wami. Jeśłi przeprosisz
> uzasadnisz czemu tak źle postapiłeś, zadość uczynisz, to masz sznse na
> odpuszczenie.
Tylko trochę zdryfowaliśmy z prawo na psychologia. Nie jest przecie
powiedziane w opisywanym przykładzie, że poszkodowany jest skory do
wybaczania nawet pierwotnych 2 razy.
>> Sensowne to jest maksymalnie pokrycie tamtych strat, łącznie z
>> odsetkami. Ale bez przesady. Zmarnowania życia rodziny nic nikomu nie
>> przyniesie.
> hm...
No właśnie.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
18. Data: 2011-03-29 06:29:09
Temat: Re: Po jakim czasie się przedawnia kradzież?
Od: "olo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek"
>
>>> Ja wiem, że zapłatą za grzech jest śmierć, ale nie na tym ten cytat
>>> się kończy.
>> Zapłatą za grzech jest pokuta
>
> Ale to w starym przymierzu. Nowe Przymierze mówi, że
>
> (Rz 6:23) Albowiem zaplata za grzech jest śmierć, lecz darem laski Bożej
> jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
>
> Poza tym:
>
> (Rz 3:23) Wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej,
>
> na szczęście jednak
>
> (Rz 3:24) a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego laski, przez
> odkupienie które jest w Chrystusie Jezusie.
>
Coś się pozmieniało w naszym systemie prawnym, przeoczyłem jakiś suplement
do konkordatu?
pzdr
olo
-
19. Data: 2011-03-29 08:00:25
Temat: Re: Po jakim czasie się przedawnia kradzież?
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "JK" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:imocth$p8p$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-03-27 21:34, Tomasz Chmielewski pisze:
>> On 27.03.2011 20:49, Maruda wrote:
>>> W dniu 2011-03-27 20:14, Tomasz Chmielewski
>>> pisze:
>>>
>>>> Dla niektorych kradziez jest najwyrazniej
>>>> stalym, normalnym elementem
>>>> zycia...
>>>
>>> A coś pan się tak tego rządu uczepił?
>>
>> Jakies projekcje masz, o zadnym rzadzie nic
>> nie wspominalem.
>>
>
> Jak to piszą... "Powaga zabija powoli"
> Ale pewno i tak nie zrozumiesz :-(
>
A m nie sie tam K... nie spieszy <lol>
-
20. Data: 2011-03-29 08:46:25
Temat: Re: Po jakim czasie się przedawnia kradzież?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 29.03.2011 08:29, olo pisze:
> Coś się pozmieniało w naszym systemie prawnym, przeoczyłem jakiś
> suplement do konkordatu?
Nic się nie pozmieniało. Prawo Boże zawsze cię obejmowało.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)